Z niepokojem obserwujemy medialne próby propagowania w Polsce projektu tzw. konstytucji europejskiej, odrzuconego w głosowaniu referendalnym we Francji i Holandii. Sugestia zawarta w niektórych polskojęzycznych mediach, jakoby w Polsce „większość” obywateli popierała projekt „konstytucji europejskiej”, jest - naszym zdaniem - poważnym nadużyciem. Nikt bowiem w Polsce, kto zasługuje na miano jej obywatela i ceni państwo polskie, a niepodległość i suwerenność państwa zalicza do najwyższych wartości godnych obrony nawet za cenę życia, nie podpisze się pod tekstem takiej „konstytucji”, której rezultatem może być unicestwienie państwa polskiego lub sprowadzenie Polski do kategorii pojęcia geograficznego, pozbawionego realnego znaczenia na mapie politycznej Europy. A taką właśnie przyszłość wyznacza Polsce i innym krajom tzw. konstytucja europejska w ramach superpaństwa europejskiego. W istocie jest to nowy niemiecki pomysł podporządkowania Europy, w której Francja z czasem osiągnęłaby być może rolę drugoplanowego sprzymierzeńca Niemiec w realizacji idei Karola Wielkiego, niczym w swoim czasie francuski rząd Vichy, wysyłający pod imieniem tego władcy swoje dywizje na front wschodni. Nic więc dziwnego, że wielki naród francuski odrzucił w referendum ten „bubel prawny”, ku irytacji niektórych europejskich „elit” rządzących, które już dawno zatraciły poczucie patriotyzmu, realizmu i przyzwoitości.
Z uznaniem popieramy apel tych polskich europosłów, którzy wyrażają swój sprzeciw wobec ponownych prób „ożywienia” sprawy „eurokonstytucji” w jej aktualnym kształcie normatywnym. Pokój i sprawiedliwość narodom Europy mogą zapewnić porozumienie i współpraca w ramach europejskiej organizacji międzynarodowej, jaką powinna pozostawać Unia Europejska, a nie „superpaństwo” europejskie rządzone przez antydemokratyczną biurokrację.
wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy
Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.
Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.
Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy
Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.
Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.
Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.