Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

12 maja 1935 r. zmarł Marszałek Józef Piłsudski. Ciało Marszałka spoczęło w krypcie na Wawelu. Serce, zgodnie z jego wolą - u stóp Matki, w grobie na wileńskiej Rossie, wśród żołnierskich mogił. Na płycie grobu, zgodnie z wolą Marszałka, słowa Juliusza Słowackiego:
„Kto mogąc wybrać, wybrał zamiast domu
Gniazdo na skałach orła, niechaj umie
Spać - gdy źrenice czerwone od gromu,
I słychać jęk szatanów w sosen szumie...
Tak żyłem”.
Najbliżej - mogiły żołnierzy ostatniej Honorowej Warty przy grobie Matki i Serca Marszałka, Warty wbrew rozkazowi: kpr. Wincentego Salwińskiego, Piotra Stacirowicza i Wacława Sawickiego. Trwali wierni do końca, polegli od kul bolszewickich - 18 września 1939 r. Żołnierze Marszałka...
Zamieściłem w „Niedzieli” fotografię chwili szczególnej: Naczelnik Piłsudski 10 kwietnia 1921 r. dekoruje Krzyżem Walecznych najmłodszego żołnierza wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., obrońcę Płocka - Tadzia Jeziorowskiego. Także bohaterskie miasto Płock otrzymało tego dnia Krzyż Walecznych. W sierpniu 1920 r. harcerz Tadeusz Jeziorowski miał 11 lat. Kilka dni temu dotarł do mnie cenny głos. Żyjący w Płocku bratanek Tadeusza, Zbigniew Jeziorowski, powiedział: „Tadzio, w 1939 r. pilot Pułku Lotniczego Lwów, 4 września - osaczony w powietrzu przez 8 Messerschmitów - zginął nad Łodzią, broniąc polskiego nieba. Pośmiertnie otrzymał Srebrny Krzyż Virtuti Militari. Brat Tadeusza, Zbigniew, pilot polskiego dywizjonu 304, zginął w bitwie powietrznej nad Atlantykiem 2 stycznia 1942 r. Było 6 braci Jeziorowskich - Żołnierzy Niepodległości. Ich imię otrzymała Szkoła Podstawowa w Płocku. Panie Zbigniewie, dziękuję serdecznie! Nieznanemu czytelnikowi dziękuję za powieść Sławomira Goworzyckiego o wojnie 1920: „Tamtego lata - zatajona historia Polaków”. Gdy zamieściłem w „Niedzieli” pierwszy raz pieśń „Marszałku! To nieprawda, że ciebie już nie ma”, otrzymałem list z Warszawy. Córka Tadeusza Mayznera, twórcy melodii pieśni, Anna Baranowska, pisała: „Zaraz po śmierci Marszałka w «Płomyku» ukazał się wiersz Henryka Porębskiego i tata od razu napisał do niego melodię. Cała nasza rodzina kochała Marszałka i byliśmy zrozpaczeni, kiedy umarł. Pewno dlatego w melodii jest tyle uczucia. Ojciec mój uczył śpiewu w kilku szkołach, umuzykalnienia w radiu i miał prelekcje dla dzieci w Filharmonii, połączone z nauką piosenek, prowadził też międzyszkolny, 1000-osobowy chór dziecięcy, wydawał śpiewniki i podręczniki... Był wesoły i dowcipny. Był czułym Ojcem. Pieśń «To nieprawda, że Ciebie już nie ma» śpiewałyśmy po śmierci Marszałka w naszej szkole, w której uczyły się też córki Marszałka. Płakałyśmy... Ojciec umarł na serce w chwili wkraczania Niemców do Warszawy w 1939 r....”. Pani Anno! Dziękuję.
Władysława Salej z Międzyrzecza pisze: „W 1935 r. w szkole, na akademii po pogrzebie Marszałka, mówiłam wiersz, miałam wtedy 5 lat. Przepraszam za charakter pisma - łzy cisną mi się do oczu... Pochodzę z Podola. Co wycierpieliśmy, to tylko Bóg wie. Myślę, że ten wiersz może się przydać na Wieczorach. Dziękuję za piosenki...

Marszałek w niebie

Łzy nam jeszcze nie obeschły po Wodza pogrzebie,
gdy się on meldował u Pana Boga w niebie.
Pan Bóg Marszałka mile witał, o wszystko go pytał
i niebieskim słodkim chlebem nakarmił do syta:
- Znam ja ciebie, bom cię nieraz
wspierał podczas bitwy
i twój naród, boć najszczersze są polskie modlitwy.
Pan Marszałek podziękował, ostrogami brzęknął,
a tu niosą aniołowie nową szablę piękną,
nowy mundur marszałkowski pięknie mu podają,
do munduru najprawdziwsze gwiazdy przypinają.
Pan Marszałek patrzy smutnie, białe czoło marszczy:
- Niepotrzebne mi te gwiazdy, aniołowie mili,
nie dla gwiazd żołnierze moi na wojny chodzili.
Tylko jednej rzeczy sercu memu trzeba -
Byście pięknej mej Ojczyźnie przychylili nieba,
byście dali moc i sławę mojemu Krajowi -
Tego jeszcze tylko pragnę, mili aniołowie.
Pani Władysławo, serdeczne - Bóg zapłać! Za wiersz i łzy...

„Bo wolność krzyżami się mierzy...” Zapraszam w piątek 18 maja o godz. 18.00 do sali widowiskowej częstochowskiego Liceum im. J. Słowackiego przy al. T. Kościuszki 8 na Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia piosenek - w hołdzie Żołnierzom Bitwy o Monte Cassino i ich Dowódcy - gen. Władysławowi Andersowi i w hołdzie wszystkim Żołnierzom Niepodległości i ich Dowódcom. Wstęp wolny, śpiewniki bezpłatne.

Marszałku!
To nieprawda, że Ciebie już nie ma

tempo marsza żałobnego

Słowa: Henryk Porębski
Muzyka: Tadeusz Mayzner, 27 V 1935 r.

To nieprawda, że Ciebie już nie ma,
To nieprawda, że jesteś już w grobie,
Chociaż płacze dziś cała polska ziemia,
Cała polska ziemia w żałobie...

Chociaż serce Ci w piersi nie bije,
Chociaż spoczął na wieki miecz dzielny,
w naszych sercach jak żyłeś, tak żyjesz,
Ukochany Wodzu nieśmiertelny!...

Byłeś dla nas posągiem ze stali,
Byłeś dla nas sztandarem wspaniałym,
Ty, coś Polskę obronił i ocalił,
I wydźwignął na wieczny szczyt chwały...

Już usnąłeś po trudach nadludzkich,
Nie zwycięży już Ciebie ból żaden,
Ukochany Marszałku Piłsudski,
My, żyjący, Twoim pójdziem śladem!...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej

2024-05-10 17:42

[ TEMATY ]

oświadczenie

Gdańsk

Kuria Metropolitalna

M.K.

W nawiązaniu do artykułu „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”, opublikowanego na portalu wiez.pl 9 maja 2024 roku, rzecznik archidiecezji gdańskiej wydał oświadczenie, którego tekst w całości publikujemy poniżej.

Oświadczenie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję