Reklama

Kościół

A. Tornielli: papież pragnie, byśmy zachwycili się na nowo liturgią

U podstaw listu apostolskiego Franciszka leży pragnienie, aby cały lud Boży, poczynając od celebransów, odkrywał na nowo piękno liturgii i zadziwienie nią, i pozwolił, aby ona sama w sobie "formowała" tych, którzy w niej uczestniczą, zanurzając ich w tym, co papież nazywa "oceanem łaski, który zalewa każdą celebrację" - pisze A. Tornielli w komentarzu, dotyczącym najnowszego papieskiego listu apostolskiego "Desiderio desideravi".

[ TEMATY ]

liturgia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak zauważa dyrektor programowy watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji, pewne oczekiwanie na publikację tego dokumentu obecny papież wyraził już w roku 2005, kiedy - jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires - mówił podczas zebrania plenarnego Dykasterii ds. Kultu Bożego o konieczności "odzyskania zachwytu wobec tajemnicy". Kard. Bergoglio zachęcił wówczas do publikacji dokumentu, który nie byłby traktatem prawnym, ani dyscyplinarnym, ani też zbiorem norm i przepisów czy też spisem liturgicznych nadużyć. Zamiast tego prosił o dokument utrzymany w "pastoralnym i duchowym, wręcz medytacyjnym tonie".

"W 'Desiderio desideravi' to życzenie w pewien sposób zostaje spełnione. W liście apostolskim Następca Piotra towarzyszy nam w drodze, która prowadzi do serca celebracji liturgicznej, będącej jednocześnie 'szczytem, ku któremu zmierza działanie Kościoła' i 'źródłem, z którego wypływa cała jego energia', jak naucza Sobór Watykański II - wyjaśnia Tornielli, zauważając, że nowy papieski dokument wielokrotnie cytuje Romana Guardiniego, teologa liturgistę i kandydata na ołtarze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Każdy akapit nowego dokumentu Franciszka jest przeniknięty świadomością, że w liturgii chodzi przede wszystkim o to, by zrobić miejsce dla Innego" - pisze watykanista, cytując fragment dokumentu - "Zanim odpowiemy na Jego zaproszenie - o wiele wcześniej - pojawia się Jego pragnienie nas: możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale za każdym razem, gdy idziemy na Mszę św., głównym powodem jest to, że pociąga nas Jego pragnienie nas. Naszą możliwą odpowiedzią, najbardziej wymagającą ascezą, jest jak zawsze poddanie się Jego miłości, pozwolenie, by On nas pociągał".

Nawiązując do papieskiego przekonania, że udział w liturgii jest najdoskonalszym spotkaniem z Jezusem, Tornielii przestrzega, by nie zwyciężał w niej "narcystyczny protagonizm celebransa, spektakularność, surowa sztywność lub niechlujstwo i trywializacja. Liturgia zaś, która jest 'źródłem i szczytem', nie może stać się polem bitwy, na którym próbuje się przeforsować wizję Kościoła, która nie obejmuje tego, co zostało synodalnie ustalone przez Sobór Watykański II" - pisze watykanista.

2022-06-29 12:45

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnaleziona

W 1521 r. Ignacy Loyola brał udział w walkach hiszpańsko-francuskich. Znalazł się w oblężonej Pampelunie. Kula armatnia, która pokonała mury miejskie, trafiła go w nogę. Ignacy został przewieziony do rodzinnego zamku, gdzie rozpoczęły się długie miesiące rekonwalescencji.
CZYTAJ DALEJ

Relikwia św. Leona Wielkiego w srebrnym krzyżu pektorale Papieża

2025-05-28 08:30

[ TEMATY ]

relikwie

Vatican News

W srebrnym krzyżu pektorale, podarowanym papieżowi Leonowi XIV przez Krąg św. Piotra w dniu jego wyboru, umieszczono relikwie ex ossibus (z kości) czterech biskupów: 45. biskupa Rzymu (św. Leona Wielkiego), św. Augustyna, biskupa Hippony, św. Tomasza z Villanueva, arcybiskupa Walencji, oraz błogosławionego Anzelma Polanco, biskupa Teruel, męczennika.

Św. Leon Wielki, żyjący na przełomie IV i V wieku, współczesny św. Augustynowi, był promotorem jedności Kościoła, zwalczał herezje, określił prymat biskupa Rzymu oraz ułożył jedne z najpiękniejszych modlitw kolekt w mszałach rzymskich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję