Reklama

Pilica

Z papieskim błogosławieństwem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 sierpnia podczas uroczystej Eucharystii w Kalwarii Zebrzydowskiej Ojciec Święty Jan Paweł II pobłogosławił korony do obrazu Matki Bożej Śnieżnej, znajdującego się w klasztorze Ojców Franciszkanów w Pilicy. Były gwardian klasztoru w Pilicy, o. Eliasz Hetmański, znalazł się w gronie trzech szczęśliwców, którzy doznali tej szczególnej łaski bycia blisko Ojca Świętego dokonującego historycznego aktu poświęcenia diademów.

Od 250 lat w Pilicy

Reklama

Obraz Matki Bożej Śnieżnej w klasztorze w Pilicy jest od prawie 250 lat. Adam August Wessel, brat fundatorki kościoła i klasztoru przywiózł go z Rzymu i ofiarował swojej siostrze do kaplicy pałacowej. Ta zaś w roku 1753 ofiarowała go pilickiemu klasztorowi. W przyszłym roku parafia obchodzić będzie jubileusz 250-lecia, jak Matka Boża Śnieżna przybyła do Pilicy. Trwają przygotowania, aby na ten wielki jubileusz uwieńczyć wizerunek Maryi i Dzieciątka papieskimi diademami. Wstępna data wyznaczona została na dzień 15 czerwca 2003 r. I choć znana była już od kilku miesięcy, jeszcze kilka tygodni przed papieską wizytą nikt w Pilicy nie mówił o poświęceniu koron przez Ojca Świętego. Dopiero o. Eliasz wpadł na ten niezwykły pomysł i zaraz potem rozpoczął starania, aby doprowadzić go do skutku. "Najpierw udałem się do Kurii i tam złożyłem podanie z prośbą o pobłogosławienie przez Papieża. Okazało się jednak, że spóźniłem się o ładnych parę tygodni, jeśli nie miesięcy, ale nie traciłem nadziei. Wierzyłem, że Matka Boża po raz kolejny uczyni cud i uda się. Na drodze kolejnych prób, starań i załatwiania formalności znaleźli się ludzie, którzy, nie wiedzieć dlaczego, w jakiś sposób przejęli się tą sprawą. Ja jednak wiem, że tym wszystkim kierowała Siła Wyższa" - wyznaje o. Eliasz. Dużą pomoc okazał ks. Stanisław Madejski z Krakowa. Pocztą elektroniczną do ceremoniarza papieskiego do Watykanu wysłał list z prośbą o jeszcze jedno błogosławieństwo. Po dwóch dniach przyszła pozytywna odpowiedź. Pilickie korony zostały dołączone do koron z Piotrkowa Trybunalskiego i Hrubieszowa. "Jak wielka była moja radość, trudno jest nawet opisać. Po papieskim błogosławieństwie poszedłem do ołtarza i płakałem ze szczęścia..." - wspomina były Ojciec Gwardian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cząstka nas...

Przeprowadzona konserwacja wykazała, że obraz Matki Bożej Śnieżnej pochodzi z ok. 1600 r., a więc z okresu, gdy zaczęły powstawać pierwsze kopie Matki Bożej Śnieżnej w Polsce. Jest to niewielkich rozmiarów dzieło - 25 cm na 37 cm, a więc korony też nie są zbyt wielkie. Korona duża jest o wymiarach - 78 mm na 86 mm. Mała zaś - 60 mm na 63 mm. Gdy ponad rok temu parafianie dowiedzieli się o koronacji, na prośbę ojców franciszkanów zaczęli składać materiał na złote diademy. "Oddźwięk był naprawdę wielki i zaskoczył nas wszystkich. Ludzie przynosili ślubne obrączki, pierścionki, kolczyki, kamienie. Wszystko zostało zbadane i przetopione. Teraz, gdy korony są już zrobione wierni nie kryją swojej radości, bo mają świadomość, że tam, w tych niewielkich diademach jest cząstka, ofiarowana przez nich w geście dobrej woli" - mówi o. Eliasz.

Dwie w Polsce

Korony wykonane są z 14-karatowego złota. Zdobią je naturalne rubiny i szafiry oszlifowane na kształt kwadratu. Kamienie osadzone zostały w dolnej części koron. W zwieńczających zaś korony krzyżach znajdują się brylanty. Duża korona jest dodatkowo przyozdobiona cyrkonią oraz po obu jej stronach brylantami. Korony wykonano ręcznie z odpowiednio uformowanych kawałków złota. Duża składa się ze 192 części, a mała z 132 części. Dodatkowo wykonano repliki z pozłacanego srebra. Wykonawcą był Krzysztof Wrona z Brzeska. Była to jego pierwsza tego typu praca, dlatego traktował ją jako ogromny, życiowy zaszczyt.
Korony, które za kilka miesięcy zwieńczać będą głowy Maryi i Dzieciątka, wzorowane są kształtem na koronach Matki Bożej Łaskawej z Grudziądza. Warto zaznaczyć, że taki właśnie kształt koron znajdują się tylko w tych dwóch świątyniach w Polsce.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tanzania: Biskupi ostrzegają księży przed angażowaniem się w politykę partyjną i kampanie wyborcze

2025-09-29 07:14

[ TEMATY ]

polityka

biskupi

Tanzania

kampanie wyborcze

Adobe Stock

Konferencja Episkopatu Tanzanii (TEC) wydała dyrektywę zakazującą księżom katolickim, siostrom zakonnym, braciom zakonnym i seminarzystom angażowania się w politykę partyjną lub kampanie wyborcze. Dyrektywa wzywa również duchownych i seminarzystów, aby nie nosili symboli partii politycznych.

Przewodniczący TEC biskup Wolfgang Pisa OFM Cap ogłosił to w homilii wygłoszonej podczas obchodów stulecia seminarium św. Pawła Apostoła w Kipalapala, położonego w archidiecezji Tabora.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Bóg jest" historia Dr Romany

2025-09-26 08:27

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

Znany myśliciel ze wschodu zwykł mawiać: Tygrys goni każdego z nas. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „dokąd biegniesz?”. Ten odcinek podpowie drogę i kierunek. Spoiler: prowadzi przez dwa słowa - Bóg jest.

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz - „ten, któremu Bóg pomaga” - uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję