Reklama

Sport

MŚ w szermierce - brązowy medal drużyny szpadzistek

Polskie szpadzistki pokonały w meczu o trzecie miejsce Francuzki 34:33 po dogrywce i wywalczyły brąz w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw świata w Kairze. To pierwszy medal biało-czerwonych w tej imprezie.

[ TEMATY ]

medal

mistrzostwa świata

szermierka

PAP/MOHAMED HOSSAM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biało-czerwone walczyły w składzie: Renata Knapik-Miazga (AZS AWF Kraków), Martyna Swatowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Kamila Pytka i Magdalena Pawłowska (obie AZS AWF Warszawa).

Polki przystąpiły do rywalizacji rozstawione z numerem piątym. Zaczęły zmagania w środę od zwycięstwa nad zespołem Zjednoczonych Emiratów Arabskich 45:20 w 1/16 finału, a w kolejnej rundzie pokonały Czeszki 45:26.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Już w czwartek w ćwierćfinale uporały się w wyżej notowanymi Amerykankami 40:35.

O finał zmierzyły z najwyżej rozstawionymi Koreankami, liderkami światowego rankingu, w składzie z najlepszą w stolicy Egiptu indywidualnie Serą Song oraz prowadzącą w klasyfikacji szpadzistek Injeong Choi, która akurat w spotkaniu z biało-czerwonymi nie walczyła.

Podopieczne trenera kadry Bartłomieja Języka od początku przegrywały, np. po dwóch rundach 3:10, a po pięciu 14:23. Polki nie wygrały żadnego z dziewięciu pojedynków i ostatecznie uległy Azjatkom 28:45.

W meczu o brąz przeciwniczkami Polek były Francuzki, z którymi od lat toczą zacięte boje na europejskich i światowych arenach.

Reklama

Spotkanie przypominało sinusoidę - raz jedna drużyna prowadziła, raz druga, ale przewaga oscylowała maksymalnie wokół dwóch, trzech punktów. Wydawało się, że przełomowa może być przedostatnia, ósma runda, w której Swatowska-Wenglarczyk - brązowa medalistka tegorocznych mistrzostw kontynentu - zadając cztery kolejne trafienia czwartej na światowej liście Marie-Florence Candassamy odrobiła straty i dała swojej drużynie prowadzenie 27:26.

Na ostatnie starcie wyszły Knapik-Miazga i Aurienne Mallo. Polka długo kontrolowała wydarzenia na planszy, odskoczyła na 32:29, gdy do końca pojedynku zostało 50 sekund. Francuzka jednak nie rezygnowała, stopniowo zmniejszała dystans, a 1,07 s przed końcem walki zadała wyrównujące trafienie. 33:33 i dogrywka. Ekipa "Trójkolorowych" miała do tego szczęście i wylosowała priorytet, co oznaczało, że gdyby w dodatkowej minucie Knapik-Miazga nie zadała decydującego trafienia, to wygrana przypadłaby rywalkom.

Urodzona w Tarnowie dwukrotna brązowa medalistka ME opanowała jednak nerwy i po kilkunastu sekundach dogrywki przeprowadziła decydujący atak, który dał jej trafienie, co oznaczało wygraną i brązowy medal drużyny.

Obecny zespół nawiązał do świetnych wyników sprzed kilku lat, gdy poza Knapik-Miazgą jej trzon tworzyły Magdalena Piekarska, Ewa Trzebińska i ostatnio Aleksandra Jarecka. To właśnie one odnosiły w minionych latach największe sukcesy - w 2017 roku były trzecie w MŚ, a w 2019 roku triumfowały w ME. Trzebińska i Jarecka po igrzyskach olimpijskich w Tokio zdecydowały się na przerwę macierzyńską, a Piekarska, która powoli schodziła z szermierczej planszy, w środę poinformowała, że również spodziewa się dziecka.

Reklama

Dziełem szpadzistek jest pierwszy od pięciu lat i 88. w historii medal polskich szermierzy w mistrzostwach świata. Na ten dorobek składa się 37 indywidualnych (8 złotych, 12 srebrnych, 17 brązowych) i 51 drużynowych (9-16-26).

W czwartek w Kairze rozdane zostaną jeszcze medale drużynom szablistów, ale polski zespół zakończył występ już w środę. Przegrał w 1/16 finału z Ukrainą 27:45 i został sklasyfikowany na 20. pozycji.

Poza tym do piątkowego ćwierćfinału awansowały florecistki, które o strefę medalową powalczą z Włoszkami. Nie powiodło się szpadzistom, którzy w 1/16 finału ulegli drużynie Wenezueli 22:32 i zostali sklasyfikowani na 22. miejscu.(PAP)

pp/ sab/

2022-07-21 20:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ME w szermierce - brązowy medal szablistki Cieślar

[ TEMATY ]

szermierka

PAP/EPA/GEORGIOS KEFALAS

Zuzanna Cieślar zdobyła brązowy medal turnieju indywidualnego szablistek podczas szermierczych mistrzostw Europy w Bazylei. W półfinale przegrała z Hiszpanką Celią Perez Cuencą 14:15, choć prowadziła 14:13.

Zawodniczka ZKS Sosnowiec w 1/32 finału miała tzw. wolny los, a w 1/16 finału zwyciężyła Niemkę Larissę Eifler 15:13, w kolejnej rundzie okazała się lepsza od Jolien Corteyen także 15:13, a w ćwierćfinale o jedno trafienie - 15:14 - była lepsza od 18. w światowym rankingu Francuzki Sarah Noutchy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego Król "nie tupnie nogą"?

2024-11-21 08:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Prawdziwa władza nie krzyczy – króluje w ciszy prawdy i miłości. Jakie jest królowanie Jezusa Chrystusa?

Jego cichą, lecz wszechmocną obecność, kontrastujemy z władzą opartą na lęku i kłamstwie, jak w przypadku przywódców komunistycznych. Mawiają, że każde serce ma swojego króla – pytanie, czy serce wybrało prawdę, czy kłamstwo. Chcę opowiedzieć dzisiaj poruszającą historię młodej dziewczyny, która wybrała prawdę i odnalazła sens swojego życia w ostatniej chwili.
CZYTAJ DALEJ

Stany swingujące

2024-11-23 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję