Reklama

Niedziela Łódzka

Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Antoniego Padewskiego w Milejowie

[ TEMATY ]

historia diecezji łódzkiej

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Milejów – miejsce uświęcone modlitwą pokoleń

Jedno z pierwszych zdań, jakie usłyszałem od ks. Damiana Klepacza – neoprezbitera, kiedy zapytałem go o parafię w Milejowie, brzmiało: „tu mieszkają wspaniali, serdecznie ludzie”. Czy może być inaczej, skoro w nazwie miejscowości znajduje się przedrostek wskazujący na słowo: miły, przyjazny? Milejów to miejscowość, która położona jest na trasie pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a Radomskiem. Nie sposób nie zauważyć jej szczególnego i zarazem wymownego znaku, jakim są dwie strzeliste wieże neogotyckiego kościoła, które wznoszą się ponad korony drzew.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

historia cierpieniem pisana

Przed wjazdem do miejscowość mija się cmentarz grzebalny, u początku którego znajduje się miejsce spoczynku żołnierzy Armii „Łódź” i Armii „Prusy”, poległych w walce z Niemcami we wrześniu 1939 r. w tzw. „Bitwie o szosę piotrkowską”. Na cmentarzu spoczywają również zasłużeni dla miejscowości i kościoła parafianie, a wśród nich pomordowani przez niemieckich hitlerowców mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jednakże historia milejowskiej parafii jest dłuższa i ciekawsza. Możemy się z nią zetknąć, wchodząc do świątyni, gdzie po prawej stronie w szklanych gablotach zostały wyeksponowane kroniki parafialne, modlitewniki i księgi liturgiczne. To właśnie z kronik Zakonu Cystersów w Sulejowie oraz późniejszych kronik parafii dowiadujemy się, że w roku 1176 król Kazimierz III Sprawiedliwy przeznaczył wioskę Milejów jako uposażenie Sulejowskiego Zakonu. Cystersi podjęli się zadania krzewienia wiary chrześcijańskiej oraz sprawowania w imieniu króla władzy sądowniczej i rozwijania kultury rolniczej wśród powierzonej społeczności. W ten oto sposób Milejów, podległy Kasztelani w Rozprzy, stał się wsią kościelną Zakonu Cystersów.

Odległość Milejowa od Sulejowa wpłynęła na to, że zakonnicy zdecydowali się na budowę w Milejowie drewnianego kościoła, który poświęcony został Świętemu Józefowi. Prawdopodobnie w wyniku najazdów i prowadzonych wojen świątynia ta spłonęła. W roku 1468 powstaje kolejny drewniany kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, który decyzją papieża Sykstusa IV zostaje w roku 1482 przekazany pod opiekę duszpasterską Zakonowi Norbertanów z Witowa. W roku 1743 r. opactwo w Witowie buduje trzeci kościół w Milejowie, który poświęca Świętym Aniołom Stróżom. Ten stan rzeczy przetrwał aż do roku 1819, kiedy to car Aleksander I dokonał kasaty Zakonu Norbertanów, przejmując dobra ziemskie na rzecz państwa, a parafię powierzając trosce księży diecezjalnych. Wśród wielu epitafiów zdobiących ściany milejowskiej świątyni znajdujemy to, które poświęcono ks. Piotrowi Jankowskiemu, sprawującemu posługę proboszczowską w latach 1890-1926. To ten kapłan przyczynił się do powstania w Milejowie Domu Ludowego, Ochotniczej Straży Pożarnej oraz obecnej murowanej świątyni, którą w roku 1902 konsekrował bp Stanisław Zdzitowiecki – ordynariusz diecezji włocławskiej. W 1920 roku, wraz z erygowaniem diecezji i późniejszym rozszerzeniem jej granic, Milejów zostaje włączony we wspólnotę Kościoła Łódzkiego. Należy zauważyć, że z Milejowa pochodził bp Jan Wawrzyniec Kulik – trzeci od jej powstania biskup pomocniczy diecezji łódzkiej. Bolesną kartę w historii milejowskiej parafii stanowi czas II wojny światowej. Wszak po „Bitwie o szosę piotrkowską”, będącą wyrazem zaangażowania w walkę z okupantem, Niemcy zamordowali wielu mieszkańców Milejowa i wiosek przynależących do parafii. Dwaj kapłani: ks. Jan Mikołajczyk oraz ks. Stefan Trzaska zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie ponieśli śmierć.

Reklama

Święci patronowie

Przedstawione powyżej wydarzenia są w wymowny sposób obecne w milejowskiej świątyni w obrazach świętych, patronujących wcześniejszym kościołom, oraz na tablicach pamiątkowych. Prezbiterium kościoła zdobi neogotycki ołtarz, w centrum którego umieszczono słynący łaskami obraz ku czci Matki Bożej Milejowskiej, zasłaniany obrazem Świętej Rodziny. W ołtarzu znajdują się również rzeźbione figury świętych apostołów Piotra i Pawła oraz Stanisława i Wojciecha – głównych patronów Polski. Na szczególną uwagę zasługuje znajdująca się u szczytu ołtarza figura Boga Ojca, który w geście otwartych rąk wita i błogosławi wchodzących do świątyni wiernych. Odrestaurowana wielowiekowa ambona mówi o tym, że przez długie lata z troską głoszone było w tym miejscu słowo Boże. Wielość tablic zawieszona na ścianach kościoła przypomina o wydarzeniach religijnych i patriotycznych oraz osobach, które zostawiły w społeczności parafii w Milejowie swoje serce.

Reklama

W bocznych ołtarzach odnajdujemy postacie patronów parafii: świętych Aniołów Stróżów i postać świętej Marii Magdaleny, zwiastunki Zmartwychwstania Pana Jezusa, której liturgiczne wspomnienie obchodzić będziemy 22 lipca.

W Ewangeliach znajdujemy dwanaście fragmentów, które mówią nam o tej wyjątkowej świętej kobiecie. Ojcowie Kościoła zachęcali wiernych, by często modlili się przez jej wstawiennictwo o łaskę doskonałego żalu za grzechy, ponieważ świętą Marię Magdalenę uważano za patronkę ludzi o „skruszonym sercu”. Może właśnie Jej bliskość z Jezusem i doświadczenie miłosierdzia, jakie okazał jej Pan, wpłynęło na to, że wspólnoty kościelne obierały sobie ją za patronkę. Niewykluczone, że tak było również i w przypadku wspólnoty w Milejowie. Wielowiekowy kult św. Marii Magdaleny w Milejowie przeczy pogłoskom, które pojawiły się w książce Dana Browna „Kod Leonarda da Vinci”, mówiącym o tym, że Kościół ukrywa postać św. Marii Magdaleny. Jak widzimy, nie tylko nie ukrywa, ale z jej postawy poszukiwania Boga jest dumny i ukazuje ją wiernym jako osobę godną naśladowania w drodze do świętości.

Reklama

W Milejowie przekonamy się o tym w dniu odpustu, który obędzie się niedzielę 24 lipca. Uroczysta Msza św. sprawowana będzie o godz. 12.00.

Jesteśmy wspólnotą

Bogatą historię lokalnej wspólnoty tworzą pokolenia ludzi – mówi ks. Piotr Kotas, proboszcz parafii. Natomiast tym, co buduje jej przyszłość, zawiera się w krzewieniu wiary w sercach wiernych, którzy nasz kościół tworzą. Bardzo mi zależy, by nasza parafia się rozwijała i duchowo wzrastała, dlatego też podejmujemy działania ewangelizujące i duszpasterskie, które wpływają na to, że wspólnota staje się żywym Kościołem. Warto nadmienić, że w parafii działa kilkanaście Żywych Róż, które codziennie modlą się na różańcu. Wielu wiernych jest zaangażowanych w asystę parafialną. Wspaniale rozwija się grupa „Różaniec Rodziców za dzieci” oraz wspólnota biblijna „Szalom”. Cieszy mnie to, że przy ołtarzu służy ponad trzydziestoosobowa grupa ministrantów oraz że rozwija się również schola liturgiczna. Muszę również podkreślić, że do dziś bardzo prężnie działa orkiestra marszowo-koncertowa, którą przed laty założył wspomniany ks. Jankowski – z dumą podkreśla ks. Piotr Kotas.

2022-07-01 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota wspólnot

Niedziela łódzka 22/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

historia diecezji łódzkiej

Archiwum parafii

Pielgrzymka rowerowa ze św. Filipem Neri

Pielgrzymka rowerowa ze św. Filipem Neri

Jesteśmy mocno związani z tymi, których mamy wokół siebie, czyli z naszymi parafianami, towarzysząc im w tych dobrych i trudniejszych chwilach – podkreśla ks. Grzegorz Chirk.

Jednym z największych dzieł św. Filipa Neri były oratoria dedykowane opuszczonej młodzieży, w których mogli spędzać czas na godziwych rozrywkach, wielbiąc Boga śpiewem i modlitwą. Dziś jego dzieło prowadzą księża filipini.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję