Reklama

Kościół

Franciszek dla „Communio”: synodalność istotą Kościoła

Synodalność należy do istoty Kościoła a urzeczywistnia się ona „w spotkaniu, słuchaniu siebie nawzajem i w rozeznaniu” – napisał Franciszek w słowie wstępnym do lipcowo-sierpniowego numeru międzynarodowego przeglądu teologicznego „Communio”. „Chcemy być uwrażliwieni i uważni na znaki czasu, wiedząc, że nie należy ich mylić z duchem czasu. Należy przy tym wysłuchać także głosu profesorów teologii, którzy są powołani do «refleksji i dawania na nowo świadectwa o tajemnicy Boga»” – podkreślił papież.

[ TEMATY ]

synod

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród autorów omawiających na łamach pisma pojęcia związane z przyszłym Synodem Biiskupów i synodalnością oraz ich rozumienie, znaleźli się kardynałowie: Walter Kasper – emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan i Péter Erdő – arcybiskup Budapesztu-Ostrzyhomia, prymas Węgier, biskup Stefan Oster z niemieckiej Pasawy, były zwierzchnik Kościoła anglikańskiego abo Rowan Williams, teologowie Astrid Kaptijn, Johannes Oeldemann i Thomas Söding oraz były polityk CSU i były przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Hans Maier. Ten ważny dla Kościoła temat podjęto w kontekście procesu reformy niemieckiego Kościoła katolickiego, znanego jako Droga Synodalna oraz planowanego na 2023 r. w Rzymie XVI zwyczajnego zgromadzenia ogólnego Synodu Biskupów pod hasłem: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”.

Reklama

Kard. Kasper zajął się oczekiwaniami i rozczarowaniami związanymi z kolejnymi Synodami Biskupów na poziomie Kościoła powszechnego oraz z procesami synodalnymi w poszczególnych diecezjach czy krajach po ożywieniu idei synodalnej na Soborze Watykańskim II (1962-65). Podkreślił jednocześnie, że wizja papieża dotycząca większej synodalności jest „najbardziej konserwatywną reformą, jaką można sobie wyobrazić”. Synody i sobory są częścią życia Kościoła od II wieku. „Synody zawsze miały decydujące znaczenie w centralnych punktach historii Kościoła” – przypomniał emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Oster przywołał swoje doświadczenia z Synodu w Rzymie w 2018 roku i porównał je z obecnymi wyobrażeniami o Drodze Synodalnej. Skrytykował to, że na jej spotkaniach we Frankfurcie „na żadnym etapie nie zachowano «przestrzeni chronionej», uznanej przez papieża za niezbędną dla synodów”. Zamiast tego „główni aktorzy w prezydium” stale formułowali postulaty i oczekiwania w kierunku reform. Zapewne „nikt” z mniejszości w duchu papieża nie czuł się „chroniony”. W odniesieniu do treści debat biskup pasawski podkreślił, że „zawsze mówi się o nawróceniu, ale najczęściej rozumie się przez to rodzaj nawrócenia Kościoła w jego strukturach”.

Thomas Söding, teolog z Bochum i wiceprzewodniczący ZdK, przedstawił inną perspektywę. Jego zdaniem, już pierwsze zgromadzenie niemieckiej Drogi Synodalnej pokazało, że „Kościół katolicki potrafi być synodem”. Zaangażowało się wiele osób, we wszystkim uczestniczyli biskupi, duże jest też zainteresowanie opinii publicznej, podkreślił w swoim artykule niemiecki teolog. Według niego oskarżanie o „protestantyzację Kościoła katolickiego” jest „błędne już w swoim założeniu”. Ocena ta jest odpowiedzią na niedawną zapowiedź przewodniczącej ZdK Irme Stetter-Karp, że zgromadzenie synodalne przygotowuje dokument proponujący powołanie Rady Synodalnej jako „organu konsultacyjnego i decyzyjnego” na wzór podobnego systemu w Kościele ewangelickim. Sprawiałoby to, że diecezją kierowałby nie biskup, lecz Rada Synodalna, w której skład wchodziliby także świeccy.

Emerytowany arcybiskup Canterbury Rowan Williams i niemiecki ekumenista Johannes Oeldemann opisali w swoich tekstach doświadczenia z synodalnością w anglikanizmie i w prawosławiu. Kardynał Erdő skupił się na procesach synodalnych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. A. Kaptijn, która wykłada prawo kanoniczne we Fryburgu Szwajcarskim, rozważała kwestię, jaką rolę w procesach synodalnych może odgrywać stosunkowo młoda w Kościele katolickim instytucja, jaką jest krajowa konferencja biskupia Jej zdaniem, episkopaty krajowe potrzebują większych kompetencji, aby mogły same „występować jako podmioty”. A Hans Maier rozważa, czego państwo i Kościół mogą się od siebie wzajemnie uczyć.

2022-08-18 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Jezus Nauczycielem potężnym w słowach i czynach

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

„Jezus jest naszym Nauczycielem, potężnym w słowach i czynach. Jezus przekazuje nam całe światło, które oświeca niekiedy mroczne drogi naszego istnienia; przekazuje nam także siłę niezbędną do pokonania trudności, prób, pokus” – powiedział papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”.

Ojciec Święty nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Mk 1, 21-28), w którym św. Marek ukazuje Pana Jezusa jako proroka nauczyciela, który ma władzę wypędzania złych duchów. Zaznaczył, że jest on przeciwstawiony uczonym w Piśmie, którzy nauczają nie własną mocą, ale w oparciu o tradycję i proroków, którzy mówili przed nimi. Jezus natomiast naucza jako ten, kto ma władzę, objawiając się w ten sposób jako Posłaniec Boga, a nie jako zwykły człowiek. Jednocześnie Jezus okazuje się potężny w swoich dziełach, wypędzając z człowieka opętanego ducha nieczystego. Franciszek zaznaczył, że moc Jezusa potwierdza autorytatywność jego nauczania. Ukazuje Boży plan słowami i mocą uczynków.
CZYTAJ DALEJ

Wszystko ma paschalny sens

Archiwum Sióstr Zmartwychwstanek

– Wiem przez wiarę, że Chrystus zmartwychwstał i żyje w nas i między nami, że niedługo spotkam Go twarzą w Twarz i będzie wieczne Alleluja. Tymczasem idę z Nim przez trudną codzienność pewna, że wszystko ma paschalny sens – odpowiedziała mi ponad 80-letnia siostra zmartwychwstanka na prośbę o słowo krzepiące w trudnym czasie pandemii.

Przed laty inna znajoma starsza zmartwychwstanka ze wzruszeniem powtarzała: – My jesteśmy od Zmartwychwstałego, co to za wielka łaska i tajemnica!
CZYTAJ DALEJ

Polski turysta utknął po zmroku w słowackich Tatrach Zachodnich

2025-10-27 08:58

[ TEMATY ]

polski turysta

utknął

po zmroku

słowackie Tatry

Monika Książek

Słowaccy ratownicy górscy z Horskej Zachrannej Służby (HZS) prowadzili w nocy z niedzieli na poniedziałek jednocześnie dwie akcje ratunkowe w Tatrach Zachodnich. Jednym z poszkodowanych był 59-letni turysta z Polski, który utknął po zmroku na grani w eksponowanym terenie – poinformowała HZS.

Zgłoszenie o pomoc dla polskiego turysty dotarło do nich w niedzielę po zapadnięciu zmroku za pośrednictwem polskich ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). Mężczyzna był na odcinku grani głównej Tatr Zachodnich między Spaloną Kopą (2083 m n.p.m.) a Zadnią Salatyńską Przełęczą, w eksponowanym i skalistym terenie. Był dobrze wyposażony w sprzęt zimowy, jednak – jak ocenili ratownicy – źle zaplanował trasę i zaskoczył go zmrok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję