Reklama

Jasna Góra

Dyrektor biura prasowego Jasnej Góry: tegoroczne pielgrzymowanie błaganiem o pokój

Tegoroczne piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę jest wielkim błaganiem o pokój zwłaszcza dla Ukrainy – mówi Izabela Tyras, dyrektor biura prasowego Jasnej Góry. W okresie wakacyjnym Polacy pielgrzymują do wielu sanktuariów, wśród których szczególne miejsce zajmuje Częstochowa.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Family News Service

Jasna Góra News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu sanktuarium maryjne na Jasnej Górze zapełnia się pątnikami różnych narodowości, nie tylko z Polski. Większość pielgrzymów przybywa pieszo w zorganizowanych grupach. Niektóre z nich, jak np. pielgrzymka warszawska, mają tradycję sięgającą ponad 400 lat.

-Tegoroczne piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę jest wielkim błaganiem o pokój zwłaszcza dla Ukrainy. Jest duch pokuty, ale i wielka radość z „odzyskania” możliwości pielgrzymowania bez pandemicznych ograniczeń – mówi w rozmowie z Family News Service Izabela Tyras, dyrektor biura prasowego Jasnej Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Jasnej Górze trwa szczyt pielgrzymkowy. Do częstochowskiego sanktuarium najwięcej pątników przybywa w sierpniu. Tradycyjnie najwięcej z nich dociera do celu przed Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia).

Podziel się cytatem

Z kolei tuż przed 26 sierpnia, a więc uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej, na Jasnej Górze pojawiają się pątnicy przede wszystkim z województwa śląskiego, ale również z Tarnowa, Łodzi, Włocławka oraz Wielunia.

-W tym czasie zaplanowane jest wejście ok. 80 pielgrzymek pieszych. To mniejsze grupy, głównie z pobliskich miejscowości - archidiecezji łódzkiej, katowickiej i częstochowskiej, choć nie zabraknie też pątników z daleka, bo podążających np. z Tarnowa. Tarnowska pielgrzymka zaliczana jest od lat do jednej z najliczniejszych w kraju – mówi w rozmowie z Family News Service Izabela Tyras.

Rowerem, na rolkach, biegiem i pieszo

Ogromną popularnością cieszą się pielgrzymki piesze. Chociaż w ostatnim czasie coraz więcej ludzi decyduje się wyruszyć w trasę na rolkach, motocyklu lub na rowerze.

Jasnogórskie biuro prasowe informuje, że od 4 czerwca do 14 sierpnia w 139 pielgrzymkach pieszych przyszło do sanktuarium maryjnego 50,5 tys. osób. W 220 pielgrzymkach rowerowych – przyjechało prawie 7 tys. osób, a wśród 20 grup biegowych przybiegły 544 osoby. Dotarły też: pielgrzymka rolkowa z Wrocławia, a w niej 35 osób oraz pielgrzymka konna- 17 osób.

W 65 pieszych pielgrzymkach przed uroczystością Wniebowzięcia NMP, od 5 do 14 sierpnia, na Jasną Górę dotarło  43,3 tys. pątników, to o ok. 4 tys. więcej niż rok temu, więcej przyjechało też na rowerach i przybiegło.

Podziel się cytatem

-We wszystkich pielgrzymkach dominuje młodzież i młode rodziny z dziećmi, co jak zgodnie podkreślają przewodnicy kompanii napawa wielką nadzieją na przyszłość. Wielu jest także „debiutantów” czyli tych, którzy na pielgrzymkę wybierają się po raz pierwszy – mówi Izabela Tyras.

Reklama

Pielgrzymują na Jasną Górę od kilku wieków

Tradycja pielgrzymowania jasnogórskiego rozpoczęła się w pierwszej połowie XV wieku. Kiedy to odrestaurowany po napadzie rabunkowym obraz Czarnej Madonny przeniesiono w uroczystej procesji z Krakowa do częstochowskiego klasztoru paulinów. Dwa wieki później w to miejsce przybywały już liczne pielgrzymki m.in. z Gliwic, Żywca, Krakowa, Poznania. Do najstarszych należy kaliska (od 1673 roku), a od 1711 roku regularnie wędruje do Jasnogórskiej Pani pielgrzymka warszawska.

W intencjach pokoju, za Kościół i Ojczyznę

-Tegoroczne piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę jest wielkim błaganiem o pokój zwłaszcza dla Ukrainy. Jest duch pokuty, ale i wielka radość z „odzyskania” możliwości pielgrzymowania bez pandemicznych ograniczeń. Nie brakuje intencji za Kościół i Ojczyznę – podkreśla dyrektor biura prasowego Jasnej Góry.

Tłumaczy, że pątnicy idąc do Częstochowy kilka, kilkanaście, a nawet 20 dni proszą o pokój nie tylko ten zewnętrzny, ale także pokój serca również dla Ukraińców.

-W pielgrzymkach idą też sami uchodźcy, ale i ci, którzy specjalnie na czas rekolekcji w drodze opuszczają Ukrainę, jak kapłani czy siostry zakonne – dodaje.

Jak mówi Izabela Tyras oprócz sierpnia, który jest miesiącem najbardziej pielgrzymkowym na Jasnej Górze, jeśli chodzi o grupy piesze czy rowerowe, także lipiec, święto Matki Bożej Szkaplerznej (16 lipca) gromadzi tłumy pątników i wówczas przeżywany jest tutaj tzw. pierwszy wakacyjny szczyt pielgrzymkowy.

-Pandemia nas troszeczkę wycofała, więc staramy się nadrobić. Bardzo tęskniliśmy za Matką Bożą i tą formą pielgrzymowania - mówili pątnicy, dodając, że niektórzy myśleli, że po pandemii będzie gorzej, a jednak znów jest więcej pielgrzymów, dużo młodzieży i młodych rodzin z dziećmi, co jest bardzo pocieszające – opowiada Tyras.

Reklama

„Poprzez moje tegoroczne pielgrzymowanie Pan Bóg pokazał mi jak ważna jest współpraca z Jego natchnieniami”

Na Jasną Górę każdy z pątników niesie swoje intencje. Są to prośby nie tylko o łaskę zdrowia, macierzyństwa, ojcostwa, czy modlitwy o liczne powołania kapłańskie i zakonne. Dla niektórych z nich trasa, którą mają do pokonania, jest symbolem wytrwałości, ale i rozeznania woli Bożej.

Jedną z osób, która dotarła przed 15 sierpnia na Jasną Górę jest 31-letnia Edyta.

-Poprzez moje tegoroczne pielgrzymowanie Pan Bóg pokazał mi jak ważna jest współpraca z Jego natchnieniami – mówi. To była jej pierwsza pielgrzymka, zupełnie nieplanowana.

-Kilkanaście dni wcześniej odbywałam duchowe spotkanie w innym maryjnym sanktuarium, gdzie poruszany był temat walki duchowej, tego, by nie polegać tylko na swoich siłach, ale jeżeli Bóg do czegoś zaprasza, to da siłę, by przeciwstawić się złu i spełnić to, co jest Jego pragnieniem na dany czas – tłumaczy Edyta.

Kobieta przyznaje, że przed wyruszeniem na pątniczy szlak miała wiele trudności i pokus.

-Zapisałam się niemal w ostatnim dniu myśląc jeszcze, że już pewnie za późno. Przed samą podróżą zmagałam się z lękiem jak zostanę przyjęta, czy fizycznie dam radę, czy spodoba mi się ta forma pobożności. Jednak i to dzięki Bogu udało się odrzucić – podkreśla w rozmowie z Family News Service Edyta.

Opowiada, że dla niej pielgrzymka na Jasną Górę to był duchowo piękny czas.

-Tak wyobrażam sobie Kościół – jako wspólnotę ludzi, których łączy wiara w Jezusa, miłość do Matki Najświętszej, którzy wzajemnie sobie pomagają, modlą się, ale i śpiewają, tańczą, wymieniają ciekawymi spostrzeżeniami na chwałę Bogu. Na pytanie jednej z pątniczek, czy wybieram się za rok tylko porozumiewawczo się uśmiechnęłam – już przecież odliczam dni do przyszłorocznej wędrówki – tłumaczy 31-latka.

I dodaje: -Wierzę, że jeśli Bóg tego zechce, a Maryja zaprosi, to nawet piętrzące się po drodze kłopoty nie zdołają zniszczyć tego planu, Bóg jest po prostu wszechmogący. Dziękuję pielgrzymom duchowym, duchownym, ofiarodawcom, służbom medycznym, kierownikom ruchu, każdej napotkanej osobie za życzliwość, dobroć, miłosierdzie, bycie świadkami wiary. „Jeśli nasz Bóg jest przy nas, któż jest przeciwko nam?”

.

2022-08-26 10:14

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#DrogaPrymasa, czyli ojciec dumny z syna

[ TEMATY ]

bł. kard. Stefan Wyszyński

Family News Service

Instytut Prymasowski

Prymas Wyszyński z Ojcem

Prymas Wyszyński z Ojcem

W nocy z 14 na 15 lutego 1970 r. o 1:30 w wieku 94 lat zmarł Stanisław Wyszyński, ojciec kard. Wyszyńskiego. Prymas Tysiąclecia udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych i był obecny przy śmierci.

W dniach od 6 do 14 lutego br. trwała inicjatywa #DrogaPrymasa, przygotowana na podstawie rozmowy Family News Service z ks. dr. Jerzym Jastrzębskim – znawcą życia i przesłania Wyszyńskiego. Była okazją do upamiętnienia wybitnego syna Stanisława Wyszyńskiego, a zarazem symboliczną drogą Prymasa Wyszyńskiego z Warszawy do korzeni.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć

2024-05-10 08:01

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć. W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału. Helena została zamordowana 24 stycznia 2017 r. podczas misji w Cochabambie w środkowej Boliwii. Zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci. W chwili śmierci miała zaledwie 25 lat. - Ona pokazuje, że w XXI w. świętość ludzi młodych jest możliwa i jest realna - mówi KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Kim była Helena Kmieć?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję