Reklama

Kochane życie

Lekcja słuchania

Niedziela Ogólnopolska 5/2008, str. 38

Magdalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Telefony zaufania w Polsce, ale i na świecie, mają już swoje określone miejsce w ludzkim środowisku. Zagonieni, z roztrzaskanymi więzami rodzinnymi, szukamy dla siebie choćby kilku minut, podczas których możemy być wysłuchani i nikt na nas nie nakrzyczy, nikt nas nie skrytykuje, nie wyśmieje i nie poniży. Zaufanie i dyskrecja mimo wszystko wciąż są w cenie, jeśli już mówimy o ludzkich relacjach.
Miałam to szczęście i zaszczyt, że było mi dane pracować w takim telefonie, i jest to jedna z najpiękniejszych kart mojej życiowej działalności. A ponieważ telefony te są anonimowe i ludzie w nich pracujący także, przyznaję się do tego dopiero teraz, gdy już właściwie przestałam się tym zajmować.
Aby pracować w telefonie zaufania, trzeba spełnić wiele warunków, których nie będę tu szczegółowo wyliczała. Ale o jednym muszę powiedzieć. Jest to umiejętność słuchania. Trzeba wielu ćwiczeń i dużo praktyki, by stać się tzw. dobrym słuchaczem. Bo mamy w sobie jakąś, przeważnie nieprzezwyciężoną, potrzebę, by wciąż krytykować, oceniać, radzić, komentować. A żeby skutecznie słuchać, trzeba mieć dużo cierpliwości i nawet - samozaparcia.
Są różne ćwiczenia, które uczą dobrego słuchania. Ja szczególnie zapamiętałam jedno z nich. Polegało na tym, że słuchający miał do dyspozycji tylko określoną liczbę wyrazów, bodajże dwadzieścia. Po ich wyczerpaniu trzeba było próbę przerwać. Kto dłużej wytrzymał z tym limitem słownych reakcji, ten niejako wygrywał.
A więc słuchałam. Wciąż też chciałam reagować, lecz starałam się powstrzymywać, pozwalając na swobodę wypowiedzi. I co ciekawego się okazało? Zauważyłam, że gdybym częściej ingerowała, to rozmówczyni nie wyznałaby mi tego, co usłyszałam. Bo moje rozumowanie szło całkiem innym torem i pewnie moimi pytaniami czy stwierdzeniami poprowadziłabym ją w zupełnie innym kierunku. A tak, dowiedziałam się z tej rozmowy o rzeczach, których sama nie potrafiłabym przewidzieć z moim własnym bagażem doświadczeń. Po prostu nie dowiedziałabym się niczego.
To małe doświadczenie nauczyło mnie, że każdy napotkany człowiek jest dla nas nową kartą. I tylko od nas samych zależy, czy odczytamy ją właściwie, czy tylko sami zapiszemy ją po swojemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Nie dam się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężę!

2025-06-13 13:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 24-33.

Sobota, 12 lipca. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję