Kard. Krajewski opowiedział Papieżowi o cierpieniach Ukraińców
„W rozmowie z Ojcem Świętym przywołałem te straszne sceny, które stały się moim udziałem podczas tej wizyty, ale także mówiłem o wielkiej nadziei i wierze Ukraińców” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Konrad Krajewski. Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia był na polecenie Papieża Franciszka na Ukrainie już po raz czwarty.
„Dzisiaj rano spotkałem się z Ojcem Świętym, by jeszcze raz przypomnieć i powtórzyć całą drogę, którą odbyłem na Ukrainie, począwszy od Odessy, przez Zaporoże, do Charkowa. Były to szczególne momenty. W Zaporożu, kiedy pojechaliśmy na linię frontu, gdzie zostało ponad 4 tys. ludzi, wraz z biskupem katolickim i protestanckim rozdzielaliśmy żywność ludziom naprawdę udręczonym, od ponad dwustu wówczas dni bez prądu, bez gazu, bez środków do życia, bazują tylko na tym, co im przywiozą wolontariusze dwa razy w tygodniu, narażając przy tym swoje życie, tam jest bowiem linia frontu i nikogo się tam nie oszczędza. Żaden paszport dyplomatyczny tam nie funkcjonuje. Przypomniałem też Ojcu Świętemu o wizycie w Charkowie, skąd pojechałem do Iziumu i uczestniczyłem w ekshumacji wielu Ukraińców pochowanych bez żadnej godności, zwyczajnie wrzuconych w ziemię. Opowiadałem mu też o wielkiej wierze i szacunku ludzi młodych, którzy dokonywali tej ekshumacji“ – powiedział papieski jałmużnik.
Kard. Krajewski dodał, że opowiadał Ojcu Świętemu też o pięknych mementach tej wizyty na Ukrainie. Były to, jak mówi, spotkania z ludźmi Kościoła zarówno łacińskiego, grekokatolickiego, jak i prawosławnego, którzy z narażeniem życia pozostali na tych terenach, by być wśród potrzebujących.
„Oni żyją czystą Ewangelią, mają wiele nadziei chrześcijańskiej i zło zwyciężają dobrem. To wszystko starałem się przekazać Ojcu Świętemu, który jest bardzo uważny. Widać było jak był bardzo przejęty, a jednocześnie też zbudowany postawą chrześcijan – biskupów, księży, sióstr zakonnych, którzy nie opuścili wiernych, którzy są obecni i którzy dają nadzieję innym. Ukraina jest mu bardzo bliska i na koniec powtórzył «kochana Ukraina, kochana Ukraina»”– powiedział papieskiej rozgłośni prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia.
W południe w rzymskokatolickiej katerze we Lwowie odbyła się modlitwa ekumeniczna w intencji pokoju. Przewodniczył jej wysłannik papieski na Ukrainę kard. Konrad Krajewski, z udziałem przedstawicieli najważniejszych Kościołów i wspólnot religijnych w tym kraju.
"Kościół zjednoczony, nie ma już podziałów na Ukrainie, przynajmniej teraz, i miejmy nadzieję, także w przyszłości, bo Kościół podzielony jest skandalem. Dzisiaj wszyscy jednoczyliśmy się, każdy modlił się jak umiał i wypraszał u Boga pokój. Zgodnie z Ewangelią - proście, a będzie wam dane, pukajcie, a wam otworzą. Zrobiliśmy dziś to wszystko, co mogliśmy. Byliśmy dziś wszyscy razem, nasza modlitwa wzniosła się jak dym kadzidła. To jest nasza siła. Myślę, że także narodowi ukraińskiemu przekazujemy tę moc i siłę, że wiarą możemy przenosić góry. Ja w to wierzę. A co dopiero zatrzymać głupią wojnę“ - powiedział po modlitwie kard. Krajewski.
Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.
Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.