Reklama

W wolnej chwili

205 lat temu powstało Towarzystwo Filomatów

205 lat temu, 1 października 1817 r., na Uniwersytecie Wileńskim powstało tajne Towarzystwo Filomatyczne. "Filomaci byli najważniejszą grupą w pokoleniu, które przeprowadziło przemianę oświeceniowo-romantyczną w Polsce. To wśród nich najwcześniej pojawili się młodzi autorzy, którzy torowali drogę romantyzmowi" - powiedział PAP prof. Bogusław Dopart, literaturoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

[ TEMATY ]

nauka

studenci

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Określenie "filomaci" ma źródłosłów grecki. "Tym wyrazem grono studentów określiło swą postawę jako +miłość wiedzy+, zamiłowanie do wiedzy" – wyjaśnił w rozmowie z PAP prof. Bogusław Dopart. Filomaci byli studentami lub absolwentami Uniwersytetu Wileńskiego. "W tamtym czasie, po reformie w roku 1803, był to najznaczniejszy uniwersytet na ziemiach byłej Rzeczypospolitej, a także największa i najlepsza uczelnia akademicka w Cesarstwie Rosyjskim" – podkreślił literaturoznawca.

Studenci, którzy przybyli na studia do grodu Giedymina, pochodzili z ziem litewsko-białoruskich – z Wileńszczyzny, Nowogródczyzny, Mińszczyzny, a sporadycznie nawet z ziem ukraińskich. "Najczęściej mieli oni rodowód drobnoszlachecki i bardzo skromny status majątkowy. Nie mając dostatecznego uposażenia materialnego oraz możliwości kariery w tradycyjnych, anachronicznych relacjach klientelistycznych, ci młodzi ludzie dziedziczyli drobnoszlachecką godność, patriotyzm, demokratyzm oraz religijność" – wskazał prof. Dopart. Jednocześnie zastrzegł, że "na oświeceniowym uniwersytecie ich dziedzictwo było poddawane głębokiej nieraz próbie, niekiedy intensywnie ocierali się oni o radykalne nurty oświecenia". "Były jednak i takie tradycje oświeceniowe, które zwiastowały romantyzm. Ich echa brzmią zarówno w +Odzie do młodości+, jak w +Romantyczności+" - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Członkami założycielami Towarzystwa Filomatycznego było sześciu kolegów. "Józef Jeżowski, który był starszy o pięć lat od Mickiewicza (a od filaretów około dziesięciu lat), został prezesem, a także poniekąd mentorem. Erazm Poluszyński został wiceprezesem i skarbnikiem, z kolei Tomasz Zan – sekretarzem. Wśród założycieli byli również Adam Mickiewicz, Onufry Pietraszkiewicz i Brunon Suchecki" – przypomniał prof. Dopart. "Nie o wszystkich z tej szóstki dziś pamiętamy. Na pamięć, czy to ze względu na piękną kartę patriotyczną, czy na zasługi kulturalne, zasłużyli na pewno: Jan Czeczot, Franciszek Malewski, Jan Sobolewski, Józef Kowalewski, Ignacy Domeyko, Aleksander Chodźko" – zaznaczył historyk literatury.

Reklama

Towarzystwo Filomackie liczyło ogółem ok. 20 członków. Filomaci byli studentami różnych kierunków. Wśród nich byli filolodzy, ale także ci, którzy jak chociażby Tomasz Zan czy Ignacy Domeyko kształcili się w kierunku matematyki i fizyki, byli także studenci medycyny czy teologii.

Podziel się cytatem

Swoje pierwsze posiedzenie filomaci odbyli 1 października 1817 r. Z czasem ich Towarzystwo zaczęło się coraz bardziej rozrastać, a filomaci zaczęli kierować rozmaitymi związkami filialnymi czy zależnymi. "Byli to filareci, którzy mieli kilka rozmaitych sekcji, wśród nich doskonałą sekcję poetycką. Promieniści byli oficjalną organizacją założoną przez Tomasza Zana w 1820 r. Dla tych pierwszych Mickiewicz napisał +Pieśń filaretów+, a dla tych drugich – +Toasty+. W 1819 r. założony został Związek Przyjaciół, od 1822 r. zwany filadelfistami" – wytłumaczył prof. Bogusław Dopart.

Historia Towarzystwa Filomatów kończy się jesienią 1823 r. Wówczas wśród młodzieży wileńskiej rozpoczęły się aresztowania. Definitywny kres działalności położył wyrok zaborczego trybunału, który z definicji – jak to określił Adam Mickiewicz w późniejszym wierszu "Do matki Polki" – był "sądem krzywoprzysiężnym". Wyrok został zatwierdzony przez cara Aleksandra 14 sierpnia 1824 r. Na zesłanie w głąb Rosji skazano dwudziestu filomatów i filaretów. Wydano także wyroki uwięzienia w twierdzy, co stało się w przypadku Zana, Czeczota i filarety Suzina. "Od czasów wyroku mamy już nie historię Towarzystwa Filomatycznego i stowarzyszeń z nim powiązanych, lecz osobne historie poszczególnych osób, historie, które czasem toczą się w kraju, czasem na zesłaniu, a czasem na emigracji" – wskazał prof. Dopart.

Reklama

Swoją działalność filomaci opierali na precyzyjnym, wciąż doskonalonym i dwukrotnie zmienianym statucie. "Działali początkowo w warunkach nie tyle tajności, ile nieoficjalności. Ścisła tajność stała się koniecznością, gdy cele Towarzystwa przybrały charakter sprzeczny z prawem. Na przykład działalność oświatowa w świetle prawa zaborczego była czymś nielegalnym" – powiedział literaturoznawca.

W początkowym okresie działania Towarzystwo wyznaczyło siebie cel samokształceniowy. "Chodziło o rozwój intelektualny, który wykraczał poza program uniwersytecki, choć niekoniecznie go kontestował, ponieważ filomaci mieli znakomitych wykładowców, m.in. historyka Joachima Lelewela, wykładowcę poezji i wymowy Leona Borowskiego, wykształconego w Getyndze filologa Groddecka" – przypomniał prof. Dopart. Celem były także wzajemne wsparcie, samopomoc w trudnych warunkach bytowych.

"Trzeba też powiedzieć bez hipokryzji, że kształcąc się i publiczne występując ze swoim dorobkiem twórczym, filomaci chcieli zwrócić na siebie uwagę władz uniwersyteckich, by zapewnić sobie korzystne posady na uczelni, w szkolnictwie. To nie powinno nas dziwić, skoro uniwersytet miał w swoich rękach losy absolwentów. Przypomnijmy, z jakim trudem posłany do Kowna Mickiewicz godził z tą decyzją, bo marzył mu się wyjazd na studia za granicą albo może katedra w Krzemieńcu" – przypomniał badacz.

Ważnym celem funkcjonowania Towarzystwa Filomackiego było także doskonalenie moralne, praca nad własnym charakterem. Do tej pracy filomaci czerpali inspiracje z różnych źródeł, starożytnych i nowożytnych. Z czasem stawiano sobie coraz to ambitniejsze cele literackie, kulturalne i patriotyczno-oświatowe. Opracowany przez młodych wilnian tajny dokument pt. "Opis geograficzny" był kwestionariuszem służącym do badań nad stanem gospodarki i oświaty krajowej. "Wyrazem aspiracji literackich był planowany almanach +Hebe+, w którym miały się ukazać utwory Mickiewicza, Zana i Czeczota. Miał on być wzorowany na wydawnictwach lipskich i drezdeńskich. Plany nie doszły do skutku, ale mocno zmodyfikowały świadomość literacką i kompetencje kulturalne filomatów" – powiedział prof. Dopart. Jak jednak podkreślił, "zamiast almanachu wyszły +Ballady i romanse+, które są jednym z najpiękniejszych pomników czasów filomackich; wyszły zresztą z dedykacją dla przyjaciół-filomatów". "Program filomacki można streścić za Mickiewiczem w trzech słowach – Ojczyzna, nauka, cnota" – zaznaczył literaturoznawca.

2022-10-01 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobieta, która zatrzymała pociski

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 44-45

[ TEMATY ]

nauka

kultura

Archiwum koncernu DuPont

Stephanie Kwolek w laboratorium z modelem obrazującym syntezę kevlaru

Stephanie Kwolek w laboratorium z modelem obrazującym syntezę kevlaru
Stephanie Kwolek była odkrywcą jednego z najważniejszych materiałów w historii światowej nauki – kevlaru. Była córką polskich emigrantów i tak naprawdę nazywała się Stefania Chwałek. W 2013 r. w Stanach Zjednoczonych w serii książek dla dzieci o wynalazcach wydana została 48-stronicowa pozycja pt. „Kobieta, która wynalazła materiał zatrzymujący pociski: Geniusz Stephanie Kwolek”. Zmarła 18 czerwca 2014 r. w Wilmington w stanie Delaware. W dniu jej śmierci koncern DuPont, z którym była związana przez całe swoje życie zawodowe, ogłosił sprzedaż milionowej kamizelki kuloodpornej wykonanej z kilkunastu warstw materiału splecionego z odkrytych przez nią włókien kevlaru. Wiadomość o śmierci „matki kevlaru” podana została przez światowe media wraz z jej fotografią, na której demonstruje na swoich rękach wykonane z kevlaru rękawiczki, odporne na przecinanie nożyczkami i nożem.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Kazimierza Królewicza

[ TEMATY ]

nowenna

św. Kazimierz Królewicz

Karol Porwich/Niedziela

Św. Kazimierz Jagiellończyk – królewicz

Św. Kazimierz Jagiellończyk – królewicz

Nowenna do odprawiania przed świętem św. Kazimierza Królewicza (23 lutego - 3 marca) lub w dowolnym terminie.

Boże, nieskończony w swej dobroci, wysłuchaj próśb moich, oświeć mój rozum i skieruj serce do spełniania dobrych uczynków. Święty Kazimierzu, wstawiaj się za mną, abym potrafił Ciebie naśladować, zdobywał umiejętność wybierania dobra, obrony wiary katolickiej i moralności w sercach ludzi, mógł skutecznie odpierać pokusy, zachować czystość ciała i serca, pozostając wiernym członkiem Kościoła Twego. Pokaż mi, o Panie, co mam czynić, aby osiągnąć królestwo niebieskie. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Dekret o heroiczności cnót polskiej mistyczki Kunegundy Siwiec

2025-02-25 13:14

[ TEMATY ]

święci

www.kundusia.pl

Grób Kunegundy Siwiec w Stryszawie

Grób Kunegundy Siwiec w Stryszawie

Możemy powiedzieć, że dziś Ojciec Święty potwierdził ponadprzeciętne życie Kunegundy Siwiec, prostej kobiety z Podbeskidzia. Osoby, która całym sercem i duszą chciała służyć Panu Bogu - wskazał o. Szczepan Praśkiewicz OCD, postulator procesu beatyfikacyjnego kandydatki na ołtarze. Dziś ogłoszono dekrety w sprawie pięciu kandydatów na ołtarze. Papież podpisał dokumenty w poniedziałek, 24 lutego; w szpitalu przyjął kard. Pietro Parolina oraz abp. Edgara Peña Parrę.

Do beatyfikacji Kunegundy Siwiec brakuje nam tylko czy aż zatwierdzenia cudu. Dlatego zachęcam wszystkich do modlitwy o ten cud, za przyczyną się Czcigodnej Służebnicy Bożej” - wskazał o. Szczepan Praśkiewicz, postulator procesu beatyfikacyjnego, od początku zaangażowany w całe postępowanie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję