Reklama

Każde życie jest święte

Niedziela Ogólnopolska 25/2008, str. 32

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To wydarzenie wzburzyło miliony ludzi w Polsce. Jak donosiły media, powołując się na „Gazetę Wyborczą”, dwa szpitale w Lublinie i jeden w Warszawie odmówiły wykonania zabiegu aborcji 14-letniej dziewczynce, która zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. Jak donosiła „Gazeta”, do aborcji nie doszło z powodu „brutalnej presji jakiegoś księdza i jego świty”.
Przerażające były komentarze i apele o zabicie nienarodzonego dziecka, zamieszczane w „Gazecie Wyborczej”. 7 czerwca pisano: „W Polsce kobieta może dokonać legalnej aborcji, m.in. gdy ciąża jest z gwałtu, jeśli nie upłynęło więcej niż 12 tygodni od poczęcia. Agata jest w 10. lub 11. tygodniu ciąży. Stwierdzenie gwałtu wystarcza do przeprowadzenia zabiegu, jednak poszkodowana musi wyrazić pisemną wolę”. 9 czerwca: „W Polsce kobieta może dokonać legalnej aborcji, m.in. gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, jeśli nie upłynęło więcej niż 12 tygodni od poczęcia. Agata jest w 10. lub 11. tygodniu ciąży”. 10 czerwca: „Prawo mówi, że gdy ciąża jest wynikiem seksu z nieletnią - czyli czynu zabronionego - można ją przerwać. Nastolatka jest w 11. tygodniu, a aborcję w Polsce można wykonywać do 12. (…). Na wybór pozostało kilka dni i trzeba mieć nadzieję, że da się go dokonać w ciszy. Decyzja należy do Agaty i jej bliskich. Są wciąż prawne podstawy do dokonania aborcji, o ile Agata i jej mama wyrażą taką wolę”.
To tylko kilka zdań z obszernych doniesień w mediach w tej sprawie. Nigdzie nie czytałem, aby pisano o podwójnym nieszczęściu, jakie spotkało Agatę: pierwsze to gwałt, a drugie to to, że jeśli dokona aborcji, zabije swoje niewinne dziecko. Żaden z dziennikarzy nie wspomniał o psychicznych konsekwencjach obydwu faktów: zarówno gwałt, jak i aborcja zdeformują psychikę dziewczyny na całe życie. Można domniemywać, że urodzenie dziecka, które jest owocem gwałtu, nie da pełnej radości macierzyństwa, a nawet może uczynić życie matki koszmarem. Jakie rozwiązanie wybrać?
Chrześcijanin nie powinien mieć w takiej sytuacji dylematu, odpowiedź jest jedna: każde życie jest święte. Próżno jednak byłoby takiej podpowiedzi szukać w tekstach dziennikarzy oraz w wypowiedziach czołowych polskich feministek. Z nieszczęścia gwałtu uczyniono dziennikarską sensację, śledzono każdy ruch dziewczynki i jej matki, pośrednio nakłaniano młodocianą matkę do przerwania ciąży, oskarżano szpitale i lekarzy o zaniechanie ustawowych działań. Nie stać ich było na żaden gest solidarności i pomocy, który prowadziłby do innego rozwiązania aniżeli aborcja (tyle rodzin byłoby chętnych adoptować dziecko, gdyby taka była wola matki).
Okazało się jednak, że przedstawione fakty są jednym wielkim prasowym kłamstwem. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że to nie był gwałt, lecz Agata zaszła w ciążę z rówieśnikiem. I to nie ona chciała usunąć dziecko, lecz jej matka. Szpitale słusznie odmawiały wykonania aborcji, ponieważ nie wyrażała na to zgody sama Agata. Ileż więc manipulacji dokonały media, aby dołożyć katolikom za ich ciemnotę - bo do tego zmierzano w komentarzach. Jednym słowem - porażająca historia o młodocianej matce, która pragnęła urodzić dziecko, a także o nawoływaniu do przestępstwa w mediach - bo inaczej nie można nazwać tego szczucia przeciw życiu.
Czy nie powinna zająć się tym z urzędu prokuratura? Czyż nie jest przestępstwem zaszczuwanie dziewczyny, usilne nakłanianie do aborcji? A tak przy okazji dodam, że organizacje proaborcyjne sięgną po każdy argument, nawet kłamliwy, aby wykazać, że polskie prawo dotyczące ochrony życia jest rzekomo zbyt restrykcyjne.
Prawdą jest, że - w świetle obowiązującej ustawy - ciąża z gwałtu może zostać usunięta i szpital powinien tego dokonać. Ale czy takie prawo jest sprawiedliwe? Przypomnę, że sprawca gwałtu za swój haniebny czyn idzie do więzienia na wiele lat, a człowiek poczęty w wyniku gwałtu, który nie popełnił żadnego przestępstwa, zostaje zamordowany!
Na tym tle należy widzieć międzynarodową inicjatywę dotyczącą moratorium (wstrzymania, zawieszenia) wykonywania aborcji, skierowaną do Organizacji Narodów Zjednoczonych, czyli do tej organizacji, która chroni prawa człowieka na świecie. Czyż zabijanie dzieci nienarodzonych nie jest najbardziej drastycznym naruszeniem praw człowieka?
Tygodnik „Niedziela” jako pierwszy wystosował w tej sprawie apel do polskich posłów i senatorów, wzywając ich do podjęcia uchwały, zalecającej rządowi RP zgłoszenie odpowiedniej rezolucji na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Obecnie klub Prawa i Sprawiedliwości opracował już projekt deklaracji, uchwały, w której stwierdza, że praktyka i propaganda tzw. aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych, stanowi drastyczne naruszenie praw ludzkich, a prawodawstwo i polityka państw powinny kształtować opinię publiczną w duchu ochrony i szacunku dla życia ludzkiego od poczęcia.
Uchwała PiS-u wzywa polski rząd, aby podjął działania uwrażliwiające opinię w kraju i na świecie na potrzebę ochrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Obecnie o losie uchwały zadecyduje kierownictwo klubu PiS. Poseł Stanisław Zając z Podkarpacia, jeden z członków zespołu ds. moratorium opracowującego ten dokument jest optymistą. Jego zdaniem, nie powinno być problemów, żeby osiągnąć główny cel - to znaczy przeforsować ideę moratorium na forum ONZ.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

2025-08-25 15:45

[ TEMATY ]

Matka Boża

100‑lecie koronacji figurki

miss Kostaryki

Adobe Stock

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Tegoroczna miss Kostaryki Mahyla Roth oddała swą koronę Matce Bożej, modląc się na klęczkach w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Cartago. Młoda królowa piękności wyjaśniła, że dotrzymała w ten sposób obietnicy złożonej na początku roku, że swe ewentualne zwycięstwo w konkursie poświęci Bogu, a koronę odda Patronce Kostaryki.

Zdobycie tytułu najpiękniejszej Kostarykanki było
CZYTAJ DALEJ

Papież do ministrantów: brak kapłanów jest wielkim nieszczęściem

2025-08-25 13:19

[ TEMATY ]

Francja

ministranci

Papież Leon XIV

brak kapłanów

wielkie nieszczęście

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Brak kapłanów we Francji, na świecie jest wielkim nieszczęściem! Nieszczęściem dla Kościoła! - Powiedział Leon XIV do uczestników Krajowej Pielgrzymki Ministrantów z Francji. Dodał, aby sami odkrywali piękno, radość i konieczność takiego powołania, oraz by wyryli w swych sercach słowa św. Piotra: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. „Nigdy nie zapominajcie o tych słowach, drodzy przyjaciele, wyryjcie je w sercu; i postawcie Jezusa w centrum waszego życia” - wezwał Leon XIV francuskich ministrantów, którzy wraz ze swoimi opiekunami, kapłanami przybyli na pielgrzymkę w Roku jubileuszu do Rzymu.

Mówiąc te słowa Papież nawiązał do cnoty nadziei, która jest tematem przeżywanego obecnie Roku Jubileuszowego. Może sami dostrzegacie, jak bardzo jej potrzebujemy. Słyszycie zapewne, że świat jest w trudnej sytuacji, staje wobec coraz poważniejszych i niepokojących wyzwań. Może i wy sami, albo wasi bliscy, doświadczacie cierpienia, choroby czy niepełnosprawności, porażki, utraty kogoś ukochanego; a w obliczu próby wasze serce pogrąża się w smutku i lęku. Kto przyjdzie nam z pomocą? Kto się nad nami ulituje? Kto nas ocali?... i to nie tylko od cierpień, ograniczeń czy grzechów, lecz także od samej śmierci? Podziel się cytatem - pytał Ojciec Święty. I dodał:
CZYTAJ DALEJ

Wiceszef MSZ: dron, który spadł pod Osinami, prawdopodobnie nadleciał z Ukrainy

2025-08-25 19:23

[ TEMATY ]

Ukraina

dron

wiceszef MSZ

Osiny

Władysław Teofil Bartoszewski

Adobe Stock

Dron. Zdjęcie poglądowe

Dron. Zdjęcie poglądowe

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski przekazał w poniedziałek, że dron, który w nocy z 19 na 20 sierpnia eksplodował pod Osinami (woj. lubelskie), prawdopodobnie nadleciał z terenu Ukrainy. Uważamy, że to był dron rosyjski, który przeleciał przez terytorium Ukrainy - powiedział.

W ubiegłym tygodniu, w nocy z wtorku na środę pod Osinami na Lubelszczyźnie doszło do incydentu, w którym obiekt latający spadł na pole kukurydzy i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w pobliskich domach. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował później, że obiekt to rosyjski dron, oraz podkreślił, że zdarzenie jest prowokacją Rosji, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję