Reklama

Dzieło Biblijne Jana Pawła II

Jerozolima - świat kontrastów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto choć raz jechał nocą drogą z Tel Awiwu do Jerozolimy, nie zapomni nigdy otaczającego go krajobrazu. W mroku widać jedynie zarysy wzgórz. Są łagodne, piaskowego koloru. I gdy zaczyna się już wydawać, że krajobraz jest jednolity, wręcz monotonny, oto nagle zza pagórków wyłania się prawdziwa góra, wyniosła - a na niej tysiące świateł sączących się z okien domów budowanych z białego kamienia. Zauroczony takim widokiem Jezus mówił: „Nie może się ukryć miasto położone na górze”.
Jerozolima. Miasto, które urzeka i fascynuje, miasto, które zachwyca, a niekiedy budzi przestrach. Jerozolima wbrew swojej nazwie („Jeruszalaim” oznacza po hebrajsku miasto pokoju) targana jest niepokojem i wojną. Choć Żydzi pozdrawiają się słowem „szalom” (pokój), Arabowie witają się podobnie - „salem aleikum”, pokój tobie, a niewielka garstka chrześcijan tam mieszkających wypowiada te słowa na każdej Mszy św., to jednak atmosfera w mieście jest ciągle napięta. W miejscach niedawno jeszcze zapełnionych gwarem turystów panuje złowieszcza cisza. Taki jest obraz dzisiejszej Jerozolimy, miasta, w którym marzenia o wolności są wciąż żywe i niezrealizowane.
Od kilku miesięcy przebywam w Jerozolimie w ramach programu studiów rzymskiego Biblicum, które współpracuje z Uniwersytetem Hebrajskim. Życie na co dzień w tym kraju kontrastów to zupełnie co innego niż dwutygodniowy pobyt turystyczny. W takich warunkach trzeba się wszczepić w życie studenta. Różnice kulturowe i religijne nie zawsze to ułatwiają. Za ilustrację niech posłuży choćby takie wspomnienie. W sali słychać cichy szum klimatyzatora. Bez niego nauka byłaby uciążliwa. Niektórzy z uczestniczących w wykładzie kończą kolejny kubek kawy czy coca-coli. Profesor, znany rabin, znawca składni starohebrajskiej, wyjaśnia zawiłości biblijnego języka. Na Hebrew University Rothberg School Building przeznaczony jest dla studentów zamorskich. Jego powstanie finansowali między innymi Albert Einstein i Barbra Streisand. Ponieważ klimat często daje się we znaki młodym adeptom nauki przybyłym z Europy czy Stanów, uniwersytecka Café-Uni przynosi niezłe zyski. Duże okna sprawiają, że niewielka sala wykładowa przesycona jest słońcem. W Jerozolimie zresztą przez większość roku dominuje kolor żółty i biały. Jest jasno. Na korytarzach słyszy się muzykę kilkunastu języków, a kolor skóry zdaje się nie grać żadnej roli. „Proszę przeczytać ten fragment” - zaproszenie skierowane jest do Richarda. Richard pochodzi z Kolorado. Po otrzymaniu święceń u Jezuitów został wysłany przez władze zakonne na studia biblijne. Pierwszy rok - jak większość z nas - odbył w Rzymie, na drugi przyjechał do Izraela. Zaczyna czytać. Jeszcze rok temu hebrajskie litery nazywał robaczkami, gdyż z wyglądu nic innego nie przypominały. Dziś radzi sobie znakomicie nie tylko z lekturą, ale i z tłumaczeniem. Gdy przy głośnym czytaniu dochodzi do imienia Bożego „Jahwe”, swobodnie je wypowiada, zapominając, że powinien zastąpić je słowem „ha-Szem” (imię). Ku konsternacji wszystkich, profesor wstaje - czerwony z oburzenia - szybkim krokiem opuszcza salę. Jego uczucia religijne zostały urażone. Nie można wypowiedzieć imienia Boga w obecności Żyda ortodoksyjnego. To oznaka braku szacunku wobec Najwyższego, Jego wyznawców i ich religii. Choć wykład miał trwać dwie godziny, wszyscy wiemy, że dziś już się nie odbędzie. Resztę czasu dzielącego nas od ćwiczeń z archeologii spędzić możemy w kafejce lub bibliotece. A na przyszłość trzeba być bardziej ostrożnym...

Fragment książki ks. Mariusza Rosika pt. „Trzeci kubek kawy. Podróże z Biblią”, wydanej przez Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej TUM we Wrocławiu w 2007 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik

2025-03-08 21:00

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Ks. Marek Mekwiński

Ks. Marek Mekwiński

Jak podaje FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach, zmarł proboszcz parafii ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik. Mimo reanimacji ks. Marek zmarł. Przeżył 57 lat życia i 32 lata kapłaństwa.

Ks. Marek Mekwiński urodził się 10 października 1967 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął w 23 maja 1992 roku. Na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską skierowany został do parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy. Posługę w tej parafii pełnił do roku 1993 i mianowany w parafii św. Agnieszki we Wrocławiu Maślicach [1993-1999]. W latach 1999 -2002 był wikariuszem w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy. W latach 2002 -2006 był wikariuszem w parafii pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące. Jako wikariusz był także w parafii św. Franciszka z Asyżu [2006 - 2008]. Od sierpnia 2008 roku był proboszczem parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach. W latach 1995 - 2004 był diecezjalnym moderatorem Domowego Kościoła. Przez wiele lat był także moderatorem wspólnoty Agalliasis we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ

Kościół broni tego, co jest w prawie. W trosce o katechetów

2025-03-11 16:30

Marzena Cyfert

Wielkopostny Dzień Formacji Katechetów

Wielkopostny Dzień Formacji Katechetów

Katecheci z archidiecezji wrocławskiej spotkali się we wrocławskim seminarium, by wspólnie się modlić, uczestniczyć w konferencji metodycznej i dzielić swoimi doświadczeniami. Wielkopostny Dzień Formacji rozpoczęli Mszą św., której przewodniczył bp Maciej Małyga.

– Słowo Boże mówi o naszym posłaniu, byciu w świecie; chcemy, żeby rzuciło światło na wszystko, co robimy, dodało nam siły. (...) Gdy patrzymy na Boga, pojawia się taka radość, której nie zmąci ten świat i trudy tego świata – mówił w homilii bp Małyga.
CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje watykańskie: Odrodzenie duchowe jest bolesnym, ale koniecznym przejściem

2025-03-12 12:31

[ TEMATY ]

rekolekcje watykańskie

odrodzenie duchowe

o. Robert Pasolini

Karol Porwich/Niedziela

Odrodzeniu duchowemu, które polega na zaufaniu Bogu i pozwoleniu się prowadzić ku niezbadanym celom została poświęcona środowa poranna katecheza o. Roberto Pasoliniego podczas trwających rekolekcji Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej.

Przewodnim tematem duchowych ćwiczeń prowadzonych przez kaznodzieję Domu Papieskiego o. Roberto Pasoliniego jest „nadzieja życia wiecznego”. W szóstej już katechezie, w środę 12 marca, o. Pasolini poruszył w tym kontekście temat odrodzenia duchowego osoby ludzkiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję