W niedzielę 22 września w klasztorze Braci Mniejszych (Ojcowie Bernardyni) odbyły się doroczne uroczystości odpustowe ku czci św. Tekli - patronki Koła i okolicy. Św. Tekla urodziła się w Ikonium (Mała Azja), w pogańskiej rodzinie, ok. 30 r. Dla Chrystusa i wiary pozyskał ją św. Paweł około 45 r., przebywający w Ikonium i tam głoszący Ewangelię. Tekla złożyła ślub czystości i towarzyszyła św. Pawłowi w jego podróżach apostolskich. Oddawała się dziełom miłosierdzia. Wielokrotnie cudownie ocalona przez nadzwyczajną interwencję łaski Bożej. Pod koniec życia była pustelnicą w Selencji, wspomina o niej Tertulian (ok. 160-240).
Kiedy w Kole i okolicy panowały epidemie dżumy i cholery, mieszkańcy wyprosili przez wstawiennictwo św. Tekli u Boga ich ustanie. Klasztor posiada relikwie Świętej, które w 1771 r. sprowadził o. Franciszek Chojnacki - ówczesny prowincjał bernardynów. W tym też roku powstało Bractwo św. Tekli. Kult Świętej skupia się wokół zabytkowego obrazu, znajdującego się w ołtarzu świątyni (autor i data powstania obrazu są nieznane).
Zgromadzonych na Sumie odpustowej wiernych powitał o. Henryk Hajzler - definitor i gwardian, kustosz świętych relikwii. Liturgii przewodniczył i kazanie wygłosił o. Krystian Olszewski z Częstochowy. Uroczystość uświetnił miejscowy chór, orkiestra miejska i członkowie bractw religijnych.
Klasztor w Kole ufundował Jan Hińcza z Rogowa, kasztelan sandomierski i starosta kolski. Budowę rozpoczęto przed 1466 r. Hińcza wyposażył też hojnie świątynię zakonną w naczynia i paramenty liturgiczne oraz w cenne, wykonane na pergaminie i ozdobione miniaturami księgi liturgiczne (mszały, graduały, psałterze). Ciężkie chwile przeżyła wspólnota zakonna w czasie II wojny światowej. 25 sierpnia 1940 r. zostali aresztowani: o. Wiktoryn Rudolf (gwardian), o. Albin Białogłowski (wikariusz) oraz Władysław Gołębiowski (brat zakonny). Zakonnicy zostali wywiezieni do Oranienburga, a stamtąd do Dachau. O. Wiktoryn zginął śmiercią męczeńską 9 kwietnia 1942 r., a br. Władysław 27 września 1942. O. Albin doczekał końca wojny.
Po dzień dzisiejszy zakonnicy franciszkańscy odgrywają dużą rolę w życiu religijnym miasta i okolicy. W ostatnich latach, dzięki życzliwości wiernych, trwa kapitalny remont całego zespołu klasztornego.
Włoski franciszkanin o. Francesco Ielpo oficjalnie objął funkcję kustosza Ziemi Świętej i gwardiana Góry Syjon, podczas uroczystej ceremonii w jerozolimskim kościele Najświętszego Zbawiciela. Jego poprzednik o. Francesco Patton, który piastował to stanowisko od 2016 r. i znacząco ukształtował pracę Kustodii Ziemi Świętej w trudnych czasach, przekazał urząd swojemu następcy. Jego poprzednikiem od 2004 r. był o. Pierbattista Pizzaballa, który obecnie jest kardynałem i łacińskim patriarchą Jerozolimy.
W przemówieniu inauguracyjnym o. Ielpo zaznaczył, że zadanie Kustodii Ziemi Świętej wykracza daleko poza zwykłą ochronę miejsc historycznych. "Naszym zadaniem jest nie tylko ochrona świętych miejsc, ale także bycie żywą, duszpasterską obecnością u boku chrześcijan w tym kraju" - powiedział franciszkanin. Wspólnota ponad 300 braci z ponad 50 krajów pracujących w Izraelu, Palestynie i innych krajach Bliskiego Wschodu jest "międzynarodową symfonią talentów i powołań". Ten potencjał musi być promowany w duchu Ewangelii.
Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.
Nawrocki w Telewizji Trwam zwrócił uwagę, że Bogucki to adwokat, prawnik i bardzo doświadczony urzędnik oraz bardzo dobry wojewoda zachodniopomorski. Dodał, że Bogucki był głęboko zaangażowany w jego kampanię wyborczą. - Pan Zbigniew Bogucki będzie szefem mojej kancelarii, bardzo się z tego cieszę, to też człowiek z mojego pokolenia czterdziestolatków - powiedział Nawrocki.
To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj. Dziś ta tradycja odżywa na nowo, choć wciąż jest zjawiskiem mniejszościowym. Można ją zaobserwować w kręgach tradycjonalistycznych i u neofitek.
Cytowana przez La Croix Isabelle Jonveaux, socjolog religii na Uniwersytecie we Fryburgu zauważa, że osoby nawrócone mają tendencję do eksponowania zewnętrznych znaków swojej wiary, aby zaznaczyć swoje nawrócenie. „Noszenie odzieży o charakterze religijnym to również sposób na wyrażenie pewnego radykalizmu” – dodaje szwajcarska socjolog.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.