Reklama

Zamyśleni różańcem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Im bardziej wpatrujemy się w Maryję, tym bardziej rozumiemy Jezusa. Odmawiając Różaniec, uczymy się od Niej Jezusa. Różaniec bowiem to nic innego jak kontemplacja z Maryją Jego oblicza. Ona przypomina nam czyny i słowa swego Syna, pragnąc, byśmy czerpali z nich zbawcze moce.

Maryi nie chodzi jedynie o zapoznanie się z tym, co Chrystus czynił i głosił, ale o wybranie Go jako swego przewodnika, jako nauczyciela życiowych postaw. Któż jest w tym bieglejszy od Maryi? Nikt lepiej od Niej nie zna Chrystusa; nikt nie może, tak jak Ona, wprowadzić nas w znajomość Jego misterium.

Błagania zanoszone do Matki Bożej opierają się na ufności, że Jej wstawiennictwo wszystko może uzyskać od Syna. Ona jest „wszechmocna z łaski Boga”. To przekonanie wielki poeta Dante wyraził stwierdzeniem: „Pani - tej jesteś mocy i szczodroty, że kto chcąc łaski Pana, do Cię się nie ucieka - taki bez skrzydeł waży się na loty”. Ona - jako nasza rzeczniczka - staje przed Ojcem, który obdarzył Ją pełnią łask, i przed Synem zrodzonym z Jej łona, modląc się z nami i za nas. Ani Ojciec, ani Syn nie odmówią żadnej Jej prośbie.

Historia Różańca pokazuje, jak do tej modlitwy uciekał się Kościół, gdy nadchodziły nań trudne chwile. W XIII wieku posłużyli się nim Dominikanie, zatrzymując przy jego pomocy rozszerzanie się herezji katarów. W 1571 r. orężem modlitwy różańcowej papież Pius V wraz z całym Kościołem wsparł flotę chrześcijańską odpierającą pod Lepanto turecką nawałnicę na Europę. Kiedy dziś stoimy wobec nie mniej poważnych zagrożeń, weźmy znowu do rąk różańce i odmawiajmy „Zdrowaśki” z wiarą tych, którzy byli przed nami. Różaniec jest wciąż narzędziem nie do pominięcia pośród środków wspomagających naszą wiarę.

W życiu i dziełach Jezusa objawiła się nie tylko miłość Boga do człowieka, ale także pełna prawda o człowieku. To o Jezusie powiedziano: „Ecce homo” - oto człowiek! Kto chce poznać ofiarowaną przez Boga człowiekowi godność i misję, musi umieć rozpoznać ich źródło i spełnienie w Chrystusie. Można więc powiedzieć, że każda tajemnica Różańca pomaga nam także zrozumieć, wejrzeć w nas samych, a zwłaszcza dostrzec miłość, jaką darzy nas Ojciec nasz Niebieski.

Maryjo, bądź przy mnie. Bez Ciebie jestem bezsilny i przegrany. Ty mnie umacniasz.

Ks. Florian

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

30 czerwca: Kto dziś gra i o której godzinie? 1/8 finału Euro 2024

2024-06-30 06:25

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL

W fazie grupowej Gruzini sensacyjnie wygrali z Portugalią 2:0

W fazie grupowej Gruzini sensacyjnie wygrali z Portugalią 2:0

30 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra? 1/8 finału Euro 2024.

W fazie grupowej Gruzini sensacyjnie wygrali z Portugalią 2:0. W Gelsenkirchen pierwszą bramkę dla Gruzji, jedynego debiutanta wśród uczestników turnieju, zdobył już w 94. sekundzie Chwicza Kwaracchelia. Był to piąty najszybszy gol w historii turnieju. Na 2:0 podwyższył Georges Mikautadze w 57. minucie z rzutu karnego. Portugalczycy wypadli kiepsko. Sfrustrowany Cristiano Ronaldo, śrubujący rekord występów na Euro (jest jedynym piłkarzem, który zagrał w sześciu turniejach, w środę rozgrywał 28. mecz), otrzymał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie. Inna sprawa, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego już wcześniej był pewny awansu z pierwszego miejsca w grupie po zwycięstwach nad Czechami (2:1) i Turcją (3:0). Faza pucharowa, w której przegrywający odpada, rozpoczęła się wczoraj meczami Szwajcaria - Włochy i Niemcy - Dania.

CZYTAJ DALEJ

Panie, rozbudzaj moją nadzieję na życie i na wszystko, co życie niesie!

2024-06-28 07:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Wiara mówi mi wtedy: «Talitha kum»! – wstań, przebudź się, uwierz, że przyszłość jest po stronie Boga także wtedy – a może szczególnie wtedy – kiedy tłumy mówią, że Bóg już umarł.

Ewangelia (Mk 5, 21-43)

CZYTAJ DALEJ

Muzeum II Wojny Światowej: do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Kolbe i rodzina Ulmów

Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka społeczna potrzeba - poinformowało w sobotę Muzeum II Wojny Światowej. Jak dodało, postacie "zostaną zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami".

Dyrekcja muzeum, którą od kwietnia zarządza prof. Rafał Wnuk, poinformowała we wtorek o planowanych i wprowadzonych zmianach w wystawie głównej, która ma powrócić do stanu z 2017 r.; chodziło m.in. o usunięcie z wystawy portretu o. Maksymiliana Kolbego, a także wielkoformatowej fotografii rodziny Ulmów. Krytycznie do decyzji odnieśli się m.in. wicepremier, szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz posłowie PiS. W piątek w Gdańsku i Warszawie odbyły się protesty przeciwko zmianom. Wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję