Koncern Sony opóźnił światową premierę jednej z gier komputerowych, na którą czekali użytkownicy Playstation. Powód? Obawy przed obrazą uczuć religijnych wyznawców islamu - napisał branżowy serwis „Games News and Reviews”.
Gra w wersjach testowych zyskiwała znakomite recenzje. Kopie były już rozsyłane do dystrybutorów na całym świecie i nagle machinę zatrzymano. Powodem był mały wpis na internetowym forum firmy, w którym jeden z użytkowników zarzucił produktowi, że zawiera obraźliwe dla muzułmanów treści. Chodziło o ścieżkę dźwiękową. W tworzącej ją piosence znalazły się dwa wyrażenia z Koranu, a dla muzułmanów mieszanie słów ich świętej księgi z muzyką jest obraźliwe. Potężna firma podjęła natychmiastowe działania i przeprosiła wszystkich, którzy mogli się poczuć urażeni tym faktem. Piosenkę zamieniono na wersję instrumentalną.
To nie pierwszy raz, kiedy firmy komputerowe opóźniają lub dokonują korekty w swoich produktach, obawiając się reakcji muzułmanów. W 2003 r. podobne kłopoty miał Microsoft. Koncern musiał zmienić fragmenty ścieżki dźwiękowej, do której muzułmanie zgłaszali zastrzeżenia. Niedawno analogiczne działania podejmował jeden z japońskich producentów. - Nie chcemy zadrażnienia stosunków ze światem islamu - tłumaczyli zgodnie przedstawiciele firm.
Ciekawe, że zrozumienia nie mogą się doczekać protesty ze strony chrześcijan. Jakiś czas temu przeciw jednej z gier firmowanej przez Sony protestował Kościół anglikański. Jego liderzy domagali się wycofania gry z rynku. Koncern delikatnie przeprosił, ale odrzucił żądanie.
Trudno nie dostrzec różnic we wrażliwości w podejściu do muzułmanów i chrześcijan. Łatwo zresztą domyślić się, z czego ona wynika.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu