Reklama

Metody na związkowców

Niedziela Ogólnopolska 47/2008, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Demonstracje związkowców przed Sejmem, dwugodzinny strajk kolejarzy, okupacja biura premiera w Warszawie… to tylko niektóre przykłady toczącej się obecnie walki o prawa pracownicze. Odpowiedź premiera na okupację jego biura była krótka: nie będzie rozmawiał pod presją siły. Kto wygra: czy ten, kto faktycznie jest silniejszy, czy ten, po którego stronie jest prawo i racja?
Bywa różnie. Historia, o której poniżej, nie napawa optymizmem. A dotyczy Jacka Kotuli, przewodniczącego „Solidarności” w Alima-Gerber (Nestlé Polska) w Rzeszowie, bezprawnie zwolnionego z pracy za to, że zabiegał o polepszenie warunków pracy, występował w obronie słabo zarabiających oraz pracujących w olbrzymim hałasie, domagał się zapłaty za nadgodziny w warunkach szkodliwych, protestował przeciw bezprawnie wprowadzonemu regulaminowi pracy, źle obliczanym stawkom godzinowym, obsadzaniu stanowisk „swoimi” ludźmi. Walczył przeciwko marnotrawstwu, stresowi i lobbingowi, domagał się informacyjnych spotkań z dyrekcją. Dzięki takiej postawie, komisja zakładowa „Solidarności”, której od trzech lat przewodniczył Kotula, tylko od stycznia do lipca br. zwiększyła liczbę członków o 50%.
Zwolnienie Jacka Kotuli z pewnością było odwetem za jego aktywną działalność związkową, ale nie tylko. Ostatnio zwrócił on uwagę dyrekcji firmy na szkodzenie polskiemu rolnictwu, co więcej, udowodnił, że importując droższe jabłka z Włoch, Niemiec czy Brazylii, polska dyrekcja działa na szkodę szwajcarskiego właściciela. Z tego powodu też drastycznie zmniejszyła się liczba polskich plantatorów dostarczających owoce i warzywa do tej firmy (z 5 tys. plantatorów do ok.100).
Tu należy dodać, że liczni podrzeszowscy plantatorzy - gdy firma była prywatyzowana - otrzymali pakiet 20% akcji. Jako właściciele zwrócili się do przewodniczącego Kotuli ze skargą, że w tym roku firma Alima-Gerber zaczęła względem nich prowadzić szczególnie restrykcyjną politykę, skrajnie zaniżając ceny skupu. Niestety, podejmowane przez Kotulę rozmowy z plantatorami zostały przez dyrekcję potraktowane jako działanie na szkodę firmy, rzekomo naruszały obowiązki pracownicze i stały się główną przyczyną jego zwolnienia. Tymczasem było wręcz przeciwnie, to były działania dla dobra pracodawcy, ponieważ takie właśnie są zadania związków zawodowych, aby pojednać strony.
Pomimo przysługującej przewodniczącemu podwójnej ochrony prawnej (był także członkiem rady pracowniczej), dyrekcja zwolniła go dyscyplinarnie w oparciu o art. 52 kodeksu pracy (artykuł ten pozwala rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w przypadku, gdy dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, popełnił przestępstwo stwierdzone prawomocnym wyrokiem lub utracił - z własnej winy - uprawnienia konieczne na zajmowanym stanowisku).
Jak się uważa, Jacek Kotula stał się niewygodny dla firmy także z innego powodu. W liście Rady Pracowników z 25 czerwca 2007 r. zwrócił uwagę dyrekcji firmy w Szwajcarii na systematyczne zaniżanie zysków firmy Alima-Gerber Polska przez finansowanie spółek koncernu właściciela na zasadach nierynkowych. Oznacza to, że istotna część zysku wypracowanego w Alima-Gerber była w sposób ukryty transferowana do spółek koncernu w Szwajcarii. Pozwalało to również na zaniżanie pensji pracownikom z tytułu niskich zysków.
Na zwolnienie Kotuli nie wyraził zgody zarząd komisji zakładowej „Solidarności”. Pod protestem do dyrekcji podpisało się 2/3 załogi. Zaś on sam, wcześniej, po informacji o zamiarze rozwiązania z nim stosunku pracy, miał kłopoty z sercem i tydzień przebywał w szpitalu na oddziale kardiologii. W tym czasie dyrekcja Alima-Gerber nachodziła kilkakrotnie jego rodzinę. Najbardziej smutne było najście 13 września br. o godz. 7 rano. Czwórka dzieci Jacka Kotuli w wieku szkolnym (najmłodsze ma 7 lat), które same przebywały w domu, gdyż żona była w pracy na nocnej zmianie, zostały obudzone wielokrotnym dzwonieniem do drzwi. 12-letni syn otworzył drzwi i to jemu dyrektor próbował wręczyć dokument - zwolnienie ojca z pracy. Gdy ten nie chciał przyjąć pisma, dyrektor zażądał zawołania starszego rodzeństwa. Starszy - 13-letni syn zamknął drzwi na klucz, nie przyjmując żadnego dokumentu. Dyrektor stał przed drzwiami domu do godz. 9 i co chwilę dzwonił do drzwi. Dzieci były przerażone, poinformowały telefonicznie rodziców o całym incydencie. Najmłodszy - 7-letni syn, płacząc, skarżył się: „Dlaczego chcą wziąć tatusia do więzienia?”. Po odjeździe dyrektora dom był obserwowany do godz. 12 przez nieznajomego mężczyznę.
Obecnie, już po zwolnieniu przewodniczącego związku, dyrekcja firmy rozgłasza wszem i wobec, że Kotula jest wielkim przestępcą działającym na szkodę zakładu (namawiając plantatorów do negocjowania wyższych cen na owoce i warzywa, spowodował, że zyski firmy się obniżą, dlatego nie będzie podwyżek dla pracowników). Próbowano również straszyć komisję zakładową, że broniąc Kotuli, związkowcy będą wzywani do sądu.
Od 16 września Jacek Kotula nie otrzymuje pensji, nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych, ponieważ został zwolniony dyscyplinarnie. W tym czasie jego rodzina będzie się utrzymywać z pielęgniarskiej pensji żony, czyli żyć na granicy ubóstwa. Proces w sądzie pracy będzie trwał może i lata, a przynajmniej tak długo, aż zwolniony związkowiec okaże skruchę - bo taki sygnał otrzymał z zakładu.
Związki zawodowe muszą dbać o prawa pracownicze, takie jest ich zadanie. Era niewolników skończyła się - o tym zapomina wielu pracodawców, zwłaszcza obcokrajowców. Dlatego dobry związkowiec - czy to się podoba dyrekcji, czy nie - stawia prawo i sprawiedliwość wyżej aniżeli własne korzyści. Usuwając go za to, czy nawet ignorując, tym samym sprowadzamy rolę związków zawodowych do fikcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żywy Różaniec to największy ruch modlitewny w Polsce i na świecie

2025-10-01 07:20

[ TEMATY ]

różaniec

Żywy Różaniec

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Różaniec jest moją codzienną modlitwą. To była nasza codzienna modlitwa wieczorna. W domu rodzinnym wspólnie klękaliśmy do modlitwy różańcowej - o roli Żywego Różańca, dziedzictwie bł. Pauliny Jaricot oraz osobistym doświadczeniu wyniesionym z domu rodzinnego opowiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Jacek Gancarek, krajowy moderator Stowarzyszenia Żywego Różańca.

W kontekście rozpoczynającego się października szczególnie poświęconego Różańcowi, ks. Gancarek przypomniał, że „modlitwa różańcowa od wieków stanowi serce duchowości katolickiej. Jest nie tylko osobistym aktem pobożności, ale i wspólnotową siłą Kościoła”. Dodał, że dla człowieka wierzącego Różaniec jest „szkołą kontemplacji i przede wszystkim spotkania z Bogiem przez Serce Maryi”.
CZYTAJ DALEJ

Ciepło kurtki, ciepło serca – o dawaniu i dzieleniu się w czasie zimy

2025-09-30 20:44

[ TEMATY ]

ciepło kurtki

ciepło serca

dawanie

dzielenie się

czas zimy

Materiał sponsora

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.

Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję