Reklama

Pierwsza spowiedź...oby nie ostatnia!

Niedziela Ogólnopolska 48/2008, str. 26

Z archiwum bp. Antoniego Długosza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu chrześcijanina regularna spowiedź jest wyrazem postawy pokutnej i stanowi istotny element dojrzewania w wierze, nadziei i miłości. Każdy grzech, chociaż zostaje odpuszczony, pozostawia jednak pewne ślady w psychice człowieka, stąd winien on podjąć mozolny wysiłek, aby wyzwolić się ze złych przyzwyczajeń i nałogów. Upowszechnienie regularnego przystępowania do sakramentu pojednania wymaga uwrażliwienia człowieka na świadomość grzechu, która jest jedynie tam, gdzie istnieje poczucie zależności od Boga i autentyczna miłość do Niego. Jeśli człowiek przestaje kochać Boga, wówczas zanika poczucie grzechu, a niepokój spowodowany złym postępowaniem nie jest prawdziwym wyrzutem sumienia, lecz jedynie obawą przed konsekwencjami wynikającymi z popełnionych błędów.
Ważna dla człowieka i jego późniejszego stosunku do Boga jest pierwsza spowiedź święta. Dla 9-letniego dziecka, przygotowującego się do Pierwszej Komunii św., stanowi ona wielkie przeżycie, istotne dla jego duchowego wzrostu. O tym pisze bp Antoni Długosz, nazywany biskupem od dzieci, w swojej nowej książce pt. „Moja pierwsza spowiedź”, wydanej przez Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne w Radomiu.
Bp Długosz kieruje w niej swoje przesłanie do dzieci, rodziców i katechetów, pragnąc im uświadomić, że od tego, jak tę pierwszą spowiedź dziecko odbędzie, uzależniony jest jego późniejszy stosunek do sakramentu pokuty, a w konsekwencji do Boga. Nie może to być przeżycie przykre. Stąd też należy zadbać, aby dziecko wyspowiadało się u księdza, którego zna i lubi. Dobrze przeprowadzony rachunek sumienia jest podstawą do właściwego przyjęcia daru łaski rozgrzeszenia. Dlatego rodzice mogą owocnie pomóc katechecie, ucząc dziecko, jak powinno przygotować się do spowiedzi. Oni najlepiej znają psychikę i postępowanie swojego dziecka, mogą więc przypomnieć mu wszelkie jego niewłaściwe zachowania.
Autor podkreśla, że czymś całkowicie naturalnym jest wzajemne przeproszenie się przed pójściem do spowiedzi. Sama spowiedź musi być przedstawiona dziecku jako wielka łaska, której Bóg udziela człowiekowi, aby mógł otrzymać przebaczenie grzechów. Warto przed pierwszą spowiedzią dziecka zorganizować w rodzinnym gronie wieczór pokutny. Wpierw jednak należy wytworzyć odpowiedni klimat pokutny, pozbawiony lęku, aby dziecko właściwie przeżyło swoje spotkanie z przebaczającym Chrystusem.
W wychowaniu człowieka do dojrzałej wiary często brakuje głębszego rozumienia sakramentu pokuty. W czasie przygotowania dziecka do Pierwszej Komunii św. może właśnie najwięcej uwagi poświęca się spowiedzi, jednak dziecko 9-,10-letnie nie jest w stanie zrozumieć, czym do końca jest ten sakrament. Dlatego bp Długosz podkreśla, że winien on być ukazywany na nowo w kolejnych etapach osobowego rozwoju człowieka. Chociaż bardzo często pojmowany jest jako praktyka, dzięki której człowiek może uwolnić się od winy grzechu, to jednak sakrament ten powinien być ukazywany dziecku jako osobowe spotkanie miłosiernego Boga z proszącym o przebaczenie grzesznikiem. Dziecko, które przystępuje do sakramentu pokuty, dzięki wychowawczemu działaniu rodziców i katechetów, winno mieć świadomość, że otrzymuje od Miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i jednocześnie dostępuje pojednania z Kościołem.
Książka bp. Antoniego Długosza „Moja pierwsza spowiedź” składa się z trzech części. Każda z nich przeznaczona jest dla innego odbiorcy: pierwsza - dla drugoklasisty, druga - dla rodziców, a trzecia - dla katechetów. Jest napisana barwnym językiem, a zarazem niezwykle ciepło i fachowo. Autor zawarł w niej całe bogactwo swych duszpasterskich doświadczeń z pracy z dziećmi. Gdy się do tego doda piękną szatę graficzną i dobrze skomponowany układ treściowy - można stwierdzić, iż publikacja ta jest niezwykle cennym darem dla dzieci i ich wychowawców.

Bp Antoni Długosz, „Moja pierwsza spowiedź”, Radom 2008, s. 64.
Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne POLWEN, ul. Wiejska 21, 26-606 Radom, tel./fax (0-48) 384-66-66; (0-84) 366-56-23.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję