A na prowincji to mówią, że jaka „Gala”, takie Róże. I zastanawiają się, czy „róże” dla „najmilszej pary” były chociaż bez kolców - oczywiście, by nie urazić wrażliwości laureatów.
Traktując sprawę trochę poważniej: trudno oczekiwać od pisma schlebiającego gustom i oczekiwaniom intelektualnej pseudoelity normalnego podejścia do rzeczywistości. Czyli także nazywania rzeczy i zjawisk po imieniu, a nie tak jak nakazują reguły poprawności politycznej. Za ks. Benedyktem J. Chmielowskim, twórcą „Nowych Aten” - pierwszej polskiej encyklopedii powszechnej, można jedynie powtórzyć: „Koń jaki jest, każdy widzi”. I współczuć tym, którzy z lubością delektują się serwowaną przez pismo „strawą duchową”.
Dziwić natomiast może to, że dla swojej firmowej imprezy, jak również dla mocno dętego plebiscytu (a o tym, że jego wyniki zostały tak czy inaczej spreparowane, jestem absolutnie przekonany) zyskało ono sojusznika w telewizji publicznej. Podobno TVP na tej imprezie dobrze zarobiła, czyli - mówiąc dosadniej - sprzedała się dla kasy. No, to ja już o misję nie będę pytał…
Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej wręczył w dniu 15 lipca br. prał. Javierowi Domingo Fernándezowi Gonzálezowi, szefowi Protokołu Dyplomatycznego Stolicy Apostolskiej, demarche, w którym strona polska wyraża oburzenie wypowiedziami biskupów Antoniego Długosza oraz Wiesława Meringa - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Na stronie resortu opublikowano pełny tekst demarche, który jest reakcją na wypowiedzi wspomnianych hierarchów, odpowiednio z dnia 11 oraz 13 lipca. Wypowiedzi te - stwierdza polskie MSZ - "godzą w zapisy Konkordatu podpisanego 28 lipca 1993 r. między Stolicą Apostolską a RP". Demarche to oficjalna interwencja dyplomatyczna jednego państwa wobec drugiego.
Publikujemy tekst demarche Ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej:
Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)
Od dwunastu lat Asif Pervaiz, 42-letni Pakistańczyk wyznania chrześcijańskiego, przebywa w więzieniu, a w 2020 r. został skazany na śmierć przez sąd w Lahore za bluźnierstwo. Jego przypadek jest jednym z wielu, w których zarzuty zostały sfałszowane, a niewinny człowiek został oskarżony.
„W kwietniu tego roku, dzięki adwokatowi ustalono w końcu datę apelacji. Jednak sędzia niespodziewanie ją odwołał, nie podając powodów” - powiedział w rozmowie z agencją Fides Waseem Anwar, brat skazanego, który wraz ze swoją rodziną i rodziną Asifa Pervaiza musiał zmienić miejsce zamieszkania ze względów bezpieczeństwa, obawiając się represji, jakie mogą spotkać krewnych osób oskarżonych o bluźnierstwo. Waseem Anwar, który - podobnie jak jego brat przed uwięzieniem - pracuje w fabryce tekstylnej, opiekuje się również jego żoną i czwórką dzieci.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.