Reklama

Zdrowie

Święta na oddziale szpitalnym: bardzo duże przeżycie, głęboki kontakt z chorobą i samotnością

Polecam - zwłaszcza młodym lekarzom - Wigilię lub święta w szpitalu, bo to jest bardzo duże przeżycie. Nie jest to tylko wykonana praca, ale głęboki kontakt z chorobą i samotnością - powiedział PAP.PL prof. Maciej Sterliński, z-ca dyrektora ds. klinicznych w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie.

[ TEMATY ]

szpital

choroba

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Podstawowym zadaniem każdego szpitala jest zapewnienie ciągłości opieki nad pacjentami" – powiedział w rozmowie z PAP prof. Maciej Sterliński z Narodowego Instytutu Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

Zaznaczył, że dyżury w święta wymagają zapewnienia takiego samego składu personelu i specjalistów, jak w każdy inny dzień pracy szpitala. "Opieka jest ilościowo w stałym, niezmienionym składzie w stosunku do dni powszednich" – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lekarz przyznał, że choć święta to okres trudny, nie tylko dla chorych, ale także dla lekarzy i pielęgniarek, to Narodowy Instytut Kardiologii nigdy nie zmagał się nadmiernie z trudami obsadzenia dyżurów.

"Koledzy i koleżanki mają świadomość, kto miał dyżur w ostatnie święta, a kto dawno nie miał, więc tworzy się taka naturalna lista kandydatów, którzy zazwyczaj między sobą ustalają ostateczny plan dyżurowy. Tak było również i w tym roku" – wskazał lekarz.

Zaznaczył, że z oczywistych względów takim newralgicznym dniem jest Wigilia. "Niektórzy lekarze od razu decydują się na pełnienie 24-godzinnego dyżuru. Mamy też takie wewnętrzne porozumienie, że koledzy i koleżanki tymi dyżurami dzielą się w taki sposób, aby każdy przynajmniej część tego czasu spędził z rodziną" – powiedział prof. Sterliński.

Dodał, że placówka nie ma także problemów z obsadą zespołów pielęgniarskich, które dyżurują w systemie dwunastogodzinnym.

"Istnieje takie zbiorowe poczucie odpowiedzialności i obowiązku za pacjentów. Jak co roku, piony dyżurowe przygotowują już w listopadzie listy dyżurów świątecznych. Cieszę się, że nasz zespół potrafi się w tej kwestii porozumieć" – powiedział.

"Pamiętam, że jako młody lekarz, kiedy pełniłem dyżury w święta, w Sylwestra czy Nowy Rok, to wówczas wiele tych dni spędziłem w szpitalu. Nasuwają mi się tutaj słowa prof. Zbigniewa Religi, który stwierdził, że +dyżur to nieustająca przygoda lekarska+. Oczywiście, im bardziej przybywa nam lat, im więcej zdobywamy doświadczenia, to niekiedy ten ciężar setek godzin dyżurów spędzonych w szpitalu, z dala od rodziny, jest w jakimś stopniu odczuwalny. Ja jednak polecam – zwłaszcza młodym lekarzom - Wigilię lub święta w szpitalu, bo to jest bardzo duże przeżycie. Nie jest to tylko wykonana praca, ale głęboki kontakt z chorobą i samotnością" - powiedział prof. Sterliński.

Podziel się cytatem

Reklama

Podkreślił, że medycyna coraz wyraźniej przesuwa ciężar ze strony szpitala w stronę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Dlatego - jak dodał - mamy coraz więcej pacjentów, którzy po wykonanej diagnostyce, po wykonaniu zabiegów, mogą wrócić na święta do domów.

Reklama

"Z punku widzenia somatycznego to jest dla nich najzdrowsze. Nie należy też zapominać o względach psychicznych pacjentów. Największą radością dla nich jest przekazanie, że mogą wrócić do domu, do najbliższych" – powiedział lekarz.

Reklama

Prof. Sterliński przyznał również, że przed świętami nasila się ruch wypisowy, w Święta oczywiście nie realizuje się planowanych diagnostyk czy leczenia zabiegowego. Zaznaczył jednocześnie, że szpital jest zawsze gotowy na leczenie najcięższych przypadków i wykonywanie pilnych operacji.

Reklama

"Nasz szpital rocznie leczy kilkadziesiąt tysięcy pacjentów w warunkach szpitalnych. Każdy dyżur pełni kilkadziesiąt osób – to jest tak naprawdę miejsce, które nigdy nie zasypia i w którym zawsze dużo się dzieje" – stwierdził kardiolog.

"Podczas dyżuru świątecznego zawsze starałem się, aby obchód poranny i wieczorny był dłuższy, aby pobyć z pacjentami, do których nie mogły przyjechać rodziny. Dzięki temu łatwiej było im przeżyć te trudne, świąteczne dni" – powiedział profesor.

Podkreślił, że pacjenci nie powinni mieć ograniczonej możliwości spotkania z rodziną. "Zawsze staramy się, aby nasze drzwi dla odwiedzających rodzin były otwarte, oczywiście mając na uwadze bezpieczeństwo pacjentów, ich stan zdrowia czy obowiązujące wymogi sanitarno-epidemiologiczne, jak chociażby te związane z pandemią COVID-19" – mówił.

"Musimy brać pod uwagę ich dobro psychiczne, emocjonalne i takie ludzkie, społeczne. Staramy się – o ile to możliwe - nie mówić o zakazie odwiedzin. Zwracamy się raczej z prośbą do rodzin o zrozumienie, że te odwiedziny w danej sytuacji należy ograniczyć" – wskazał dyrektor.

"Pacjenci, którzy mają rodziny daleko, osoby samotne, których nikt nie odwiedzi, tutaj bardzo chcemy, by lekarz lub pielęgniarka podczas tej cichej, wigilijnej nocy mogli porozmawiać, powiedzieć coś ciepłego, po prostu pobyć z pacjentem" – wskazał lekarz.

Reklama

"Moje wielkie uznanie dla całego zespołu pielęgniarskiego, który jest bezpośrednio, cały czas przy łóżku pacjenta – zespołu, który najbardziej realizuje tę pomoc, bliskość i wsparcie" – zaznaczył prof. Sterliński.

Dodał, że należy również pamiętać o zespołach ratownictwa medycznego, które realizują wezwania w święta. "Ratownicy nie raz przedzierają się przez deszcz, śnieg, pracują w niebezpiecznych warunkach. Dlatego warto pamiętać o tym, że kiedy my świętujemy, setki a nawet tysiące osób są na służbie, poświęcają się dla innych, po to, aby zawsze być przy nas, w pogotowiu".

Na pytanie, czy okres świąteczny sprzyja chorobom układu sercowo-naczyniowego, lekarz przyznał, że w tym czasie występuje zjawisko pewnej „nadreaktywności”. "W chwili, gdy przychodzą święta boimy się o zdrowie swoje i najbliższych, co związane jest m.in. ze stresem czy intensywnością przygotowań do wspólnego świętowania".

Dodał, że "nie zawsze jest to odzwierciedleniem realnego zapotrzebowania czy nasilenia częstotliwości chorób układu krążenia".(PAP)

Autorka: Milena Motyl

mmi/ mhr/

2022-12-24 08:46

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tu dusza ludzka kruszeje

Ks. Marcin Hunia

O posłudze kapelana w czasie pandemii i duszpasterstwie osób chorych z ks. Marcinem Hunią, kapelanem Wojewódzkiego Szpitala im. św. Ojca Pio w Przemyślu, duszpasterzem osób chorych archidiecezji przemyskiej, rozmawia ks. Maciej Flader.

Ks. Maciej Flader: Jak wygląda posługa kapelana w szpitalu?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo pasji do świętych obrzędów Kościoła

2024-04-17 11:15

[ TEMATY ]

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum archidiecezji krakowskiej

Wkład w organizację konkursu miał również nasz diecezjanin Dawid Makowski (drugi z prawej). Zielonogórzanin jako koordynator projektu „Z pasji do liturgii” opowiedział młodym pasjonatom liturgii o swojej drodze i pasji do świętych obrzędów Kościoła

Wkład w organizację konkursu miał również nasz diecezjanin Dawid Makowski (drugi z prawej). Zielonogórzanin jako koordynator projektu „Z pasji do liturgii” opowiedział młodym pasjonatom liturgii o swojej drodze i pasji do świętych obrzędów Kościoła

Nasz diecezjanin zielonogórzanin Dawid Makowski wziął udział w organizacji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Liturgicznej. Finał konkursu odbył 14 kwietnia w murach Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej.

Konkurs był jednym z elementów Kongresu Eucharystycznego Archidiecezji Krakowskiej, przeżywanego pod hasłem: „Jestem z wami! Obecność Chrystusa w Eucharystii!”. Zgromadził on aż 343 uczestników z całej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję