Reklama

Włocławek

"Oratorium" ma już trzy lata!

Niedziela włocławska 43/2002

Dzieci ze świetlicy "Oratorium"
Fot. Lidia Kobus

Dzieci ze świetlicy Oratorium<BR>Fot. Lidia Kobus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 29 września w parafii pw. Ducha Świętego odbyła się uroczystość 3. rocznicy utworzenia Świetlicy "Oratorium". Ks. Radosław Kobiela - wikariusz parafii i założyciel świetlicy - zwrócił się do zaproszonych następującymi słowami: "Jak to dobrze, że dobry Bóg sprawia, iż w życiu człowieka dzieją się wydarzenia, o których chciałoby się zawsze pamiętać. Dla wielu z nas rozpoczął się nowy świat wraz z narodzinami Świetlicy "Oratorium", dlatego chcemy świętować i cieszyć się wraz z naszymi przyjaciółmi w rocznicę jej powstania".
O godz. 16.00 w górnym kościele została odprawiona Msza św., a po jej zakończeniu, o godz. 17.00 w kościele dolnym rozpoczął się program artystyczny. Prowadząca uroczystość Ewa Humięcka powitała gości, rodziny, opiekunów, wolontariuszy i wszystkie "świetliki", tj. wychowanków Świetlicy "Oratorium".
Dzieci z koła teatralnego przedstawiły inscenizację wiersza Juliana Tuwima Rzepka, zaprezentowały także fragmenty ceremonii zakończenia Olimpiady Świetlicowej w scence pt. Fair play. Następnie bardzo zabawny program przedstawili młodzi satyrycy: jednym z owoców wakacyjnego pobytu "świetlików" w leśniczówce Dębice było stworzenie kabaretu.
Kolejna grupa wystawiła scenkę pt. Niekochana. Jej bohaterką była młoda dziewczyna pragnąca znaleźć swoje miejsce we współczesnym świecie. Początkowo znalazła akceptację wśród grupy młodzieży, która zaimponowała jej swoim stylem życia: alkoholem, narkotykami i nikotyną. Ich znajomość była jednak krótka i bohaterka pozostała sama. Niechciana, odrzucona i załamana. Gdy zgasły światła, w sali zapanowała cisza. Nikt z widowni nie zaczął klaskać, nie wierząc, że tak może skończyć się historia dziewczyny. Przy dźwiękach piosenki Niekochana pozbawiona miłości bohaterka została otoczona przez dawnych "kolegów", którzy założyli na twarze maski. Ci symbolizujący wszelkie nałogi ludzie zaczęli wiązać jej ręce i nogi, pozbawiając wolności. Nagle na scenie pojawił się młody człowiek. Zauważywszy leżącą, począł rozwiązywać jej więzy i pokazywać prawdziwe oblicza kolegów. Potem wskazywał jej innych ludzi, pozwalając, by sama dokonała wyboru... Dziewczyna w symbolicznym geście zerwała strzępek dawnych więzów i opuściła na zawsze ludzi, którzy byli sprawcami jej nieszczęścia... Rozległy się ogromne brawa.
Każda scenka przedstawiona przez "świetliki" stanowi swego rodzaju przypowieść osadzoną w teraźniejszości, wspieraną współczesną muzyka, z którą młodzież zwykła się identyfikować, ale traktującą o zjawiskach uniwersalnych. Zło pozostanie bowiem zawsze złem, niezależnie od tego, czy przybierze postać alkoholu, narkotyków czy przemocy. A dobro zawsze utożsamiane będzie z pomocą drugiej osobie, przebaczeniem i prawdziwą miłością.
Będąc przyjacielem "Oratorium", nie sposób być osobą niekochaną. Wszyscy zgromadzeni w dowód wdzięczności za troskę o drugiego człowieka (która zdaniem ks. Radosława Kobieli jest zaszczytnym darem i obowiązkiem) otrzymali pamiątkowe dyplomy i kwiaty, własnoręcznie wykonane przez "świetliki".
Proboszcz parafii, ks. kan. Dionizy Lewandowski - nazwany ojcem chrzestnym świetlicy - dziękując za tytuł Przyjaciela "Oratorium", powiedział, że działalność placówki jest dobrym przykładem wyciągania ręki do bliźnich, dostrzegania ich samotności i problemów. Warto więc, by zgodnie z ideą ks. Kobieli powstawało jak najwięcej placówek tego typu.
Później wszyscy zgromadzeni udali się do sal, by obejrzeć prace artystyczne "świetlików". Dla wielu dzieci była to wspaniała okazja zademonstrowania członkom rodziny swoich osiągnięć. Na zakończenie uroczystości Ksiądz Proboszcz pokroił ogromny tort urodzinowy, który obok słodyczy, owoców i napojów stanowił jeszcze jedną atrakcję dla wszystkich obecnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP zachęca do pielgrzymowania na Jasną Górę

2025-07-14 14:55

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Zachęcam, aby pośród naszych wakacyjnych pielgrzymek nie zabrakło tej najważniejszej - tej, która prowadzi nas na spotkanie z Jezusem i Jego Matką - podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, zachęcając do pielgrzymowania na Jasną Górę. Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że wakacje to czas, w którym „pielgrzymi z całej Polski wyruszają do Matki Bożej Częstochowskiej, aby wypraszać potrzebne łaski dla swoich rodzin, Ojczyzny, Kościoła i bliskich”.

„To właśnie u stóp Pani Jasnogórskiej odnajdują prawdziwy pokój serca, pocieszenie w smutku, ukojenie w cierpieniu, drogę w ciemności” - podkreślił abp Wojda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję