Reklama

Konflikty zbrojne

Ukraina: polscy wolontariusze ryzykują życiem, niosąc pomoc

Ukraina bardzo potrzebuje pomocy humanitarnej, jednak jej dostarczanie jest niezwykle niebezpieczne. Przed kilkoma dniami w Bachmucie pocisk eksplodował przy samochodzie polskich wolontariuszy. Na szczęście jeden z nich nie odniósł ciężkich obrażeń i mógł nieść pomoc swojej koleżance, która w innym wypadku wykrwawiłaby się na śmierć. Ostatecznie kobieta straciła w wybuchu nogę.

[ TEMATY ]

życie

Ukraina

wolontariusze

PAP/ALESSANDRO GUERRA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od chwili wybuchy wojny na Ukrainie bardzo wielu wolontariuszy przyjechało do tego kraju, aby przywieść pomoc humanitarną, ewakuować osoby w zagrożonych terenów, czy służyć w miejscach, gdzie udzielana jest pomoc.

„W Ukrainie gdy zaczynam coś mówić, to wszyscy wiedzą, że jestem z Polski. Po wielokroć usłyszałam podziękowania. «Moje dzieci są w Polsce, moja rodzina jest w Polsce, wszyscy wyjechali do Polski». Taka sytuacja z wioski spod Bałakliji: pani dowiedziała się, że jestem z Polski. Pobiegła i dała to, co miała najcenniejsze: 10 domowych, świeżo zebranych jajek. Jak przyjechałam do Fastowa, tak się tymi jajkami cieszyłam, jakbym dostała najlepszy samochód na świecie. Z reguły ludzie płaczą i dziękują. Dziękują całej Polsce. Czasami czuje się jak emisariusz naszego kraju. Jest to bardzo wzruszające. Natomiast ja nie czuję, że robię coś naprawdę wielkiego” - opowiada Marzena Michałowska, wolontariuszka warszawskiej grupy „Charytatywni Freta”, a obecnie przebywająca w Fastowie, w dominikańskim Domu św. Marcina de Porres.

Obecność wolontariuszy, szczególnie z zagranicy jest dla Ukraińców znakiem nadziei i wyrazem solidarności, że nie pozostali sami ze swoim cierpieniem i walką o wolność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-01-12 16:09

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: osadzony szwagier króla został wolontariuszem u orionistów

[ TEMATY ]

seminarium

wolontariat

homoseksualizm

Hiszpania

wolontariusze

ferobanjo/pixabay.com

Iñaki Urdangarin, osadzony od 2018 r. za malwersacje szwagier króla Hiszpanii Filipa VI, wyszedł w czwartek rano z więzienia Brieva, w prowincji Ávila, aby rozpocząć swoją współpracę z ośrodkiem dla niepełnosprawnych. Instytucję, prowadzoną przez księży orionistów, Urdangarin będzie odwiedzał dwa razy w tygodniu, pracując tam jako wolontariusz przez 8 godzin.

Zgodnie z opublikowaną we wtorek decyzją sądu Kastylii i Leonu Iñaki Urdangarin będzie pracował jako wolontariusz na rzecz innych, a także w celu swojej “socjalizacji wynikającej z osamotnienia”. Mąż siostry króla Filipa VI ma pomagać niepełnosprawnym w Domu Księdza Orione w Pozuelo de Alarcón w codziennych zajęciach, takich jak spacer, ćwiczenia czy pływanie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję