Reklama

Redemptoryści

Redemptoryści to wytrawni misjonarze ludowi, kaznodzieje, rekolekcjoniści. Ale prowadzą apostolstwo również przez media, i to z tej działalności są w Polsce szczególnie znani

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codziennie można ich usłyszeć w Radiu Maryja, zobaczyć w Telewizji Trwam. Ojcowie w charakterystycznych, szerokich koloratkach. Ale media to tylko jedno z wielu pól działania polskich redemptorystów.
Powołanie redemptorystów to przede wszystkim głoszenie Dobrej Nowiny o odkupieniu wszystkim ludziom, a szczególnie tym najbardziej opuszczonym i ubogim. Redemptoryści to wytrawni misjonarze ludowi, kaznodzieje, rekolekcjoniści. Ale prowadzą apostolstwo również przez media, i to z tej działalności są w Polsce szczególnie znani. Wystarczy wymienić Radio Maryja, Telewizję Trwam, „Nasz Dziennik”. Prężnie działa również wydawnictwo i kwartalnik teologiczno-duszpasterski „Homo Dei”. A wszystko po to, aby całemu światu pokazać, że ukrzyżowany Chrystus wszystkim przyniósł odkupienie. Zresztą mówi o tym dewiza redemptorystów: „Copiosa apud Eum Redemptio” (Obfite u Niego odkupienie).

Największa prowincja zgromadzenia

Prowincja Warszawska Redemptorystów (jedyna prowincja tego zakonu w Polsce) jest najliczniejsza w całym zakonie. Wszystkich polskich redemptorystów jest ok. 400. Prowincja posiada 24 domy, w tym 16 parafii. Największe są w Elblągu, Toruniu i Gliwicach. Polscy redemptoryści opiekują się kilkoma znanymi sanktuariami: m.in. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie i Toruniu, Matki Bożej Tuchowskiej w Tuchowie oraz Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie Śląskim.
Największy dom Redemptorystów w Polsce mieści się w Tuchowie w diecezji tarnowskiej. To tam kilkudziesięciu młodych zakonników, ubranych w czarne habity przepasane pasem z różańcem oraz charakterystyczne szerokie koloratki nakładane na kołnierz, przygotowuje się do kapłaństwa. Modlą się, studiują, odbywają praktyki duszpasterskie. Ale wcześniej, jak w każdym zakonie, muszą przejść przez postulat i nowicjat. Studia kończą się złożeniem ślubów wieczystych i przyjęciem święceń kapłańskich. Redemptoryści dumni są z wysokiego poziomu swoich studiów. - Obecnie prawie 1/3 współbraci pracujących w Polsce to osoby z ukończonymi minimum studiami doktoranckimi - mówi o. Kazimierz Piotrowski CSsR, ekonom prowincji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kilkaset misji rocznie

W formacji duży nacisk kładzie się na naukę głoszenia Słowa Bożego. Rozbudowana jest homiletyka, ale także teologia moralna, dogmatyczna oraz biblistyka. A wszystko dlatego, że z chwilą złożenia ślubów zakonnych każdy redemptorysta staje się z definicji misjonarzem ludowym. Musi być gotowy jechać i głosić Słowo Boże. Każdego roku polscy redemptoryści głoszą kilkaset misji i rekolekcji. Owocem tego są m.in. powołania do zakonu. Kandydaci do zgromadzenia pochodzą także z prowadzonych przez redemptorystów parafii. Wielu z nich to już ludzie po wyższych studiach.
W swojej misji głoszenia Dobrej Nowiny redemptoryści zwracają szczególną uwagę na współpracę ze świeckimi i troskę o młodzież. Tutaj dużą pomocą jest prowadzenie szkół nowej ewangelizacji i innych grup duszpasterskich przy niektórych ośrodkach. Od 1991 r. działa w prowincji Zespół Misyjny „Wschód”, którego zadaniem jest niesienie pomocy duszpasterskiej parafiom katolickim na terenach byłego ZSRR przez organizowanie rekolekcji, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. W celu prowadzenia rekolekcji dla różnych grup i promowania duchowości redemptorystowskiej utworzono Centrum Apostolstwa i Duchowości Redemptorystów w Lubaszowej.

Boży piekarz

W tym roku mija 100 lat od utworzenia prowincji oraz 100 lat od kanonizacji św. Klemensa Hofbauera. Te dwa jubileusze zresztą łączą się ze sobą, ponieważ św. Klemens Hofbauer stoi u początków Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.
Urodził się w 1751 r. na Morawach. Wychował się w religijnej, pobożnej rodzinie. - Nic więc dziwnego, że chciał studiować teologię. Na to jednak nie było stać jego rodziny. Zaczął więc terminować u piekarza. Szybko nauczył się tego zawodu i do dziś czasami mówi się o nim „Boży piekarz”. Jest patronem i wspomożycielem piekarzy - mówi o. Piotr Chyła CSsR, wikariusz prowincjała. Klemens przez jakiś czas był pustelnikiem. Studiował filozofię i teologię w Wiedniu i Rzymie, gdzie zetknął się z redemptorystami. Ci tak mu się spodobali, że poprosił o przyjęcie do ich zgromadzenia. Od początku chciał, aby było ono obecne także poza Włochami, szczególnie na północy Europy. Z błogosławieństwem przełożonych, a także samego papieża, wyruszył na północ. W 1787 r. razem z dwoma współbraćmi przybył do Warszawy. Zakonnicy osiedlili się najpierw przy pojezuickim kościele na Starym Mieście, a potem na Nowym Mieście przy kościele św. Benona. Od patrona świątyni redemptoryści w Warszawie zwani byli benonitami. Pracowali duszpastersko bardzo prężnie. Szczególną uwagę zwracali na uroczyste sprawowanie Eucharystii, codzienne głoszenie słowa Bożego i posługę w konfesjonale. Prowadzili szeroką działalność wychowawczą. Założyli sierociniec i szkołę dla chłopców z najbiedniejszych rodzin, a także pierwszą w dziejach polskiej edukacji bezpłatną szkołę zawodową dla dziewcząt. Ta działalność nie wszystkim się podobała. W 1808 r. specjalnym dekretem zostali wydaleni z Księstwa Warszawskiego.
Zakonne życie wspólnotowe próbował odbudować pierwszy Polak redemptorysta o. Jan Podgórski. W Piotrkowicach k. Kielc zorganizował nawet tajny klasztor z tajnym nowicjatem i seminarium duchownym. Jednak w 1834 r. zlikwidowano i ten klasztor. Dopiero dzięki staraniom sługi Bożego o. Bernarda Łubieńskiego redemptoryści osiedlili się na stałe w Polsce. Najpierw, w 1883 r., w Mościskach k. Przemyśla, a potem w Tuchowie, Krakowie, Maksymówce i Warszawie. W 1909 r. utworzono polską prowincję Zgromadzenia.

CHLEBEK ŚW. KLEMENSA

W gronie polskich piekarzy i specjalistów branży piekarniczej zrodził się pomysł uczczenia swojego patrona - św. Klemensa Hofbauera. Została opracowana specjalna receptura pieczywa, nawiązująca do czasów Świętego. Receptura może być udostępniona za darmo zainteresowanym piekarzom. Kontakt: inż. Bogdan Mamaj - tel. (0-22) 823-96-31.

2009-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję