„Kolejny problem to brak dbałości co do celebrowania Eucharystii czy podczas spowiedzi świętej. To piękne sakramenty, z których czerpiemy z wielką wdzięcznością. Jednak gdy widzimy, że kapłan ściągnął kazanie z Internetu, a ze sprawowaniem mszy ogromnie się spieszy i nie dba o przekazanie największej tajemnicy naszej wiary, czujemy się pokrzywdzeni. Chcemy piękna w Kościele, jakości, autentyczności. Brakuje nam też prawdziwej katechezy liturgicznej, chcemy wiedzieć i rozumieć, co dzieje się na liturgii, by nie wykonywać pustych znaków i nie wypowiadać słów bez pokrycia. Dodatkowo spowiedź święta, która ma nas pokrzepić, umocnić i obyć w Bożym Miłosierdziu staje się często czasem krytykowania czy wyrzucania swoich prywatnych frustracji przez księży. Sakrament pokuty i pojednania często jest dla nas trudny i gdy przychodzimy skruszeni i pokorni do konfesjonału, nie pomaga nam krzyk. Drogi Księże, w takich sytuacjach potrzeba nam dobra i opieki. Nie chodzi nam o to, by kapłani „słodzili” nam podczas spowiedzi, ale wiemy, że wszystko można powiedzieć na wiele różnych sposobów. Gdy dostrzegamy swój grzech i chcemy oddać się Bogu, chcemy być traktowani z miłością.
Reklama
Zwróciliśmy uwagę na szeroko pojęty problem polityki w Kościele, głównie na liturgii. Słyszymy to podczas kazań, ogłoszeń, zdaje nam się, że czasami na Eucharystii ważniejsi są rządzący niż Chrystus, który powinien stać w centrum, o czym, niestety, czasem się zapomina.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trudne jest dla nas również patrzenie, jak Kościół stara się obchodzić prawo. Widzimy księży żyjących w wielkim dobrobycie materialnym, takich, którzy czują się bezkarni w wielu sytuacjach, bo wiedzą, że Kościół będzie ich „krył”. Uważamy, że Kościół powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny w 100%, a nie połowicznie. Tutaj warto wspomnieć o niesamowicie trudnych problemach pedofilii i przestępstw na tle seksualnym w Kościele. Trudno we współczesnym świecie nie dostrzec tej kwestii. Nie powinno się tych spraw zamiatać pod dywan, a należy o nich mówić, wyciągać konsekwencje. Ksiądz to też człowiek, więc w kwestii prawnej powinien być traktowany tak, jak wszyscy. Boli nas to, że Kościół w trudnych sytuacjach często milczy, gdy powinien zabrać głos. Zauważamy krycie spraw, które są niewygodne dla Kościoła. Mówi się nam, że mamy stawać w prawdzie przed Bogiem, ale też samymi sobą. Ale ten przykład nie zawsze idzie z Kościoła, w którym słyszymy o tuszowaniu różnych skandali i kryciu winnych osób.
Reklama
Każdy z nas widzi też konkretne problemy w swoim najbliższym otoczeniu, w parafii, w której się angażuje. Brak formacji dla młodych, katecheza w szkole na bardzo niskim poziomie czy nieliczenie się z głosem młodych to tylko niektóre z nich. Jest to dość zróżnicowane, ale prosimy, Księże, słuchaj zawsze głosu młodych, gdy mówią, czego im potrzeba, rozmawiaj, dyskutuj i pomagaj nam odkrywać piękno Kościoła”.
Pierwszą część Listu znajdziecie tutaj: Księże, jesteś niesamowicie potrzebny.
Drugą część Listu znajdziecie tutaj: Chcemy, by w Kościele działy się piękne rzeczy.
Czwartą część Listu znajdziecie tutaj: Kościół to nasza wspólna przestrzeń.
O samym Synodzie Młodych możecie przeczytać tutaj.