Reklama

Zdaniem plebana

Narkotyki na tzw. własny użytek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno w ponad 250 miastach UE odbyły się pochody tych, którzy opowiadają się za legalizacją marihuany. Największe marsze miały miejsce w Amsterdamie, Paryżu i Rzymie. Brali w nich udział przeważnie ludzie młodzi. Wznosili hasła nawołujące m.in. do wprowadzenia ustawodawstwa pozwalającego na posiadanie małych ilości marihuany na „własny użytek”, jak to ma miejsce w Italii. Chciałbym w tym miejscu przytoczyć autentyczne świadectwo pewnej szesnastoletniej Darii, które spisałem przed kilku laty.
„Z początku z koleżankami popalałyśmy tylko marihuanę, ale w wakacje zaczęłyśmy chodzić na dyskoteki i tam poznałyśmy dilerów. Na początku dawali nam prochy za darmo. Potem motałyśmy kasę chociaż na punkta. Jak ktoś jest na głodzie, to dla niego liczy się tylko towar. Próbowałam chyba wszystkiego. W końcu doszło do tego, że z jednym z dilerów uprawiałam seks za prochy. W tej chwili jestem po detoksie, ale długo nie wytrzymam, bo mam słabą psychę. Jak ktoś mi zaproponuje, to wątpię, że odmówię”.
Zwolennicy legalizacji narkotyku uzyskiwanego z konopi indyjskich twierdzą, że przecież nic złego się nie dzieje po jego zażyciu. Tymczasem praktycznie wszyscy są zgodni co do tego, że tzw. bezpieczne narkotyki po prostu nie istnieją. Młodzi ludzie może nie zdają sobie z tego sprawy, ale nawet jednorazowe zażycie powoduje realne zagrożenie dla zdrowia. Najkrócej pisząc, zażywanie narkotyków wywołuje nieodwracalne zmiany w mózgu, powodując m.in. „dziury” w pamięci. Mało tego, narkotyki są przyczyną psychoz i urojeń. Ponadto praktycznie nieodwracalnie niszczą zdrowie, doprowadzając do ruiny żołądek, płuca, śluzówkę w nosie i ustach. Nie wspomnę już o takich skutkach ubocznych, jak: brzydka cera, łamiące się zęby itp.
Dzisiaj nikt przy zdrowych zmysłach nie propaguje legalnego dostępu do jakichkolwiek narkotyków. Co prawda, w Polsce, niestety, można nabyć tzw. dopalacze (koniecznie zob. nt. tekst Katarzyny Woynarowskiej, „Uwaga na «dopalacze»”, „Niedziela” nr 2/2009), których zażywanie również może prowadzić do uzależnienia i powodować podobne skutki jak branie narkotyków. W każdym razie jakkolwiek by na to nie patrzeć, postulat posiadania narkotyków na tzw. własny użytek do niczego dobrego nie prowadzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Semeraro: w naszych czasach pytanie o motywy męczeństwa prowokuje do refleksji

2025-05-31 07:51

[ TEMATY ]

kardynał

Episkopat News

Kardynał Semeraro

Kardynał Semeraro

Znaczenie wyniesienia do chwały ołtarzy, sprawach związanych z procesami beatyfikacyjnymi i kanonizacyjnymi a także osobistych spotkaniach ze zmarłym niedawno papieżem Franciszkiem mówi w wywiadzie dla KAI kardynał Marcello Semeraro. Dziś w Braniewie, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych będzie przewodniczył uroczystości beatyfikacyjnej 15 sióstr - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny

O. Stanisław Tasiemski OP (KAI): Księże Kardynale jakie znaczenie - dla Polski, dla Europy - ma beatyfikacja sióstr zamordowanych na Warmii w 1945 roku?
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Skauci Króla mają nowy szczep w Trzebnicy

2025-05-31 15:51

ks. Łukasz Romańczuk

Skauci Króla w Trzebnicy

Skauci Króla w Trzebnicy

Wspólnota Domowego Kościoła rejonu trzebnickiego wzbogaciła się o Szczep Skautów Króla. Uroczysta inauguracja odbyła się przy klasztorze sióstr Boromeuszek i Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy.

W ostatnim czasie trwał tzw. kurs przygotowawczy, którego wynikiem jest utworzenie szczepu Skautów Króla, który otrzyma konkretny numer 24 i będzie działał w konkretnym miejscu. - Podczas Mszy świętej chcemy modlić się o Boże błogosławieństwo dla instruktorów, skautów i rodziców ich wspierających. Chcemy także podziękować za to dobro, które już się dokonało - mówił ks. Mateusz Ciesielski, przywołując historię początków, które miały miejsce w Brzegu Dolnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję