Reklama

Zdaniem plebana

Wakacyjny „nalot” na Polskę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwają wakacje. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną prawidłowość występującą właśnie w tym czasie. Mianowicie od wielu już lat zauważalna jest w lipcu i sierpniu nasilona działalność różnych religijnych sekt, które wtedy jakby budzą się do życia. Rzesze przeszkolonych agitatorów wyruszają wówczas na łowy, by pozyskać dla swojej „wiary” kolejnych adeptów (wiele razy na naszych łamach poruszaliśmy zagadnienia związane z działalnością sekt, zob. choćby nr 4 „Pokolenia”, w którym ten temat został dokładnie omówiony). Na szczególne niebezpieczeństwo narażeni są przede wszystkim młodzi. Młodzież bowiem dosłownie chłonie zupełnie dla niej nowe wierzenia bądź ideologie, sądząc że w ten sposób odnajdzie receptę na udane życie. Tymczasem rzeczywistość, oczywiście dopiero po jakimś czasie, okazuje się zupełnie inna, a na dodatek zazwyczaj bardzo brutalna.
Do wielu groźnych sekt, które w Polsce już działają, bardzo chce dołączyć tzw. Kościół Scjentologiczny (zob. np. tekst Karola Falko w „Niedzieli” nr 16 z 2007 pt. „Scjentolodzy”). Pomijając jego wyjątkowo zagmatwaną „teologię”, sekta ta w wielu europejskich krajach nie jest zalegalizowana i wszelkimi możliwymi sposobami chce tego dokonać. Jeśli zaś nie jest to możliwe, jej ideolodzy usiłują dotrzeć do danego państwa przez odpowiednią kampanię reklamową, Internet, różnego rodzaju broszury i książki.
Nie tak dawno media doniosły, że owa sekciarska organizacja przygotowuje swoisty „nalot” na Polskę. Otóż zamierza ona wysłać do naszych 3 800 bibliotek aż 60 000 książek, by polski czytelnik zapoznał się z „dziełami” jej założyciela Rona Hubbarda (1911-86). Obecnie trwa tłumaczenie owych pozycji. Mało tego. Szkolone są też osoby, które mają propagować sekciarskie idee zarówno u nas, jak i w Czechach. Jestem przekonany, że wielu, przede wszystkim młodych ludzi, spotka się z przesłaniem proponowanym przez scjentologów. Nie można tego zagrożenia zlekceważyć. Nie można też dopuścić do tego, by pod płaszczykiem swoistej „naukowości” przekazywane były treści niezgodne z chrześcijańską doktryną. W przeciwnym razie bardzo szybko zatracimy swoją tożsamość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Odbyło się spotkanie Zespołu Roboczego KEP ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii z przedstawicielami MEN

2024-05-16 11:54

[ TEMATY ]

religia

KEP

15 maja br. Zespół Roboczy Konferencji Episkopatu Polski ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii spotkał się z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji Narodowej. Strona kościelna przedstawiła wątpliwości odnoszące się do projektu zmian w Rozporządzeniu o nauczaniu religii.

Strona kościelna, którą reprezentował bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania KEP, przedstawiła wątpliwości odnoszące się do projektu zmian w Rozporządzeniu o nauczaniu religii, zwłaszcza możliwości łączenia oddziałów przedszkolnych lub klas przy maksymalnej liczbie uczniów 30 lub 25, a także przyjęcia zasady łączenia klas w ramach etapów edukacyjnych, programowo różnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję