Reklama

Otwarte okna

Gajcy na ostro

Niedziela Ogólnopolska 33/2009, str. 26

Paweł Milcarek
Dyrektor Programu 2 PR, filozof i publicysta, związany z „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Dyrektor Programu 2 PR, filozof i publicysta, związany z „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby dzisiaj zapytano mnie, co to jest tradycja, zamiast dawać trudne definicje - pokazałbym na świeżo wydaną płytę „Gajcy!”: o, to jest właśnie tradycja. Muzeum Powstania Warszawskiego zrobiło kolejny krok w przekazywaniu następnym pokoleniom naszego dziedzictwa.
Chodzi o udostępnienie - w porze obchodów 65. rocznicy Powstania 1944 - twórczości jednego z najciekawszych poetów pokolenia wychowanego w niepodległości II RP, a skonfrontowanego z tragizmem II wojny światowej. Tadeusz Gajcy (1922-1944), syn ślusarza i położnej, student podziemnej polonistyki i żołnierz AK, redaktor słynnego podziemnego pisma literackiego „Sztuka i Naród” - zostawił nam wiersze, które straszny ciężar doświadczeń okupacji niosą w formach utkanych z ironii i groteski. W wirówce poetyckiej myśli i mowy jego osobiste „ja”, urodzone z naszego polskiego „my”, wciągnęło do nurtu strof to, co w latach wojny było losem owego „my”: dumę, ból, gorycz, samotność, ale i miłość „smutnego kraju”. Także władczy gest bohaterów, w imieniu których Wacław Bojarski, kolega Gajcego, pisał w 1943 r.:
„Choćby miał po nas przemaszerować chamski but kata, choćby wgniótł w ziemię nasze ciała, zniszczył, zgnoił, rozmazał, choćby zmienił naszą, jakże nędzną, broń w kupę złomu - to przecież dla przyszłych pokoleń będzie ten nasz krzyk niezaspokojony, niezdławiony, żarliwy - pragnieniem mocnego dobra. I choćby zawieść miało wszystko, to jedno po nas zostanie na pewno”. To samo znajdujemy w jednej z najpiękniejszych fraz Gajcego: „Powiedzą: smutny kraj / i trumna głowie twarda, / bo jakaż miłość jest, / co ziarno daje puste - // Lecz grom powszedni gra / jak fletnia mi przy wargach / i ognia czarny cierń / jest jak bolesny uśmiech” („Schodząc”).
W poezji Gajcego bije ten sam puls, który wywołuje do dziś skurcz serca uformowanego przez polskość - i przez to już sama ta twórczość jest aktem tradycji: daniem nam tego, co nasze.
Poeta zginął w trakcie Powstania. Jego wiersze przechowały się w walizce ukrytej w piwnicy marymonckiego domu. Losy tej walizki otwierają akt drugi: drogę poezji do jej czytelnika. Droga ta nie mogła być łatwa: „chamski but kata” nie przestawał wgniatać w ziemię tego pokolenia akowskiego, zwłaszcza gdy miało - jak w przypadku środowiska Gajcego - znamię „nacjonalistyczne”.
Jednak z walizki wiersze przefrunęły w końcu do drukowanych tomików i antologii, a potem i do programu szkolnego. To był akt drugi.
Aktem trzecim jest wydana przez MPW płyta, na której poezje stają się pieśnią - ale jaką! Poezję wyśpiewują rockmani, którzy uzyskali - jak to widać w porównaniu tekstu śpiewanego z tekstem oryginalnym - szeroki margines swobody w adaptowaniu, czasem wręcz uzupełnianiu fraz Autora. Wydaje się, że nie nadużyli zaufania.
Płyta - której patronem jest m.in. radiowa Trójka - iskrzy się różnymi stylami. Maleo, Agressiva 69, Żywiołak, Armia, Kazik, Dezerter… - te nazwy i imiona znane są ludziom młodym, a w każdym razie przenikniętym tzw. kulturą młodzieżową. Młode teksty przyciągnęły młodą muzykę. Czy Gajcy stanie się teraz nam bliższy?
Oczywiście, nie każdy odnajdzie się w tych czasem bardzo ciężkich, ostrych brzmieniach - z drugiej strony chyba mało kto nie będzie poruszony tym, jak Żywiołak wykonuje - i rozwija! - liryczną „Moją małą” albo jak Karolina Cicha śpiewa straszną „kolędę” „1942. Noc wigilijna”. Moim własnym „typem” jest „Schodząc”, które Agressiva 69 wykonuje w stylu rocka industrialnego.
Tradycja to gest odwagi - związanej z ryzykiem przekazywania życia. „Gajcy!” to tradycja, odważny krok w przekazywaniu naszego dziedzictwa. „Pragnienie mocnego dobra” znowu zabrzmiało „gromem powszednim”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skrytka dla Nowaka, milczenie Tuska

2025-09-24 08:48

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.

Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
CZYTAJ DALEJ

Świat bez Boga? Niemieccy biskupi sprzeciwiają się pesymizmowi

2025-09-24 11:04

[ TEMATY ]

sprzeciw

pesymizm

niemieccy biskupi

świat bez Boga

Adobe Stock

Biskupi apelują, by nie popadać w rezygnację lub pesymizm kulturowy

Biskupi apelują, by nie popadać w rezygnację lub pesymizm kulturowy

Według biskupa Moguncji Petera Kohlgrafa Kościół katolicki nie może się poddawać - nawet jeśli coraz więcej ludzi w Niemczech żyje bez Kościoła i religii. Podczas jesiennego zgromadzenia plenarnego Konferencji Biskupów Niemiec w Fuldzie bp Kohlgraf powiedział: „Znajdujemy się w samym środku głębokich zmian, którym musimy stawić czoła - i to bez popadania w rezygnację lub pesymizm kulturowy, ani wycofywania się z życia społecznego w gniewie”.

Również znany czeski teolog ks. Tomas Halik, który we wtorek był gościem zgromadzenia biskupów, dostrzega fundamentalne przemiany zachodzące w społeczeństwach zachodnich.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Weigel wdzięczny biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję