Reklama

Religijność w życiu i malarstwie Józefa Chełmońskiego

Niedziela Ogólnopolska 46/2009, str. 34

Józef Chełmoński, „Aptekarz”

Józef Chełmoński, „Aptekarz”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tyś Polski syn:
Do prawdy dąż,
Ukochaj czyn,
Zwalczaj zło wciąż!
Michalina Chełmońska-Szczepankowska, „Prezentuj broń”

W dobie komputerów i internetu pewna część młodego pokolenia wstydzi się swojej religijności, nie bardzo chce o niej głośno dyskutować, stawać w jej obronie, określić swoją katolicką przynależność. Warto zatem dziś, w czasach postmodernizmu, podać za przykład naszych duchowych bohaterów narodowych, tj. św. Maksymiliana Kolbego, św. Faustynę Kowalską, św. Brata Alberta Chmielowskiego, lub wskazać znanych z religijności przodków, takich jak: Henryk Sienkiewicz, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki czy Józef Chełmoński, którego 160. rocznicę urodzin obchodzimy w bieżącym roku.
Ten wielki Polak i malarz był człowiekiem głęboko religijnym. Wychował się w domu, w którym wiara ojców była na pierwszym miejscu. Dlatego mówił z zachwytem o nauce Chrystusa oraz rozczytywał się w pismach znanych mistyków. Pia Górska, biografka malarza, podaje, że widziała Chełmońskiego wzruszonego w czasie „Gorzkich żali” i nie zapomni jego skupienia przy uczestniczeniu w procesji Bożego Ciała, którą uważał za coś „najpiękniejszego na świecie”. A jakim człowiekiem był Chełmoński na co dzień? Otóż był on jedną z tych świątobliwych osób, o których nie wiemy, że takie są, choć żyją wśród nas. W swoim postępowaniu był zawsze szlachetny, szczery i dobrotliwy, a w pracy twórczej niestrudzony. I mimo że namalował setki obrazów, pozostał bez cienia zarozumiałości.
Chełmońskiemu zawsze były drogie wartości chrześcijańskie - wartości nieprzemijające. Niejednokrotnie motywy religijne w jego malarstwie odbijają się jak w lustrze. Już na jednym z pierwszych swych obrazów, namalowanych po ukończeniu szkoły malarskiej, przedstawił on łowicką kobietę z dziecięciem na ręku, stojącą we wnętrzu wiejskiego kościółka; drugie, starsze, podsadza ona do ucałowania stóp ukrzyżowanego Chrystusa. Warto także zwrócić uwagę na inny znany obraz Chełmońskiego - „Babie lato”. Artysta malując pastuszkę, nie omieszkał uwidocznić wiszącego na jej szyi medalika. Charakterystyczny jest też znak krzyża wykonywany przez uciekającego z pastwiska chłopca na obrazie „Burza”.
Większość obrazów o tematyce religijnej Chełmoński namalował po powrocie z Paryża, kiedy to osiadł na stałe w Kuklówce, w swojej „pustelni”. Tu powstały jego największe dzieła, tj. „Kuropatwy na śniegu”, „Orka”, „Bociany” czy „Dniestr w nocy”. Gorąca religijność Chełmońskiego, w czasie gdy mieszkał w Kuklówce, sprawiła, że malował on obrazy przesycone mistycznym nastrojem. Należą do nich: „Cisza nocna” z aniołem idącym po zaoranej roli na tle uśpionej wioski; „Pod Twoją obronę”, gdzie na tle nocy księżycowej unosi się nad wsią czuwająca Madonna, „Niedziela w Polsce”, „Przed figurą”, „W kościele”.
Dodajmy, że Chełmoński ofiarował klasztorowi na Jasnej Górze dwie kopie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, które znajdują się w Sali im. o. Augustyna Kordeckiego. Do tego nurtu mistycznego nawiązuje również obraz „Krzyż w zadymce”, namalowany z ascetyczną niemal prostotą - samotny krzyż opierający się podmuchom wiatru.
Na religijność w malarstwie Chełmońskiego niewątpliwie miał wpływ jego przyjaciel, znany malarz Adam Chmielowski, późniejszy święty Brat Albert, który karierę malarską zamienił na służbę najbiedniejszym braciom. To on umacniał Chełmońskiego w trudnym, samotnym okresie jego życia w Kuklówce, krzepiąc go w swoich listach pełnych miłości do Boga. W jednym z nich napisał: „Pragnąłbym, aby jesienne włókna babiego lata, które nas wiążą, zmienić na łańcuch nie do zerwania przyjaźni duchowej”. I dalej w tym samym liście: „(…) posyłam Ci obraz Matki Boskiej, który mam po Matce. Powieś go nad łóżkiem, żeby ta dobra Pani, którą przedstawia, strzegła Ciebie i Twojego domu”. Dodajmy wymowny fakt, że wymieniony obraz wisiał nad łóżkiem Chełmońskiego aż do jego śmierci.
Zapytajmy więc na koniec: Czy młodzi ludzie, którzy nie są zdecydowani religijnie lub znaleźli się na rozdrożu, zwiedzają kościoły, muzea, zabytki? Czy szukają budujących przeżyć na Wawelu, w Sukiennicach, przy krzyżu na Giewoncie, na Jasnej Górze? - aby uwierzyć, że zło zawsze przegrywa walkę z dobrem! A zatem niech młody Polak zechce przekonać się o głębokiej prawdzie słów Chełmońskiego: „Wszystko, co mam, z naszego dostałem nieba nade mną - a w uszy dziadowskie pieśni i odpustowe Matki Boskiej blaski na oczy, a potem co tylko pomyślę, to wszystko stamtąd poszło”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bądź kserokopią. Specjalny pokaz filmu "Carlo Acutis. Plan na życie"

2025-06-29 21:03

[ TEMATY ]

kino

bł. Carlo Acutis

relikwie bł. Carlo Acutisa

Karol Porwich/Niedziela

Czy w XXI wieku, w dżinsach, adidasach i z telefonem w ręku, da się żyć ideą nieba? Czy w dobie technologii i nowych mediów, kiedy pokusą jest to, by upodobnić się do influencerów, można mimo wszystko pozostać sobą?

Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Do SN weszli prokuratorzy. Prezydent: coś niedobrego dzieje się z głową Bodnara

2025-06-30 15:26

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

Prezydent Andrzej Duda

Adam Bodnar

prokuratorzy

PAP/EPA

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że „coś niedobrego dzieje się z głową” Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, skoro kwestionuje on Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jednocześnie wysyła do niej prokuratorów. Dodał też, że Bodnar „powinien się trochę nad sobą zastanowić”.

Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak powiadomiła w poniedziałek, że Prokurator Generalny odstąpi od przedstawienia stanowiska ws. ważności wyborów prezydenta RP, jeśli uchwałę w tej sprawie będzie podejmować Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Poinformowała też o powołaniu w Prokuraturze Krajowej zespołu, który ma koordynować postępowania prokuratur ws. nieprawidłowości wyborczych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję