Reklama

Wiadomości

IPN/ Zofia Kossak–Szczucka i Gustaw Herling Grudziński byli inwigilowani przez Służbę Bezpieczeństwa

W uzupełnionym katalogu osób inwigilowanych przez organy represji PRL znalazły się wpisy dotyczące Zofii Kossak-Szczuckiej i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego – poinformował IPN. Od lat 40. bezpieka prowadziła ich inwigilację i kontrolowała kontakty w kraju i w środowiskach emigracyjnych.

[ TEMATY ]

IPN

Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich

Wizyta Zofii Kossak w Niepokalanowie, lata 60. XX wieku

Wizyta Zofii Kossak w Niepokalanowie, lata 60. XX wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uzupełnionym katalogu osób inwigilowanych przez organy represji PRL znalazły się wpisy dotyczące wybitnych polskich pisarzy i literatów Zofii Kossak-Szczuckiej i Gustawa Herling-Grudzińskiego - podał w środę Instytut Pamięci Narodowej.

Zofia Kossak–Szczucka(1889-1968), (od 1925 r. Zofia Kossak-Szatkowska) była powieściopisarką, publicystką, dziennikarką i organizatorką Rady Pomocy Żydom "Żegota" oraz Frontu Odrodzenia Polski. Studiowała malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie oraz rysunek na Akademii Sztuk Pięknych w Genewie. W czasie I wojny światowej wraz z mężem przebywała w majątku na Wołyniu. Była świadkiem najazdu bolszewików. Przeżycia z tego okresu zawarła w wydanej w 1922 r. "Pożodze".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po zakończeniu I wojny wyjechała najpierw do Lwowa, a po śmierci męża wyjechała na Śląsk Cieszyński. W okresie międzywojennym wydała szereg powieści historycznych, które zdobyły popularność w kraju i zagranicą. W 1932 r. odznaczono ją nagrodą literacką województwa śląskiego. Cztery lata później 1936 r. odznaczono ją Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury.

W 1941 r. w okupowanej Warszawie współtworzyła konspiracyjną organizację katolicką Front Odrodzenia Polski. Rok później wraz z Wandą Krahelską powołała Radę Pomocy Żydom "Żegota" - podziemną organizację niosącą pomoc Żydom.

Reklama

W sierpniu 1942 r. tuż po rozpoczęciu likwidacji getta w Warszawie pisarka opublikowała słynny protest: "W ghetcie warszawskim, za murem odcinającym od świata, kilkaset tysięcy skazańców czeka na śmierć.(…) Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala. Zabieramy przeto głos my, katolicy-Polacy". Przedstawiając dramatyczny los Żydów, wezwała Polaków do zajęcia jednoznacznego stanowiska. "Protestujemy, kto z nami tego protestu nie popiera, nie jest katolikiem" – pisała wówczas.

Wielokrotnie oskarżano ją o antysemickie poglądy. "Ona nigdy nie była antysemitką. Ona była żarliwą katoliczką, fundamentalną, bo tacy wtedy byli w Polsce katolicy przedsoborowi. Pochodziła z liberalnej, artystycznej rodziny Kossaków, uczęszczała do Szkoły Sztuk Pięknych, bratanica Wojciecha, wnuczka Juliusza. To nie było środowisko antysemitów. Miała jedną czy dwie wypowiedzi w czasie wojny, że +Żydzi są politycznymi wrogami Polaków, ale to nie oznacza, że my możemy być bierni, gdy oni giną+" - wyjaśniał prof. Władysław Bartoszewski, który był jej sekretarzem w latach 1942-43.

W październiku 1943 r. została aresztowana przez Niemców i trafiła do obozu Auschwitz. W 1944 r. ponownie została przewieziona do Warszawy na Pawiak, gdzie na wskutek starań władz podziemnych udało się ją uwolnić na kilka dni przed wybuchem Powstania Warszawskiego, w którym uczestniczyła.

W 1945 r. została skierowana w misji Polskiego Czerwonego Krzyża do Londynu, gdzie zastał ją koniec wojny. Na emigracji pozostała do 1957 r.

Do powrocie do kraju zamieszkała na Śląsku Cieszyńskim. W latach 60. publikowała głównie na łamach prasy katolickiej.

Reklama

"Jej działalność z okresu okupacji jak i okresu powojennego nie umknęła uwadze funkcjonariuszy UB i SB. Departament I MBP w latach 40. i 50. sygnalizował aktywność pisarki w środowisku emigracji politycznej w Londynie. W zapisach kartotecznych Biura +C+ MSW z lat 1957-1970 odnotowano, że ww. w latach 1942-1944 była zaangażowana w działalność delegatury rządu emigracyjnego, gdzie prowadziła +dział ochrony człowieka+. Z kolei funkcjonariusze Departamentu IV MSW odnotowali w latach 60-tych jej zaangażowanie w działalność publicystyczną oraz w kontakty z działaczami katolickimi oraz prymasem Stefanem Wyszyńskim. Pisarka została odznaczona m.in. medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, Orderem Orła Białego oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski" - podał we środę IPN.

Zofia Kossak-Szczucka zmarła 9 kwietnia 1968 r. w Bielsku Białej.

Gustaw Herling Grudziński był pisarzem, eseistą i dziennikarzem. Urodził się 20 maja 1919 r. w Kielcach. W 1937 r. rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. W tym czasie współpracował z kilkoma czasopismami kulturalnymi, a także redagował tygodnik "Orka na ugorze".

Po zakończeniu kampanii wrześniowej 1939 r. wraz z grupą kolegów organizował jedną z pierwszych organizacji konspiracyjnych – Polską Ludową Akcję Niepodległościową. W grudniu 1939 r. opuścił Warszawę i wyjechał do Lwowa, a później - do Grodna.

Pod koniec marca 1940 r. został schwytany przez NKWD podczas próby przedostania się na Litwę.

"Znalazłem wreszcie, dzięki pożyczkom, dwóch przemytników gotowych do przerzucenia mnie na Litwę. Jeden z nich nazywał się Mickiewicz. Pod takimi auspicjami zaczęła się moja +Droga do Rosji+. Nasza furka wyminęła rogatki Grodna o północy i ujechała zaledwie dziesięć kilometrów. Samochód policyjny dognał ją w pustym polu, gdzie podobne operacje nie zwracały niczyjej uwagi. Mój Mickiewicz był na usługach NKWD" – pisał w opowiadaniu "Godzina cieni".

Skazany na pięć lat pobytu w obozie, trafił do łagru w Jercewie. Obozowe przeżycia opisał w "Innym świecie".

Reklama

Po podpisaniu w Londynie układu Sikorski-Majski 30 lipca 1941 r. objęła go amnestia. Został zwolniony z łagru w styczniu 1942 r. po głodówce protestacyjnej. Dołączył do armii gen. Władysława Andersa, z którą opuścił ZSRS. Walczył w bitwie pod Monte Cassino, odznaczono go Krzyżem Virtuti Militari.

Po zakończeniu II wojny światowej pozostał na emigracji.

"Kiedy dowiedzieliśmy się o naszych klęskach politycznych, to znaczy po Teheranie i po Jałcie, wtedy zaczęliśmy sobie zdawać sprawę, że już nie wrócimy do kraju. Jeszcze przed bitwą pod Monte Cassino pojawił się ten problem. A mianowicie, czy mamy bić się nadal, czy w ogóle już się nie bić? Myśmy bardzo pilnowali, żeby nie stać się płatnymi kondotierami" - wspominał.

Współtworzył m.in. paryską "Kulturę" i pracował w rozgłośni Radia Wolna Europa. W latach 70. współpracował z Komitetem Obrony Robotników oraz Polskim Porozumieniem Niepodległościowym.

W PRL twórczość Gustawa Herlinga-Grudzińskiego podlegała cenzurze, a on znajdował się w gronie osób ze środowiska paryskiej "Kultury" wobec których SB prowadziła intensywne rozpracowanie.

Reklama

"Niewątpliwie książka +Inny świat. Zapiski sowieckie+ Herlinga-Grudzińskiego, wydana najpierw w języku angielskim w 1951 r., a dopiero później po polsku, odegrała bardzo istotną rolę w przekazaniu wiedzy o istocie systemu i komunistycznego zniewolenia na Zachód, czyli tam, dokąd nie dotarły Armia Czerwona i NKWD. Na podstawie doświadczeń z obozu w Jercewie i dzięki swojemu wielkiemu talentowi literackiemu potrafił wydobyć to, co jest najważniejsze w tym nieludzkim systemie – metafizyczne zło, które upadla ludzi i czyni z nich niewolników" - powiedział PAP w maju 2019 r. prof. Andrzej Nowak.

"Z zachowanych materiałów archiwalnych wynika, że w latach 1957-1963 Departament III MSW objął pisarza inwigilacją w ramach Sprawy Operacyjnej Obserwacji. Powodem rozpracowania był fakt, że Gustaw Herling-Grudziński wg SB był osobą o +zdecydowanie negatywnym nastawieniu do PRL+. Z tego powodu w czerwcu 1962 r. wpisano go na tzw. indeks osób niepożądanych w PRL, z którego został usunięty dopiero w 1989 r. W latach 70. funkcjonariusze Departamentu II MSW (kontrwywiad) w trakcie realizacji SOR krypt. +Carol+, wskazali na zaangażowanie pisarza w działalność KOR oraz Polskiego Porozumienia Niepodległościowego wskazując, że był on wśród osób aktywnie zaangażowanych w krytykę sytuacji politycznej w kraju oraz władz partyjnych. SB uznała również Herlinga-Grudzińskiego jako osobę stanowiącą za zagrożenie podczas oficjalnych wizyt dostojników PRL w Europie Zachodniej" - poinformował IPN.

Gustaw Herling-Grudziński zmarł 4 lipca 2000 r. w Neapolu.(PAP)

autor: Maciej Replewicz

mr/ pat/

2023-03-29 18:28

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radom: IPN objął wsparciem Dom Pamięci ks. Romana Kotlarza

[ TEMATY ]

IPN

Jarosław Kruk / wikipedia.pl

Tablica pamiątkowa poświęcona ks. R. Kotlarzowi umieszczona w centrum Koniemłot

Tablica pamiątkowa poświęcona ks. R. Kotlarzowi umieszczona w centrum Koniemłot

Działa już "Przystanek Historia" w Domu Pamięci ks. Romana Kotlarza w Trablicach koło Radomia. To budynek dawnej plebanii, gdzie mieszkał kapelan radomskich robotników, protestujących w czerwcu w ’76 roku. "Przystanek Historia" to jedna z inicjatyw Instytutu Pamięci Narodowej, której celem jest popularyzacja wiedzy o historii najnowszej oraz edukacja historyczna.

Zadaniem Instytutu Pamięci Narodowej jest udostępnianie wystaw, pomoc w promowaniu inicjatyw, podejmowanych przez stowarzyszenie oraz merytoryczne i finansowe wspieranie działalności wydawniczej. Dlatego też od początku lipca w Domu Pamięci ks. Romana Kotlarza działa już "Przystanek Historia". Placówkę można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 16.00. Ponadto w każdy wtorek dyżur pełni historyk z IPN.
CZYTAJ DALEJ

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Skrytka dla Nowaka, milczenie Tuska

2025-09-24 08:48

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.

Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję