Reklama

zdaniem plebana

Życie ponad wszystko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół katolicki stoi na straży życia. W jego nauczaniu nie ma wątpliwości odnośnie do tego, że człowiek ma prawo do życia od poczęcia aż do śmierci. Nikomu nie wolno przerywać raz zapoczątkowanej ludzkiej egzystencji, np. przez tzw. eutanazję, czyli z greckiego „dobrą śmierć”.
Zwolennikom prawa do eutanazji (jest dozwolona m.in. w Holandii) odebrano kolejny argument za jej stosowaniem wobec osób rzekomo będących w tzw. stanie wegetatywnym. Okazało się bowiem, że zastosowanie nowych technologii, służących m.in. do diagnozowania stanu pacjentów będących w śpiączce, prowadzi do nie lada odkryć.
Jako przykład niech posłuży przypadek 46-letniego, całkowicie fizycznie sparaliżowanego, Belga - Roma Houbena. Otóż, według lekarzy, był on przez 23 lata pogrążony w śpiączce na skutek wypadku samochodowego. Tymczasem dzięki postępowi naukowo-technicznemu okazało się, że przez ponad dwie dekady był on prawie… całkowicie przytomny. Jego mózg pracował normalnie. Przez ten czas nie był w stanie porozumieć się z zajmującym się nim personelem medycznym i bliskimi. Odkrycia tego dokonano trzy lata temu. Tę chwilę pan Houben określa mianem drugich narodzin. Z otoczeniem porozumiewa się teraz za pomocą specjalnego komputerowego oprogramowania.
Piszę o tym z prostej przyczyny. Entuzjaści stosowania eutanazji w przypadku osób sztucznie podtrzymywanych przy życiu i będących w stanie wegetatywnym rościli sobie prawo do przerwania terapii. Jednak przytoczona powyżej historia bezsprzecznie dowodzi, że ocena stanu pacjenta nie zawsze zgadza się ze stanem faktycznym. Nie wolno też zapominać o tym, że galopujący postęp naukowy (nie tylko w medycynie) może przywrócić sprawność ludziom, którzy do tej pory znajdowali się w sytuacji bez wyjścia.
Nie wolno zatem tracić nadziei. Życie jest najcenniejszym darem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego w Licheniu!

2024-05-14 13:44

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Mat. prasowy

18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Wydarzenie w Licheniu będzie pierwszym wspólnym czuwaniem osób zawierzonych Maryi, społeczności Teobańkologii oraz społeczności dzieła Oddanie33.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję