Reklama

Europodróże, czyli z pielgrzymką do miejsc świętych

Niedziela Ogólnopolska 4/2010, str. 37-44

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Szymańska: - Jaki wpływ na funkcjonowanie Pana Biura Podróży będzie miało wejście Polski do strefy euro?

Artur Matiaszczyk: - Euro to jedna z bardziej stabilnych walut świata, których, w przeciwieństwie do złotówki, nie mogą tak łatwo atakować spekulanci. Wspólny pieniądz w wielu krajach korzystnie wpływa na inwestycje, poszerza bowiem rozmiary rynku, na którym obowiązuje jedna waluta. A kraj, który wchodzi do strefy euro, postrzegany jest jako stabilny, co w przypadku takich usług, jak turystyczne, gdzie sprzedajemy często spełnienie marzeń wielu lat życia, ma ogromne znaczenie dla naszych klientów. Po wejściu do strefy euro nastąpi również likwidacja kosztów związanych z wymianą walut i płatnościami międzynarodowymi. Wymiana walut między Polską a większością krajów Europy zniknie, a płatności międzynarodowe, zgodnie z regułami obowiązującymi w strefie euro, nie będą mogły być droższe ani bardziej uciążliwe niż płatności krajowe. Ta korzyść z euro jest oczywista.

- Jakie dodatkowe koszty musi ponosić biuro w związku z organizacją wyjazdów do strefy euro?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W związku z tym, że Polska nie jest jeszcze w strefie euro, nasza firma zobowiązana jest do płatności lokalnym kontrahentom w euro. Wiąże się to z zakupem euro za złotówki. Aby wyjść naprzeciw potrzebom naszych klientów, umożliwiamy dokonywanie płatności zarówno w euro, jak i w dolarach. Daje to gwarancję, że cena jest stała i niezależnie od wahań kursów walut na polskim rynku zapłacona kwota nie ulegnie zmianie.

- Czy ceny produktów w krajach strefy euro, z jakimi spotykają się turyści, odbiegają od naszych?

- Moim zdaniem, ceny produktów w krajach strefy euro i w wielu krajach pozaeuropejskich są porównywalne z polskimi, a często nawet niższe. Podczas wyjazdu do Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku nasi pielgrzymi byli zdziwieni, że przelicznik euro na peso jest znacznie korzystniejszy niż dolara, i to o ponad 50 proc. W Ziemi Świętej dobrą kawę można kupić za 1 euro, a lunch - za 5 euro. Tak też jest w wielu państwach strefy euro.

Reklama

- Jak w czasach kryzysu reagują pielgrzymi na ofertę biur podróży?

- Najważniejszą sprawą dla pielgrzymów jest rzetelna informacja i odpowiedni czas przed wyjazdem, w jakim ją uzyskają. Zawsze organizujemy dla naszych grup pielgrzymkowych spotkania informacyjne, na których przekazujemy niezbędne informacje na temat klimatu, geografii, ubioru oraz waluty państwa, do jakiego wyjeżdżamy. Ksiądz, który zawsze towarzyszy naszym grupom, zajmuje się przygotowaniem duchowym.

Ks. Józef Kula z Rzeszowa, organizator wyjazdów pielgrzymkowych do krajów Europy oraz na spotkania Taizé
- Organizując pielgrzymki dla ponad 500 osób, musimy podawać cenę w euro. Przy tak dużych wahaniach kursu euro w stosunku do złotówki (jednego dnia 4 zł, nazajutrz 4,20 zł) nie bylibyśmy w stanie poradzić sobie z opłatami. Dlatego musimy postawić na euro.
Jednolita waluta w krajach Unii Europejskiej jest bardzo wygodna. Pielgrzymi bardzo sobie to chwalą. Dawniej na wyjazd autokarowy do Włoch trzeba było się zaopatrzyć w czeskie korony, austriackie szylingi, włoskie liry, aby po drodze można było zakupić posiłki czy skorzystać z toalet. Teraz wszędzie jest euro i nie ma z tym problemu, choć ceny bardzo się różnią w poszczególnych krajach. J.M.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję