Metropolita gdański, wprowadzając posługę diakona stałego, nawiązał do dnia Pięćdziesiątnicy. - Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli głosić wielkie dzieła Boże. Wtedy zrodził się Kościół, który głosi Ewangelię aż do dziś - napisał arcybiskup. Zaznaczył, że Duch Święty obdarza wierzących różnymi charyzmatami i powołuje do rozmaitych posług w Kościele. - Niektóre posługi są konsekwencją przyjętych w Kościele święceń, inne natomiast są powierzane mężczyznom i kobietom przez obrzęd ustanowienia ich lektorami, akolitami i katechistami. Każda z tych posług jest w Kościele niezwykle ważna - dodał hierarcha.
Zwrócił uwagę, że to Sobór Watykański II odnowił urząd diakona w Kościele, który od V wieku pozostawał jedynie etapem przejściowym dla kandydatów do święceń kapłańskich. Metropolita podkreślił, że diakon stały może wspomagać pasterzy w posłudze liturgicznej i duszpasterskiej. - Może udzielać chrztu, błogosławić małżeństwa, rozdzielać Komunię świętą, głosić kazania, przewodniczyć pogrzebom. Może również angażować się w różne formy parafialnej i ponadparafialnej aktywności: pracować z młodzieżą, w szkole, w służbie zdrowia; podejmować działalność charytatywną; animować dzieła nowej ewangelizacji, czy formować różnego rodzaju grupy zawodowe - wyjaśnił abp Wojda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tym kontekście i w obliczu malejącej liczby powołań metropolita gdański podkreślił, że diakonat stały należy przyjąć jako dar Boży i przywrócić ten stan dla dobra wiernych. - Wiele jest posług w Kościele. Trzeba jednak pamiętać, że sakramentalny akt święceń jest czymś więcej niż zwykłe wybranie, nominacja, delegacja lub ustanowienie. Jego konsekwencją jest dar Ducha Świętego, który pozwala sprawować świętą posługę w Kościele. - zwrócił uwagę hierarcha. Zastrzegł jednocześnie, że nie można udzielać święceń diakonatu chętnym, ale tylko tym, których wezwie Kościół, tzn. których wskaże sam biskup lub przedstawią prezbiterzy po rozpoznaniu konkretnej potrzeby we wspólnocie wiary, której przewodzą. - Dobro Kościoła gdańskiego, całej wspólnoty i poszczególnych wiernych stanowi więc pierwszą rację wprowadzenia w naszej archidiecezji diakonatu stałego - stwierdził arcybiskup.
Przypomniał, że diakonem stałym może zostać żonaty mężczyzna po 35. roku życia, z minimum dziesięcioletnim stażem małżeńskim i za pisemną zgodą małżonki, jak również kawaler ślubujący celibat w wieku nie niższym niż 30 lat. Dopuszczenie do diakonatu jest uwarunkowane ukończeniem studiów magisterskich z zakresu teologii i odbyciem czteroletniej formacji duchowej w trakcie ich trwania. - Zawierzam sprawę powołań modlitwie wspólnoty naszej archidiecezji i udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas rozeznawania powołania - napisał w komunikacie abp Wojda.