Reklama

Jak rozmawiać z dziećmi o... zabawach w wojnę i w zabijanie

Niedziela Ogólnopolska 33/2010, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy pozwalać dzieciom na zabawę w wojnę i zabijanie na niby?
Co Pani sądzi o zabawkach militarnych?
Ryszard z Krzydliny

Jesteśmy po rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, teraz wspominamy Bitwę Warszawską i „Cud nad Wisłą”, a niedługo - kolejny 1 września, już 71. od wybuchu II wojny światowej. W różnych częściach świata toczą się konflikty zbrojne. Codziennie giną ludzie w wyniku użycia broni. A nasze dzieci, wnuki beztrosko bawią się w strzelanki i biegają z pistoletami. Pojawia się wtedy pytanie: Czy to dobra zabawa?
Dzieci, a szczególnie chłopcy, potrzebują zabaw, w których jest walka, siłowanie się. Są chłopcy, którzy ze względu na swój temperament prowokują przede wszystkim zabawy siłowe, i są też tacy, którzy ich unikają lub wręcz się boją. Jedna i druga skrajność nie jest dobra. Jeśli podpowiemy dzieciom pojęcie walki zamiast wojny, kiedy nie będzie chodziło o zabijanie, ale o zwycięstwo, np. dobrych nad złymi, to wprowadzimy inny podtekst zabawy. Nam, dorosłym, powinno zależeć na tym, aby nasze dzieci były waleczne. Nie agresywne czy bierne, ale waleczne. Waleczność najlepiej jest pokazać na przykładzie świata rycerzy i wielkich bitew historycznych. Ważne, aby dziecko miało poczucie, że wojny międzyplanetarne, walki robotów i laserowe miecze to niejedyne formy zmagań, gdzie często mamy więcej niż jedno „życie” i „wszystko jest możliwe”. Pokazanie dzieciom historycznych rekonstrukcji, począwszy od makiet, odpowiednich filmów, na plenerowych pokazach kończąc, pobudza wyobraźnię, ucząc przy okazji historii i szacunku dla ludzkich istnień, które poświęciły swoje życie dla obrony kraju. Wtedy zabawa w bitwę w grupie chłopców może wyglądać zupełnie inaczej. Zasugerowanie dzieciom zabaw opartych na konkretnej fabule lub mających charakter gry miejskiej, historycznej jest bardzo rozwijające. Wszelkie militarne zabawki stają się wówczas świetnymi rekwizytami, bardziej teatralnymi niż przedmiotami, które wymierza się w kierunku kolegi, wrzeszcząc: „Nie żyjesz”. W teatralnym udawaniu, że ktoś został „trafiony”, nie ma nic złego.
Zabawa drewnianymi mieczami wymaga zwykle obecności dorosłego. Świetnie, jeśli jest ktoś, kto umiałby już nawet przedszkolakom pokazać, jak posługuje się tą bronią mały rycerz. Starsi chłopcy mogą mieć wiele frajdy, ucząc się podstaw fechtunku, posługiwania się długim mieczem czy atrapą sztyletu. Wioski historyczne, zamki, gdzie odbywają się pokazy walk rycerskich, to doskonała okazja, aby podpatrzeć dawne sztuki walki i próbować je później rozsądnie odtwarzać w zabawie. Pozostaje też jeszcze cały obszar ciekawej zabawy modelami rycerzy, żołnierzyków, budowanie fortec, nawet z drewnianych klocków, aranżowanie oblężeń i bitew. Planowanie, strategia, obrona, podejmowanie decyzji - to umiejętności potrzebne w życiu. Możemy je rozwijać u naszych dzieci również poprzez mądrą zabawę militarną.
Pokazanie dzieciom, że gra w szachy to także rozgrywanie bitwy, tylko że na szachownicy, a zwykła karciana gra w wojnę, w której króla przebija as (i stąd powiedzenie: „wyciągnął asa z rękawa”), to również sposoby na zabicie nudy. Jeśli nasze dzieci będą miały świadomość historyczną, podstawową wiedzę na temat tego, co działo się i dzieje na świecie podczas wojen, jeśli będą znały wartość życia ludzkiego - to wtedy nawet gdy podejmą zabawę militarną, mają szansę na zachowanie zdrowych granic. Nie możemy chłopcom zabronić zabawy w walkę, a tych, którzy za bardzo stronią od takich rozrywek, należy nawet zachęcać, by obudzili w sobie walecznego mężczyznę. Miecze, żołnierzyki, zwykłe plastykowe pistolety nie muszą wzbudzać rodzicielskich obaw. Rezygnujmy raczej z kajdanek, pałek, rozświetlonych i dźwiękowo zabójczych karabinów, „wszechmocnych” w walce robotów itp., które wzmagają agresję i chęć panowania nad wszystkimi. Jak najdłużej też nie pozwalajmy dzieciom na komputerowe strzelanki i gry militarne. Po wiele z tego typu gier w ogóle nie powinny sięgać nasze dzieci, a nawet dorośli.
Wirtualne zabawy niech zostaną zdominowane przez dobrze spędzony czas z rówieśnikami, nawet jeśli zabawa polega na ganianiu się i strzelaniu, jednak bez głupich tekstów, ale wręcz z teatralnym rozmachem i bojowymi okrzykami. Pozwalajmy rozwijać w naszych dzieciach ducha walki - ważne tylko, aby wiedziały, o co należy w życiu walczyć.
Dziękuję za konsultacje przy pisaniu tego tekstu: mężowi, synowi i mojemu tacie oraz 18-letniemu bratu.
Jak rozmawiać właśnie o tym, o co warto walczyć w życiu - już za dwa tygodnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: o północy ze środy na czwartek otwieramy przejścia graniczne z Białorusią

2025-09-23 14:28

[ TEMATY ]

granica

granica polsko‑białoruska

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

Od 12 września wszystkie przejścia graniczne z Białorusią są zamknięte do odwołania. Zawieszenie ruchu granicznego z Republiką Białorusi obowiązuje w obu kierunkach – wyjazdu z Polski na Białoruś i wjazdu do naszego kraju. Przed posiedzeniem Rady Ministrów premier Donald Tusk zapowiedział ponowne ich otwarcie.

– Chciałem państwa poinformować o podjęciu decyzji wraz z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, który wyda (...) za chwilę stosowne rozporządzenie o ponownym otwarciu przejść granicznych, kolejowych i drogowych, tych, które zostały zamknięte w związku z manewrami Zapad – poinformował premier Tusk na początku posiedzenia rządu.
CZYTAJ DALEJ

Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną

2025-09-23 20:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

państwa NATO

rosyjskie samoloty

PAP

Donald Trump w siedzibie ONZ

Donald Trump w siedzibie ONZ

Prezydent USA Donald Trump twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

Pytany podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ, czy myśli, że państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną, Trump odparł: „Tak, tak myślę”.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

2025-09-24 11:50

[ TEMATY ]

Warszawa

konferencja

Wokół Laudato Si’

teologia stworzenia

BP KEP

Konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

Konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

O duchowym wymiarze ekologii i znaczeniu teologii stworzenia w życiu Kościoła mówiono podczas konferencji prasowej pod hasłem „Wokół Laudato Si’ - czas powrotu do teologii stworzenia”. Podkreślono, że troska o środowisko nie jest dodatkiem do wiary, lecz jej integralną częścią, a encyklika papieża Franciszka „Laudato si’” wciąż inspiruje do nowych działań. W wydarzeniu wzięli udział bp Tadeusz Lityński, przewodniczący Zespołu KEP „Laudato si” oraz duszpasterze zaangażowani w promowanie ekologicznego nauczania Kościoła.

Konferencja w Sekretariacie KEP w Warszawie rozpoczęła się projekcją fragmentu filmu „Gratias Domine”, przygotowanego przez Zespół „Laudato si’”. Spotkanie wpisało się w ekumeniczne obchody „Czasu dla Stworzenia” i miało przypomnieć o duchowym wymiarze troski o świat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję