Reklama

Europa

Abp Szewczuk: Rosja musi uznać prawo Ukrainy do istnienia

Sprawiedliwy pokój nie jest utopią. Jednak, aby zapanował, Rosja musi uznać prawo Ukrainy do istnienia. Mówił o tym w wywiadzie dla włoskiej telewizji Tv2000 abp Światosław Szewczuk.

[ TEMATY ]

Ukraina

Rosja

Abp Szewczuk

Wikipedia/Longin Wawrynkiewicz

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jesteśmy gotowi rozmawiać i wspólnie planować przyszłość, ale Rosja musi zmienić swoje postrzeganie narodu ukraińskiego - oświadczył zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. – Najważniejsze jest, aby uznano prawo do istnienia narodu ukraińskiego, który liczy 40 milionów osób. Jeśli zostanie ono uznane, możemy nawiązać dialog, usiąść przy stole i wspólnie zaplanować naszą przyszłość”.

Hierarcha stwierdził, że głównym powodem, dla którego rosyjski agresor zaatakował Ukrainę jest „nieakceptowanie samego faktu istnienia narodu ukraińskiego”, z własną kulturą, językiem, historią, a także Kościołem. „Dopóki Rosja nie zmieni postrzegania swojego sąsiada, pokój nie zostanie osiągnięty” – wskazał abp Szewczuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-06-23 19:37

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek do abp. Szewczuka: "Zrobię wszystko, co w mojej mocy"

[ TEMATY ]

papież

Ukraina

papież Franciszek

Abp Szewczuk

Grzegorz Gałązka

Jak informuje sekretariat kijowsko-halickiego arcybiskupa większego, ok godz. 18h30 czasu kijowskiego, papież Franciszek zadzwonił do abp. Szewczuka. Zapewnił go o modlitwie i podejmowanych wysiłkach na rzecz przywrócenia pokoju. "Zrobię wszystko, co w mojej mocy" - mówił.

Podczas rozmowy telefonicznej Ojciec Święty pytał o aktualną sytuację w Kijowie, gdzie przebywa abp Szewczuk, i na całej Ukrainie. Dopytywał też o losy biskupów i księży na terenach najbardziej dotkniętych rosyjską operacją militarną. Papież Franciszek podziękował Ukraińskiemu Kościołowi Greckokatolickiemu za bliskość z narodem ukraińskim, wybór towarzyszenia Ukraińcom oraz za to, że podziemia Patriarchalnego Soboru Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie stały się schronieniem dla mieszkańców stolicy.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę, skąd ten nowy trend?

2025-07-22 19:07

[ TEMATY ]

kobieta

Adobe Stock

To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj. Dziś ta tradycja odżywa na nowo, choć wciąż jest zjawiskiem mniejszościowym. Można ją zaobserwować w kręgach tradycjonalistycznych i u neofitek.

Cytowana przez La Croix Isabelle Jonveaux, socjolog religii na Uniwersytecie we Fryburgu zauważa, że osoby nawrócone mają tendencję do eksponowania zewnętrznych znaków swojej wiary, aby zaznaczyć swoje nawrócenie. „Noszenie odzieży o charakterze religijnym to również sposób na wyrażenie pewnego radykalizmu” – dodaje szwajcarska socjolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję