Reklama

Kościół

Wakacje to może być czas pielgrzymkę na Jasną Górę

Wraz z wakacjami rozpoczął się sezon pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę. Dodaje odwagi i mocy w codziennym wyznawaniu wiary - tak o pieszym pielgrzymowaniu mówią teraz pątnicy ze Śląska. Jasną Górę „zdobywają” kolejne grupy parafialne zapewniając, że „Ewangelia wchodzi przez nogi”. Każdy pragnie być kochanym i dawać miłość, a tego uczy nas Maryja – mówią.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „zabieganym czasie” coraz więcej osób na Jasną Górę po prostu biegnie albo przyjeżdża rowerem. Na początku lipca dotrą też pielgrzymki: konna i rolkowa.

Każdy kilometr jest ważny

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czerwiec i lipiec na Jasnej Górze należą przede wszystkim do pątników z parafii Górnego Śląska. Jak podkreślają pielgrzymi każdy kilometr ma znaczenie, bo prowadzi do Maryi, która daje „pomoc i nadzieję”, jest świadectwem oddanego Matce Bożej serca.

Zdaniem ks. Krzysztofa Grzegorczyka z parafii Najśw. Serca Pana Jezusa w Koszęcinie w diec. gliwickiej, piesze pielgrzymowanie wpisuje się w nurt nowej ewangelizacji. Wierni z tej parafii przychodzą na Jasną Gorę od ponad stu lat, teraz dotarło 200 osób. - Nowa ewangelizacja, czyli w nowy sposób pogłębiać spotkanie z Jezusem i piesza pielgrzymka jest taką rzeczywistością. Na pielgrzymki chodzą też ludzie szukający Boga, zaproszeni przez innych, wchodzi w to wysiłek fizyczny, wchodzi zmaganie, jest wiele rozmów o Bogu, ludzie pytają i szukają odpowiedzi - zauważył kapłan.

O tym, że „ Ewangelia wchodzi przez nogi” głosiło pielgrzymkowe hasło pątników z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Katowicach. - To nie chodzi o to, żeby nas nogi bolały, ale żebyśmy doświadczyli wszystkich sytuacji, których doświadczyli uczniowie podążający za Chrystusem, bo żeby Ewangelia weszła do serca potrzeba Ducha Świętego - wyjaśniał ks. Dawid Majka.

Podkreślił, że celem pielgrzymki jest uczenie się jak żyć Ewangelią, jak ją rozważać i przyjmować. Podczas drogi uczono się jak owocnie czytać Słowo Boże, jak znaleźć na nie czas w codziennym życiu.

Dla pątniczki Bogusi pielgrzymka to ważna lekcja miłości. - Maryja uczy nas jak kochać Boga i drugiego człowieka. Na pielgrzymkowym szlaku połączyła nas miłość do Maryi. Każdy z nas miał kryzys, ponieważ bolały nogi, ale on ustępował, bo jeden drugiego wspierał i mu pomagał. To jest wspólnota, ona daje radość i bliskość, w śpiewaniu i modlitwie - mówiła o sensie pielgrzymowania pątniczka.

Reklama

Jezus też idzie w pielgrzymce…i dzieci

- W naszej pielgrzymce szło bardzo dużo dzieci, dlatego autokarem dojechaliśmy do Leśniowa i stamtąd pieszo na Jasną Górę. Towarzyszyło nam hasło „ On przyłączył się i szedł z nimi” - opowiadali pątnicy z Rudy Śląskiej Bykowiny. Pan Dawid przyszedł z synkiem Jankiem. - Pan Jezus idzie z nami w tej pielgrzymce, doświadczamy Jego bliskości, możemy Go tutaj spotkać w drugim człowieku, ale też osobiście. Zabieram syna, ponieważ chcę mu pokazać wiarę, że to jest coś dobrego, zwłaszcza dzisiaj, kiedy świat mówi, że to jest coś nienormalnego. Ja pokazuję mu, że to piękne doświadczenie Boga – powiedział pątnik. Jego synek opowiadał, że najbardziej podobało mu się, że niósł krzyż, a więc wędrował z Jezusem. Tutaj modlił się we wszystkich intencjach swojej mamy i zapewnił, że za rok też przyjdzie.

Cezary Rosak z parafii św. Idziego w Zrębicach w arch. częstochowskiej po wakacjach pójdzie do szóstej klasy. To była jego piąta pielgrzymka. W jego rodzinie jest kolejnym pokoleniem, które w lecie „idzie do Częstochowy”. Chłopiec jest też ministrantem i z wielka radością i dumą służy przy ołtarzu podczas Mszy św. wieńczącej pielgrzymkę na Jasnej Górze.

Dla wiernych z arch. częstochowskiej tegoroczne pielgrzymowanie jest też czasem szczególnego duchowego przygotowania do przyszłorocznej peregrynacji Obrazu Nawiedzenia.

We wszystkich diecezjach w Polsce organizacja dużych pieszych pielgrzymek „dopinana jest na ostatni guzik”. Pierwsze diecezjalne grupy dotrą na odpust Matki Bożej Szkaplerznej. Będą to pielgrzymki z arch. poznańskiej i arch. przemyskiej. Na Jasną Górę dotrą 15 lipca.

„Kilometry miłości”…na rolkach

Rolkowa Pielgrzymka Wrocławska po raz siódmy dotrze 9 lipca na Jasną Górę. Przez 4 dni przemierzy 221 kilometrów. To inicjatywa Zespołu Szkół Salezjańskich DON BOSCO we Wrocławiu oraz Salezjańskiego Wolontariat Misyjny - Młodzi Światu we Wrocławiu. Każdego roku ich pielgrzymkowe rozważania oparte są o temat roku duszpasterskiego. Tym razem hasło brzmi "Wierzę w Kościół Chrystusowy". Codziennie przewodnik pielgrzymki, ks. Jerzy Babiak w konferencjach będzie omawiał jeden z przymiotów Kościoła - Jezusowy, wspierający, służebny, niezniszczalny. Jak zwykle pielgrzymce będzie towarzyszyła akcja pomocowa "Kilometry Miłości" przygotowana przez Salezjański Wolontariat Misyjny "Młodzi Światu" oddział we Wrocławiu. W tym roku środki będą zbierane na zakup leków dla ubogich pacjentów kliniki oraz doposażenie przedszkola w Fullasie, ubogiej wiosce na południu Etiopii. Obie placówki prowadzą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Dzieciątka Maryi. Pielgrzymi będą mogli dobrowolnie wybrać pakiet, w którym za przejechany 1 km wniosą ofiarę na ten cel.

Reklama

Pielgrzymka „w siodle”

24. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zarąb Kościelnych dotrze na Jasną Górę w 1 lipca. Pielgrzymi nawiązują do ułańskich tradycji. W ostatnim dniu przemarszu, na wjazd do Częstochowy, zakładają wojskowe, galowe mundury kawalerii II Rzeczypospolitej i oporządzenie wierzchowców. Spędzają w siodle 11 dni, pokonując trasę ok. 400 km, głównie stępem. Msza św. sprawowana będzie na Szczycie o godz. 14.00., przewodniczyć ma łomżyński biskup pomocniczy Tadeusz Bronakowski.

Choć środki różne - jeden cel. Pielgrzymowanie na Jasną Górę pozostaje wciąż rekolekcjami w drodze, wyrazem miłości Polaków do matki Chrystusa i jedną z lekcji budowania wspólnoty w różnych jej wymiarach.

2023-06-26 17:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Politycy u św. Andrzeja Boboli

Święty Andrzej dokona jeszcze więcej rzeczy niemożliwych, ale wtedy, gdy synowie i córki naszego narodu będą go czcić i za jego przyczyną modlić się za Polskę – mówił ks. Józef Niżnik na Bobolówce w Strachocinie do zgromadzonych na pielgrzymce parlamentarzystów

W niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego do miejsca urodzin patrona Polski św. Andrzeja Boboli przyjechali parlamentarzyści oraz samorządowcy związani z partiami prawicowymi. Obecni byli m.in.: prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Pielgrzymka połączona była z wyjazdowym posiedzeniem Klubu PiS, ale – jak zaznaczył Jarosław Kaczyński – politycy przyjechali tu głównie ze względów religijnych. – To już taka tradycja PiS i staramy się tej tradycji trzymać – powiedział do dziennikarzy. Mszę św. poprzedził koncert zespołu Soul z Sanoka, który animował również liturgię.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję