Reklama

Otwarte okna

Klęska w cieniu wygranej

Niedziela Ogólnopolska 41/2010, str. 31

Paweł Milcarek
Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”; zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”; zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z niedawnej tzw. sprawy minister Radziszewskiej wynika alarmujący wniosek, że gwarancje prawno-polityczne dla swobodnego funkcjonowania instytucji katolickich - w tym przypadku wychowawczych - są wyjątkowo kruche. Nie rozstrzygamy w tej chwili, czy wynika to z wieloznaczności prawodawstwa unijnego, czy może z posiadanej przez lobby lewicowe „siły przed prawem”. W każdym razie faktem jest, że przedmiotem kontrowersji - i istotnym powodem żądania dymisji rządowego pełnomocnika ds. równości - była wypowiedź, że katolickie szkoły nie muszą zatrudniać zdeklarowanych homoseksualistów. No cóż, taka wypowiedź to jedna z oczywistości, także z punktu widzenia klasycznego liberalizmu - na dodatek literalnie potwierdzona w prawodawstwie Unii Europejskiej. Jednak z oczywistości można ją było przemienić w pogląd „kontrowersyjny”, jeśli nie „sprzeczny z europejskimi standardami niedyskryminacji”.
W końcu dowiedzieliśmy się, że pani minister, życzeniem pana premiera, pozostanie na stanowisku, choć trochę tak, jakby dostała od niego „żółtą kartkę”. W ten sposób PO odgrywa dalej swoje przedstawienie bycia partią chadecko-liberalną. Jednak my powinniśmy dobrze zapamiętać to doświadczenie: pokazano nam, że rzekomo „nienaruszalne” gwarancje dla swobodnej obecności instytucji katolickich w społeczeństwie demokratycznym zależą de facto od chwilowej koniunktury. A koniunktura jest zmienna, tym bardziej jeśli i my sami zapragniemy być prymusami politycznej poprawności (pamiętają państwo, jak Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II zafundował sobie skrajnie liberalny regulamin, manifestując „niedyskryminację ze względu na orientację seksualną”?).
Jednak to tylko jedna lekcja ze „sprawy Radziszewskiej”. A jest i druga - bój o elementarną swobodę etyczną w polityce zatrudnienia instytucji katolickich zapewne zakończy się, tym razem, powodzeniem. Przy okazji jednak „tak jakby” zgodziliśmy się, że zasady moralności publicznej obowiązują tylko w prywatnych instytucjach kościelnych, natomiast nie spieramy się już o to, czy aktywny, zdeklarowany homoseksualizm jest przeszkodą w obejmowaniu funkcji wychowawczych w instytucjach publicznych, utrzymywanych przez państwo i samorząd obywatelski.
Zapytajmy o to wyraźnie: Czy skoncentrowani na elementarnej swobodzie instytucji katolickich zgodziliśmy się nie myśleć i nie starać o podstawowy ład moralny w instytucjach wychowawczych, którym patronuje państwo polskie?
Liberalni politycy PO - włącznie z minister Elżbietą Radziszewską - chcą nas przy okazji niedawnego sporu przyzwyczaić, że agenda praw naturalnych i związany z nią sprzeciw wobec normalizowania homoseksualizmu ma się stać opcją prywatnego światopoglądu. My jednak nie powinniśmy się na to zgodzić, nawet milcząco.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Areszt dla proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

2025-07-26 15:27

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

PAP/Piotr Polak

Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował w sobotę o tymczasowym aresztowaniu proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem znajomego bezdomnego – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

- Prokuratura zakończyła na dziś czynności. Sąd zastosował wobec Mirosława M. areszt tymczasowy na trzy miesiące – przekazała rzeczniczka.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Św. Anna – nauczycielka i pedagog

2025-07-27 19:00

Marzena Cyfert

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Suma odpustowa w parafii św. Anny we Wrocławiu-Oporowie

Uroczystości odpustowe przeżywała parafia św. Anny we Wrocławiu-Oporowie. Parafianie przygotowywali się do nich od trzech dni poprzez konferencje głoszone przez O. Kuniberta Kubosza ze wspólnoty franciszkańskiej z klasztoru na Górze św. Anny.

– Dzisiejsza uroczystość to okazja do dziękczynienia Panu Bogu za cały rok wyświadczonych nam łask przez wstawiennictwo św. Anny, naszej patronki. Dziękujemy Bogu za duszpasterzy oraz świeckich wiernych zaangażowanych w ewangelizację – mówił ks. Jarosław Lawrenz, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję