Reklama

Dlaczego Synod dla Bliskiego Wschodu?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Nasilająca się emigracja chrześcijan zamieszkujących kraje Bliskiego Wschodu jest jednym z ważniejszych powodów zwołania tego Synodu. Chrześcijanie z tego regionu emigrują bez zamiaru powrotu, w 95 proc. obierają jako kraje docelowe kraje Zachodu. Jest to proces, który wydaje się nieodwracalny. Kościoły lokalne, które muszą stawiać czoło takim problemom, jak wojna (Palestyna, Irak), czy też zawirowaniom politycznym, coraz bardziej doświadczają problemu emigracji swoich wiernych. Sytuację można opisać jako bardzo złą. Niektóre kraje zdaje się czekać podobny los, jaki spotkał Turcję, gdzie liczba chrześcijan z 20 proc. w początkach XX wieku spadła do 0,2 proc. obecnie. Oznacza to 100-krotny spadek liczby wyznawców Chrystusa! Podobnie dramatycznie rozwija się sytuacja w Betlejem, gdzie na przestrzeni ostatnich 25 lat liczba chrześcijan spadła z 50 do 20 proc., czy też w Iraku, gdzie dzisiaj szacujemy liczbę chrześcijan na 200-300 tys.
Kiedy liczba chrześcijan spada tak dramatycznie, to istnieje realna obawa, że przestaną oni mieć jakikolwiek wpływ na sytuację w kraju swojego zamieszkania. Istnieje poważna obawa o zupełny zanik chrześcijaństwa w tamtych rejonach. Jan Paweł II w encyklice „Ut unum sint” pisał: „W tej perspektywie jeszcze pełniejszego uzasadnienia nabiera wyrażenie, którym posłużyłem się wiele razy: Kościół musi oddychać obydwoma płucami! W pierwszym tysiącleciu historii chrześcijaństwa wyrażenie to odnosiło się nade wszystko do dwoistości Bizancjum - Rzym; od Chrztu Rusi jego znaczenie się rozszerza: ewangelizacja zatacza szersze kręgi i coraz rozleglejsze obszary tak, że ogarnia cały Kościół” (n. 54).

Sytuacja na Bliskim Wschodzie

Reklama

W niektórych krajach, takich jak Liban, chrześcijanie są dobrze zorganizowani, mają swoją reprezentację w parlamencie - w Libanie jest 64 chrześcijańskich parlamentarzystów i 64 muzułmańskich. Taki układ sił umożliwia realny wpływ na życie kraju. Inaczej wygląda sytuacja w Egipcie, gdzie jest spora populacja chrześcijan, ale też do codzienności należą prześladowania i dyskryminacje (por. Raport o prześladowaniu chrześcijan w latach 2007-2008, wyd. Pomoc Kościołowi w Potrzebie. s. 47-52). Liczbę chrześcijan w Egipcie szacuje się na 5-15 mln, co powoduje poważne dyskusje na temat ich obecności i reprezentacji w społeczeństwie. W Syrii chrześcijanie stanowią ok. 7 proc. populacji, mają jednak stosunkowo mocną reprezentację w strukturach społecznych. Sytuacja w różnych krajach jest zróżnicowana. W Jordanii monarchia gwarantuje chrześcijanom bezpieczeństwo, które jest widoczne i realne. Natomiast w Palestynie czy Iraku, gdzie wciąż wzrastają w siłę grupy ekstremistów islamskich, nie można mówić o takiej sytuacji jak w Jordanii. Na skutek wyżej zasygnalizowanych trudności w Palestynie chrześcijanie stanowią jedynie 3 proc. populacji. W Arabii Saudyjskiej żyje ok. 2 mln chrześcijan. Mimo tak dużej liczby nie mają oni żadnej możliwości praktykowania swojej wiary (istnieje tam policja religijna, zamykająca w więzieniach wyznawców innej religii niż islam - por. Tamże, s. 16-19). Generalnie wniosek jest taki, że w całym regionie poza takimi wyjątkami, jak Liban, Syria i Jordania, sytuacja chrześcijan nie jest łatwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczekiwania polityczne wobec Synodu

Przede wszystkim w Palestynie wojny i niesprawiedliwość doprowadziły do sytuacji, gdzie mieszkający tam chrześcijanie nie widzą dla siebie żadnej przyszłości. Dla Palestyńczyków sytuacja staje się z roku na rok gorsza ze względu na nasilający się terror islamski. Jak długo nie przyniosą owoców wysiłki zmierzające do ustanowienia i uznania prawnego dwóch państw, nie wydaje się możliwe zaistnienie normalnych warunków życia dla tamtejszych chrześcijan. Sytuacja chrześcijan jest szczególnie trudna, gdyż są dyskryminowani zarówno przez Arabów, jak i przez Izrael. Po wycofaniu się wojsk koalicyjnych z Iraku los mieszkających tam jeszcze chrześcijan pogarsza się z dnia na dzień. Widzimy tu dalekowzroczność Jana Pawła II, który ze wszystkich sił pragnął powstrzymać interwencję wojskową. Spodziewamy się dalszego exodusu tamtejszych chrześcijan i nie widać żadnych szans na ich powrót. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w drugą niedzielę listopada będziemy obchodzić kolejny Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Z tej okazji w dniach 8-18 listopada gościć będzie w Polsce abp Louis Sako z Kirkuku. Pragniemy jako Kościół w Polsce wyrazić solidarność z chrześcijanami w Iraku.

Nasilający się radykalizm islamski

Powody, dla których nasila się radykalizm ekstremistów islamskich, są liczne. Jednym z nich jest zarzut ze strony radykałów w stosunku do rządów krajów arabskich, że nie są prawdziwymi Arabami, a ze względu na interes ekonomiczny ślepo służą krajom Zachodu. W opinii radykałów, jedynym rozwiązaniem jest oparcie prawa na Koranie. W świecie arabskim pojawiło się nowe określenie na tego typu osoby: „islamiyy” - radykalny muzułmanin. Działają oni w przekonaniu, że dopóki będą ulegać wpływom Zachodu, dopóty będą ostatni. W ich przekonaniu, historia pokazała, że rozwiązaniem jest jedynie islam. Pozostaje tylko pytanie: jaki?

Pomoc Kościołowi w Potrzebie
ul. Wiertnicza 142,
02-952 Warszawa
tel. (22) 845-17-09
www.pkwp.org

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Mamberti: jak Faustyna trzeba zawierzyć całkowicie Bogu

2025-10-06 09:16

[ TEMATY ]

Boże Miłosierdzie

św. Faustyna Kowalska

Vatican News

Święta Faustyna uczy, że zaufanie Bogu jest jedynym sposobem wypełnienia powołania i że nie zazna ludzkość spokoju, dopóki nie zwróci się z ufnością do Miłosierdzia Bożego – przypomniał kard. Dominique Mamberti w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w rzymskim kościele Ducha Świętego, w rocznicę śmierci św. siostry Faustyny Kowalskiej, w dniu, w którym wypada jej liturgiczne wspomnienie.

Na uroczystości w rzymskim kościele, w którym szczególnie oddaje się cześć Bożemu Miłosierdziu, obecnych było wielu wiernych, przybyłych, aby oddać cześć zmarłej 5 października 1938 roku polskiej świętej, apostołce Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Będziesz miłował Pana, Boga swego, jak siebie samego

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 25-37.

Poniedziałek, 6 października. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Brunona, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Nabożeństwo do Maryi ma szczególne miejsce w moim sercu

2025-10-06 19:40

[ TEMATY ]

papież

różaniec

Bartolo Longo

bł. Bartolo Longo

Vatican Media

W poniedziałkowe popołudnie Papież odwiedził rzymski dom pielgrzyma Domus Australia, prowadzony przez ojców marystów i służący głównie anglojęzycznym pielgrzymom. Przewodniczył tam pierwszym nieszporom ze wspomnienia NMP Różańcowej, a wcześniej poświęcił obraz Matki Bożej z Pompejów, podarowany zakonnikom przez bł. Bartola Longo. W homilii podczas nabożeństwa, mówił o Maryi, jako wzorze nadziei i zachęcał do jej naśladowania.

„To nabożeństwo do naszej Błogosławionej Matki zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę dzielić ten moment z australijską wspólnotą, obecną na uroczystym poświęceniu odnowionego wizerunku Matki Bożej z Pompejów” – podkreśił Ojciec Święty, zwracając się do ojców marystów i wszystkich osób związanych z Domus Australia. Ten dom pielgrzyma, znajdujący się w centrum Rzymu, skrywa wyjątkową pamiątkę: wizerunek Matki Bożej Pompejańskiej, podarowany przez popularyzatora nabożeństwa do Maryi czczonej w tym wezwaniu – błogosławionego, a wkrótce świętego Bartola Longa. Obraz, będący kopią tego, który znajduje się w pompejańskim sanktuarium, został odrestaurowany na kilka dni przed tegorocznym konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję