Reklama

Savoir-vivre

W szkole

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szkoła w perspektywie savoir-vivre’u to skomplikowana sytuacja. Z jednej strony to instytucja, z drugiej - miejsce, gdzie spotykają się nauczyciele i uczniowie, a z innej jeszcze - placówka wychowawcza.
W szkole jako instytucji obowiązuje to, co dzisiaj nazywa się etykietą biznesu, a co w istocie jest po prostu etykietą stosunków pracowniczych. W instytucji są przede wszystkim pracownicy (nie ma preferencji ze względu na wiek i płeć), jest też określona hierarchia (przełożeni i podwładni; dyrektor - nauczyciele, nauczyciele - uczniowie) i zależność służbowa (nauczycieli od dyrektora i uczniów od nauczycieli). Jest tutaj wymóg szczególnego szacunku dla przełożonych i posłuszeństwa wobec nich oraz respektowania przez przełożonych godności podwładnych.
W szkole jako miejscu, gdzie spotykają się nauczyciele i uczniowie, obowiązuje etykieta, którą stosuje się wszędzie tam, gdzie pojawiają się VIP-y, goście honorowi, czyli autorytety. Autorytetami są tutaj nauczyciele. Od uczniów wymaga się zatem wyjątkowego, pełnego poszanowania, zachowania wobec nauczycieli.
Szkoła jako placówka wychowawcza ma przygotować młodych ludzi do życia w normalnym, cywilizowanym, europejskim społeczeństwie. Ma zatem wdrożyć ich w zachowania, które respektują społeczne normy, w tym normy podpowiadane przez savoir-vivre. Szkoła stanowi społeczeństwo w pigułce, zarazem swoisty poligon, na którym następuje ćwiczenie tego, co w dorosłym życiu ma być codzienną normą.
W szkole obowiązuje więc to, co z punktu widzenia etykiety biznesu określa się jako kurtuazja, a co stanowi normę w towarzyskim savoir-vivrze, a zatem przede wszystkim poszanowanie dla kobiet i osób od nas starszych.
Podsumowując, można stwierdzić, że w szkole obowiązują wszystkie zasady savoir-vivre’u i wskazania etykiety oraz etykiety biznesu - tu powinny być one konsekwentnie przestrzegane i egzekwowane. Szkoła jest bowiem, z założenia, w znacznej mierze szkołą savoir-vivre’u. Braki tu występujące i błędy tu popełnione mogą rzutować na kształt całego życia społecznego.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję