Reklama

Do Aleksandry

Szansa dla nieznajomego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu ludzi zapomniało, czym jest pomoc sąsiedzka, czym jest bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi.
Przychodzą, mówią, że będą pomagać. Powolutku wychodzi na jaw, że to nie bezinteresowność kierowała nimi - chcą, aby sprzedać im dom…
Ktoś zwrócił uwagę na fragment mego listu w „Niedzieli”. Napisał do mnie pan, mieszka dość daleko ode mnie. Po mojej odpowiedzi natychmiast chce spotkania! Tego zupełnie nie chciałam. Myślałam tylko o korespondencji. Obawiam się nieoczekiwanych wizyt. Nie wiem, jak się sytuacja rozwinie. Czy w ogóle korespondować dalej?
Wierna Czytelniczka

Kilka zdań, a wiele tematów i spraw. No i sprowadzają się one głównie do celu nawiązywania korespondencji przez naszą rubrykę. A tych celów jest tyle, ile osób! Jeden chce wymienić myśli, opinie. Inny pragnie poznać kogoś. A jeszcze inny po prostu szuka drugiego człowieka. Jak już kiedyś pisałam, gdybym sama miała dać ogłoszenie do rubryki korespondencyjnej, doprawdy nie wiedziałabym, co o sobie napisać. To takie trudne! Pod wieloma listami i ja mogłabym się podpisać, ale przecież to nie jest cała prawda o mnie. Ale też całej prawdy wyrazić nie sposób, nie da rady! Więc zderzają się te nasze „zapotrzebowania”, oczekiwania i nadzieje i nie zawsze potrafimy się porozumieć. A czasami nawet nie chcemy dać sobie szansy. Po pierwszej wymianie zarzucamy dany kontakt. A gdybyśmy dali więcej czasu jakiejś osobie, często byśmy się przekonali, że za nieudolną składnią i za błędami ortograficznymi kryje się wrażliwa dusza i człowiek odpowiedzialny, godny zaufania. Zdarza się też, że nawet wyższe wykształcenie nie daje gwarancji na wyższy poziom człowieczeństwa.
Akurat osoba, o której pisze nasza Czytelniczka, jest mi znana, nawet osobiście. I nic złego Autorki listu na pewno nie spotka z jej strony. Tylko pewnie te osoby mówią do siebie jakby dwoma językami. Trzeba wszystko przełożyć na wspólny język, tak aby się wzajemnie zrozumieć.
Dajmy sobie szansę!

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Odwołane rekolekcje o Eucharystii

2025-12-18 16:10

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BPJG

Zaplanowane spotkanie na Jasnej Górze (27-28 grudnia) nie odbędzie się!

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy w ostatni weekend stycznia 2026 r - informuje BP Jasnej Góry.
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję