Reklama

Katolicy wykluczani z życia publicznego

- Katoliku, nie chowaj głowy w piasek, bądź czynny w budowaniu wspólnego dobra. Katoliku zaangażowany w politykę, bądź naprawdę sobą we wszystkich przejawach swego życia i postępowania; bądź sobą: koherentny i świadomy swego specyficznego powołania do apostolstwa - te słowa wypowiedział kard. Zenon Grocholewski, prefekt watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej, podczas III Międzynarodowego Kongresu „Katolicy i polityka - szanse i zagrożenia”. To naukowe spotkanie miało miejsce w dniach 26-27 listopada br. w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Przebiegało pod patronatem Tygodnika Katolickiego „Niedziela”

Niedziela Ogólnopolska 51/2010, str. 16-17

Katarzyna Cegielska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kongres „Katolicy i polityka - szanse i zagrożenia” został zorganizowany przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Katedrę Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz International Gilson Society w Nowym Jorku. Zaproszenie na to naukowe spotkanie przyjęli katoliccy politycy i naukowcy z całego świata. W swoich referatach dzielili się doświadczeniami obecności katolików w polityce i obserwacjami społeczeństw, w których żyją. Niestety, spostrzeżenia te nie napawają optymizmem. - Nasze zeświecczone społeczeństwo żyje w większej dowolności, niż to było dawniej, nasilił się relatywizm, a dla jednostek straciły na znaczeniu wartości chrześcijańskie - mówił prof. Werner Münch, były minister finansów i były premier Saksonii. Za Mahatmą Gandhim podał „7 grzechów śmiertelnych” nowoczesnego społeczeństwa. Są to: bogactwo bez pracy, przyjemność bez sumienia, wiedza bez charakteru, biznes bez moralności, nauka bez człowieczeństwa, religia bez gotowości do ofiary i polityka bez zasad. Obecni w Toruniu referenci przekonywali, że w życiu prywatnym i działalności publicznej kierują się zasadami. Bowiem, jak na wstępie mówił o. dr Krzysztof Bieliński, rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, polityka nie może być dla katolika jedynie skutecznym sposobem zdobywania władzy. - Dla katolika polityka jest czymś znacznie szlachetniejszym i odpowiedzialnym, gdyż ma wymiar moralny. Ludzie polityki winni być ludźmi społecznego zaufania - podkreślił rektor uczelni.
III Międzynarodowy Kongres „Katolicy i polityka - szanse i zagrożenia” rozpoczął wykład kard. Zenona Grocholewskiego, prefekta watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej. Mimo nieobecności w Toruniu, dzięki nowoczesnej technologii prelegent wygłosił referat nt. „Kościół i polityka”, odnosząc się do Noty doktrynalnej Kongregacji Nauki Wiary o niektórych aspektach działalności i postępowania katolików w życiu politycznym. Kard. Grocholewski przyznał, że dokument ten można streścić w dwóch wezwaniach: „Katoliku, nie chowaj głowy w piasek, bądź czynny w budowaniu wspólnego dobra” oraz „Katoliku zaangażowany w politykę, bądź naprawdę sobą we wszystkich przejawach swego życia i postępowania; bądź sobą: koherentny i świadomy swego specyficznego powołania do apostolstwa”.
Uczestnicy kongresu mieli okazję spotkać się ze Scottem Blochem, doradcą byłego prezydenta USA George’a Busha. Miał on w swym życiu momenty sławy, kiedy był w centrum opinii publicznej i mógł kształtować dobre rzeczy. - Z mojej strony mogę jedynie przedstawić perspektywę tego, jak takie okoliczności wpływają na człowieka, który chce zachować swoje zasady, i na ile może to zrobić, choć nie bez wielu trudności, niepewności i perypetii. Czy wywiązałem się dobrze, czy też źle, to zależy już od oceny waszej i innych - mówił Bloch. Prelegent przyznał, że problemem dla większości katolików w życiu politycznym są oni sami. - Ich problemem jest brak świadomości, że znajdują się w samym centrum kultury postmodernistycznej; że znajdują się nie pod wpływem filozofii realistycznej, dostrzegającej obecność prawdy w rzeczach i w nas samych, lecz filozofii postmodernistycznej, która jest w większości pragmatyczna, technokratyczna i nastawiona na manipulację oraz produkcję rzeczy i przyjemności - podkreślał doradca George’a Busha i ostrzegał, że bardzo łatwo można być zassanym w nurt tego procesu o naturze biurokratycznej. - Po prostu dać się skusić urokom praktycznych rzeczy, następnie nasłuchać się obietnic, że jeśli zrobisz to, co ci się każe - a ciężko jest oprzeć się sile biurokracji - wzniesiesz się na wyższe szczeble stanowisk partyjnych, komitetów, urzędów państwowych, tych z wyboru i tych z nominacji, a wtedy dopiero będziesz w stanie czynić prawdziwe dobro. W biurokracji zawsze jest jakieś „a wtedy dopiero” - mówił Bloch, który w czasie swojej publicznej działalności był atakowany jako zbyt katolicki. Gość z USA przestrzegał, że nie można iść na żadne ustępstwa. - Musimy zwalczać zło, które widzimy. Przede wszystkim nie wolno nam łudzić się myśleniem, że postępując za głosem sekularyzmu i dechrystianizacji, możemy jakoś łagodzić lub zmieniać rzeczy. Tylko prawda może wyzwolić ludzi. Trzeba nam być apostołami Jezusa Chrystusa i prawdy, którą On ucieleśnia... - apelował Bloch.
O wykluczeniu katolików z polityki w Hiszpanii mówił prof. Alfredo Marcos z Uniwersytetu w Valladolid. Zaznaczył on, że obecność katolików w wielu sektorach życia publicznego, takich jak polityka, media, wyższe uczelnie, jest rażąco niewielka. - Katolicy w perspektywie indywidualnej czują się niewygodnie jako politycy w różnych partiach. Na lewicy próbuje się ich, czy są gotowi postawić dyscyplinę głosowania ponad własnym sumieniem, na prawicy zaś - czy są gotowi skoncentrować swoje starcia z lewicą jedynie na polu gospodarczym - mówił prelegent z Hiszpanii. Dodał, że głosujący katolicy mają jeszcze trudniejszy problem. - Muszą wybrać między partią wyraźnie wrogą swoim ideom a partią, która wstydzi się ich bronić. W ten sposób idee i wartości tradycji chrześcijańskiej pozostają praktycznie poddane wykluczeniu politycznemu - stwierdził ze smutkiem prof. Marcos. Jakie jest zatem antidotum na społeczne wykluczenie, obecne przecież nie tylko w Hiszpanii? Prelegent podkreślił, że w jego ojczyźnie powstaje wiele ruchów obywatelskich, które pracują w kierunku mobilizacji zbierania podpisów, głosów i opinii. - Moim zdaniem, jest to właściwa droga, aby wyjść z wykluczenia politycznego - zauważył prof. Marcos.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadek zdarzenia może podać lek – weszła w życie nowa definicja pierwszej pomocy

2025-05-30 07:13

[ TEMATY ]

pierwsza pomoc

Adobe Stock

Osoba udzielająca pierwszej pomocy może zgodnie z prawem podać dostępny na miejscu lek wydawany na receptę – w piątek weszły w życie przepisy, które zmieniły definicję pierwszej pomocy.

Na problem braku przepisów uwzględniających podawanie leków wydawanych na receptę w ramach pierwszej pomocy od lat zwracali uwagę rodzice dzieci zagrożonych wstrząsem anafilaktycznym. Nawet jeśli dziecko uczęszczające do przedszkola lub szkoły miało przy sobie adrenalinę, np. w tzw. epipenie, to jej podanie wymagało wcześniejszego upoważnienia rodziców i zgody nauczyciela. Jeśli w szkole nie było pielęgniarki lub innej osoby uprawnionej do podania leku, świadkowie czekali na przyjazd karetki.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: ponad 90 tys. pielgrzymów na wystawieniu ciała św. Teresy z Ávili

2025-05-30 14:40

[ TEMATY ]

Hiszpania

pielgrzymi

Św. Teresa z Ávili

Vatican Media

Po raz pierwszy od ponad 100 lat i po raz trzeci w historii ciało św. Teresy od Jezusa zostało wystawione do publicznej czci. Od 11 do 25 maja do hiszpańskiego Alba de Tormes przybyły 93 tysiące pielgrzymów, aby modlić się za wstawiennictwem wielkiej świętej i reformatorki Karmelu.

Wystawienie ciała św. Teresy od Jezusa to wydarzenie o wyjątkowym charakterze - poprzednie takie uroczystości miały miejsce jedynie w 1760 i 1914 roku. Relikwie świętej karmelitanki znajdujące się w srebrnej trumnie zostały przeniesione pod centralną część ołtarza Bazyliki Zwiastowania NMP w Alba de Tormes. Uroczystej procesji, którą poprowadziło ośmiu karmelitów bosych, towarzyszyły lokalna orkiestra oraz liczni wierni różnych narodowości.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: beatyfikacja Sióstr Katarzynek, pierwsza beatyfikacja na Warmii

2025-05-30 22:39

[ TEMATY ]

beatyfikacja

siostry katarzynki

Zgromadzenie św. Katarzyny

W sobotę 31 maja w Braniewie odbędzie się beatyfikacja Siostry Krzysztofy Klomfass i 14 Towarzyszek - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny. Liturgii będzie przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. W wydarzeniu uczestniczyć będzie kilka tysięcy wiernych.

Już w piątek 30 maja, w ramach Duchowego Przygotowania do Beatyfikacji, w kościele pw. św. Antoniego w Braniewie o godz. 17 odbędzie się nabożeństwo majowe a następnie Msza św. z kazaniem. O godz. 18.15 rozpocznie się czuwanie modlitewne z Maryją i Siostrami Męczenniczkami zakończone Apelem Maryjnym o godz. 19.30.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję