Przedmiotem naszej kontemplacji powinno być Oblicze Chrystusa Cierpiącego - mówił w homilii ks. prof. Stanisław Warzeszak, krajowy duszpasterz służby zdrowia, który 29 stycznia przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie obrad Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich, które odbyło się w Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. Mszę św. z krajowym duszpasterzem służby zdrowia koncelebrowali ks. inf. Marian Mikołajczyk, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie, i ks. Andrzej Stępień, duszpasterz służby zdrowia archidiecezji częstochowskiej.
Po Mszy św. z delegatami Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich spotkał się abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski. - Lekarze są wielkimi apostołami i realizują bardzo ważne powołanie w świecie. Charyzmat powołania lekarskiego wiąże się z człowiekiem. W dzisiejszych czasach, gdy toczy się walka o życie i o człowieka, lekarze mają do spełnienia wyjątkową misję apostolską - mówił abp Nowak. Metropolita częstochowski zaapelował do lekarzy, by „trwali przy Maryi, Boskiej Lekarce naszych cierpień narodowych”.
Uczestnicy spotkania dyskutowali nad projektem zmian w statucie Stowarzyszenia, m.in. nad przeniesieniem siedziby KSLP z Warszawy do Częstochowy. - Nasze Stowarzyszenie zostało założone na Jasnej Górze. Również od 1956 r. lekarze pielgrzymują na Jasną Górę - argumentowała za tą propozycją dr n. med. Wanda Terlecka, prezes KSLP. Delegaci dyskutowali również nad przyjęciem przez Stowarzyszenie imienia bł. ks. Jerzego Popiełuszki jako swojego patrona. Głosowanie nad wszelkimi zmianami w statucie Stowarzyszenia odbędzie się na kolejnym walnym zgromadzeniu delegatów KSLP.
Podjęto też stanowisko sprzeciwiające się finansowaniu zabiegów in vitro z funduszy publicznych i z funduszy wynikających z zasady solidaryzmu społecznego, zapisanej w prawodawstwie Unii Europejskiej. Prezes KSLP zaapelowała do lekarzy, by „prezentowali w mediach katolickie stanowisko w sprawach życia i w sprawach bioetycznych”. Podczas obrad dr Annie Gręziak, prezesowi KSLP w latach 2002-2010, został wręczony dyplom Prezesa Honorowego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.
Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.