Reklama

Wiatr historii

Prawa człowieka już niepotrzebne

Wrogowie praw Boskich wymyślili prawa człowieka. Ale teraz potrzebują już tylko praw władcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dużo tu pisałem o ataku na ojcostwo. Ale przecież tego głównego celu nasilającej się światowej rewolucji nie da się wyodrębnić od jej innych planowanych i już zrealizowanych efektów. Ludzkość - jako gatunek - ma zostać przekonana o tym, że jest tylko zwyrodniałą naroślą na ciele bogini-Ziemi. Drogą do zniszczenia ojcostwa i ludzkości jest też wspieranie przeświadczenia, że trud życia jest czymś złym, że nie warto go podejmować. Najlepiej po prostu skoczyć z mostu i dać spokój. Sobie i otoczeniu.
Istnieje rozwiązanie łatwiejsze od samobójstwa. Ja od trudu uciekam w ułatwienia. I znajduję je. Zawsze wszelako za jakąś cenę. Czasem ta cena bywa godziwa, ale czasem bywa wygórowana. Szukam ułatwień raczej z lenistwa niż z cnoty... Jeśli szukam ucieczki od trudnego losu, dowodzę swojej słabości. Nieraz postęp techniczny i organizacyjny ułatwiający życie bywa dobry. Ale czasem bywa niedobry.
Nadludzie-samozwańcy zadbali o usunięcie trudu z naszego horyzontu. To pozwala namówić nas, żebyśmy włączyli się w walkę o raj na ziemi. Wmawiają nam, że jest nam fajnie, a ma być jeszcze fajniej. Radosna, infantylna wspólnota w ten sposób triumfuje nad ładem opartym na twardych realiach. Złudzenie wolności każe ludziom fruwać jak ptaki i jak ptaki spadać w locie. Teolodzy, zamiast myśleć o duszy, skupiają się na ciele. Niewolnicy drżący na myśl o wezwaniu do szefa dają sobie wmówić, że są wolni i wyemancypowani. Codziennie poddawani psychicznej przemocy i indoktrynacji w biurach, fabrykach i szkołach, a czasem nawet w miejscach kultu, normalni ludzie wierzą w demokrację, niedyskryminację, prawa człowieka. Wierzą w to wszystko, czego nadludzie uprzejmie, miękko i skutecznie odmawiają im na co dzień.
Ano właśnie. Prawa człowieka. Wygląda na to, że ich dotychczasowa formuła się wyczerpała. Prawa człowieka wymyślono dwieście lat temu, żeby obalić prawa Boskie i prawa natury. Niektórzy tylko czekali, aż „prawa człowieka” - niczym przysłowiowy murzyn - zrobią swoje i będą mogły odejść. Teraz właśnie mają odejść. Globalny totalizm już ich nie potrzebuje.
Od kilku tygodni obowiązują w Polsce nowe, oczywiście, unijne, przepisy o zakazie dyskryminacji w miejscu pracy. Przepisy te przenoszą na pracodawcę ciężar dowodu. Jeżeli pracownik poczuje się dyskryminowany na przykład z powodu swojej tzw. orientacji seksualnej, to nie on musi udowodnić, że coś miało naprawdę miejsce. Wcześniej podobną formułę przewidziano wobec tzw. molestowania seksualnego w pracy.
Te przepisy są niezgodne z zasadą domniemania niewinności, zapisaną w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez ONZ w 1948 r. Są też sprzeczne z polską konstytucją. Domniemanie niewinności oraz zasada „in dubio pro reo” (w razie wątpliwości na rzecz oskarżonego) to fundament prawa od czasów starożytnych, i to nie tylko na Zachodzie. Według filozofii prawa zawartej w nowych przepisach, sprawca musi zaś udowodnić, że jest niewinny. Mamy zatem do czynienia z epokową rewolucją.
Oczywiście, także ustawa o „przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie”, która pozwala odebrać dziecko rodzicom na podstawie donosu, bez postępowania dowodowego, wpisuje się doskonale w ten rewolucyjny kontekst.
W obronie fundamentów naszej cywilizacji nie staje żaden zjednoczony front ludzi normalnych. Wyjątkowo niepokojące jest, że w Polsce, która chlubiła się oporem wobec komunizmu, nie ma ośrodka zdolnego skupić siły oporu wobec światowej rewolucji, bardziej wyrafinowanej od przaśnego komunizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Adobe Stock

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Święty Justyn

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Kiedy należy schować figurę Zmartwychwstałego Chrystusa?

2025-06-01 19:07

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Wielkanoc

Karol Porwich/Niedziela

Figura Chrystusa Zmartwychwstałego, Paschał oraz krzyż z czerwoną stułą pozostają przy ołtarzu do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego włącznie! Nie należy chować wcześniej figury Chrystusa Zmartwychwstałego.

Zgodnie z zaleceniem umieszczonym w Ceremoniale liturgicznej posługi biskupów (CLPB, nr 393) dopiero w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego po ostatniej Mszy św. należy usunąć czerwoną stułę z krzyża procesyjnego, a także usunąć z prezbiterium figurę Chrystusa Zmartwychwstałego oraz Paschał. Paschał należy umieścić przy chrzcielnicy. Zapala się go przy każdym sprawowaniu sakramentu chrztu i od niego zapala się świece nowo ochrzczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję