Reklama

Matka Boża Częstochowska wskazującej nam drogę do Chrystusa

26 sierpnia przypada uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Ikona Czarnej Madonny z Jasnej Góry należy do najbardziej znanych wizerunków Matki Bożej, który w sposób szczególny wpisał się w historię Polski i naznaczył trwałym rysem religijność Polaków. Ikona ta ma swoje źródła na Wschodzie i jej czczona także w prawosławiu.

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ikona w typie Hodegetrii – czyli wskazującej nam drogę do Chrystusa

Obraz przedstawia Najświętszą Maryję Pannę trzymającą na lewym ręku Dzieciątko Jezus. Matka Boża jest zwrócona do wiernych, a twarz Jezusa w kierunku pielgrzyma, nie zatrzymując jednak na nim wzroku. Prawy policzek Madonny znaczą dwie rysy przecięte trzecią na linii nosa. Na szyi zaś widać sześć cięć. Dzieciątko, przyodziane w sukienkę koloru karminowego, trzyma w lewej ręce księgę, prawą zaś unosi ku górze, w geście błogosławieństwa. Prawa ręka Maryi spoczywa na piersi, wskazując na Syna, Zbawiciela świata. Dominującym elementem ikony są złocone nimby wokół głowy Matki Bożej i Jezusa – to symbole Boga Ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Częstochowska ikona prezentuje najstarszy typ ikony Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, tzw. Hodegetrię, czyli wskazującą drogę.

Podziel się cytatem

Czy ikona powstała na desce stołu Świętej Rodziny?

Wedle legendy obraz miał zostać namalowany na stole, przy którym posilała się Święta Rodzina, w tym Matka Boża. W najstarszej historii obrazu pt. (łac. „Translatio Tabulae Beatae Mariae Virginis”) obraz ten pochodzić miał z drzewa cyprysowego „stołu Świętej Rodziny”. To na nim jeden z apostołów św. Łukasz miał namalować wizerunek Matki Boskiej. Jest to Hodegetria, czyli Matka Boża trzymająca dzieciątko, zwrócone twarzą ku widzowi. W IV wieku św. Helena, matka cesarza Konstantyna Wielkiego, miała przywieźć ze sobą ten obraz do Konstantynopola. Cesarz Konstantyn miał umieścić go w świątyni, gdzie zasłynął łaskami. Zobaczywszy wizerunek książę ruski Lew Halicki uprosił cesarza, aby mu go darował. I w ten sposób miał trafić na Ruś.

Jednak na odmienną genezę obrazu wskazują badania prof. Wojciecha Kurpika z końca ub. wieku. Obraz miałby pochodzić z XIII-XIV wieku z terytorium Bałkanów, ze szkoły w Ochrydzie. Następnie, miał trafić na Węgry, na dwór Andegawenów w Budzie. A skoro był poważnie uszkodzony, został tam poddany konserwacji i przemalowany w stylu włoskim. gdyż na dworze węgierskim przebywało wówczas grono artystów włoskich. Dopiero stamtąd obraz miał zostać przekazany bezpośrednio do Polski, a wedle tego uczonego miała tego dokonać królowa Jadwiga.

Reklama

Jednak bardziej prawdopodobne jest, że obraz w II połowie XIV stulecia znajdował się w kaplicy zamkowej w Bełżcu na Rusi Czerwonej. Tam otaczali go kultem także prawosławni. Książę opolski Władysław jako namiestnik króla Ludwika Węgierskiego na Rusi, w obawie przed najazdami tatarskimi, zabrał ikonę z Bełżca. Według Piotra Risiniusa i jego „Historia pulchra” z 1523 roku, obraz miał dotrzeć do Częstochowy 31 sierpnia 1384 roku i został oddany paulinom sprowadzonym przezeń z Węgier w 1382 r. Niedługo potem na Jasną Gorę zaczynają przybywać liczni pielgrzymi. Nie tylko z Polski, ale – jak informuje Jan Długosz – ze Śląska, Moraw, Węgier i Prus.

Rany na twarzy Matki Bożej

Aktualna, widoczna dziś wersja wizerunku Matki Boskiej pochodzi z lat 1431-1433, po kolejnej restauracji dokonanej także przez malarzy z zachodniej Europy. Restauracja była konieczna ze względu na bardzo poważne zniszczenia, jakich obraz doznał w czasie Wielkiej Nocy 1430 r. Jedna z grasujących wówczas band, składająca się z Polaków, Czechów, Niemców, Rusinów, zachęcona legendarnymi skarbami Jasnej Góry, zaatakowała klasztor. Oto, co zapisał Jan Długosz: „Nie znalazłszy skarbów wyciągnęli świętokradcze dłonie po sprzęty święte, jak kielichy, krzyże, ozdoby. Sam nawet obraz naszej Pani odarli ze złota i klejnotów, w jakie przez ludzi pobożnych był przyozdobiony”. Dalej Długosz podaje: „nie poprzestając na grabieży, przebili oblicze na wylot mieczem, a tablicę, na której się obraz znajdował połamali”.

Pełna konserwacja dokonana została w Krakowie w latach 1431-32 i sfinansowana została przez króla Władysława Jagiełłę. Po odrestaurowaniu, a w dużej mierze namalowaniu wizerunku na nowo, odtworzono rany na licu Matki Boskiej, odciskając je ostrym narzędziem i pokrywając cynobrem. Są one ważnym elementem obrazu o bardzo silnej wymowie.

Reklama

– Ikona Jasnogórska jest takim punktem, w którym Kościół Zachodu uczy się pięknej tradycji Wschodu. Wizerunek Maryi Częstochowskiej jest wyraźnym znakiem Bożej obecności, a mówiąc słowami św. Jana Chryzostoma, oknem do nieba – mówi o. dr hab. Michał Legan.

Królowa Korony Polskiej

Przywileje odpustowe nadane Jasnej Górze przez Stolicę Apostolską w XV wieku ugruntowały pozycję tego ośrodka jako jednego z najważniejszych sanktuariów na ziemiach polskich. W czasie reformacji Jasna Góra odgrywała doniosłą rolę, miało tu miejsce wiele konwersji na katolicyzm.

Podczas „Potopu” Jasna Góra , najpierw zawarła ugodę, a następnie oparła się wojskom szwedzkim w czasie oblężenia, które trwało od 18 listopada do 26 grudnia 1655 r. Wojskami szwedzkimi dowodził generał Burchard Muller, mając pod sobą dwunastu oficerów i 3275 żołnierzy. Jednak musiał odstąpić od klasztoru, bronionego przez stuosobową załogę pod wodzą przeora Augustyna Kordeckiego.

Fakt ocalenia klasztoru uznano za dowód opieki Matki Boskiej, którą później 1 kwietnia 1656 r. we Lwowie król Jan Kazimierz ogłosił Królową Korony Polskiej.

Na początku XVIII wieku w dobie wewnętrznego rozdarcia Polski między Augustem II i Stanisławem Leszczyńskim, Jasna Góra broniła się przed wojskami saskimi i szwedzkimi (w latach 1702, 1704 i 1705). „Sprawa ta – jak pisał w 1704 r. sekretarz króla szwedzkiego, Olof Hernelin – zaalarmowała cały kraj, ten naród uważa bowiem ten klasztor za Sanctissimum”.

W tym czasie przeor stołecznego klasztoru paulinów, o. Ignacy Pokorski, zainicjował podczas epidemii w 1711 r. trwającą nieprzerwanie do dziś - warszawską pielgrzymkę pieszą do Matki Bożej Częstochowskiej.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej był otaczany kultem także poza granicami Polski. Od XV wieku czczono go na Węgrzech, do końca XVIII wieku kult rozwinął się m.in. w Niemczech, Austrii, Słowacji, Chorwacji czy Rosji.

Reklama

Znaczenie kultu podkreślały kolejne koronacje obrazu. Pierwsza miała miejsce 8 września 1717 r - jako pierwsza koronacja na prawach papieskich poza Rzymem. W 1744 r. nastąpił akt oddania króla Augusta III i całej Polski Matce Bożej, a sejm w 1764 r. w swoich ustawach - w ślad za lwowskim ślubami Jana Kazimierza - nazwał Matkę Boską Częstochowską – Królową Polski. W 1771 roku bronili się tutaj konfederaci barscy.

W 1793 r., po drugim rozbiorze Jasna Góra znalazła się pod rządami pruskimi. Prusacy zapragnęli zawładnąć skarbami Jasnej Góry, a nawet samym obrazem. To się nie udało, skonfiskowali jednak okoliczne, paulińskie majątki. W 1815 r. na mocy decyzji Kongresu Wiedeńskiego Jasna Góra weszła w skład imperium rosyjskiego. Fortyfikacje Jasnej Góry zostały zburzone z rozkazu cara Aleksandra I, aby klasztor nie mógł już pełnić roli twierdzy obronnej.

Symbol polskiej tożsamości, sanktuarium trzech zaborów

Trwający nadal żywy kult Jasnogórskiego wizerunku był przyczyną wielu represji ze strony zaborców, którzy upatrywali w nim symbol polskiego oporu. I faktycznie, pielgrzymi na Jasną Górę licznie nadal przybywali ze wszystkich trzech zaborów, dzięki czemu pełniła ona rolę miejsca pielgrzymkowego jednoczącego Polaków, niezależnie od tego, pod jaką władzą się znajdowali. Podczas jubileuszu 500-lecia fundacji klasztoru w 1882 r. na jasnogórskich błoniach zebrało się około 400 tysięcy wiernych ze wszystkich zaborów.

W drugiej połowie XIX wieku, głównie dzięki polskim emigrantom budowano kościoły pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Anglii i Francji oraz w wielu innych krajach świata. Propagatorami kultu byli głównie polscy misjonarze.

W okresie odwilży religijnej w cesarstwie rosyjskim na progu XX wieku, papież Pius X – na prośbę polskich biskupów - w 1904 r. zatwierdził uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej dla Jasnej Góry i dla ówczesnej diecezji włocławskiej, na terenie której leżała. Po raz pierwszy obchodzono ją 29 sierpnia 1906 r. Decyzja ta znacznie zdynamizowała ruch pielgrzymkowy. Oblicza się, że w 1910 r. w pielgrzymkach do Częstochowy wzięło udział 800 tys. pątników.

Reklama

Rola kard. Augusta Hlonda

W XX-leciu międzywojennym, gorącym orędownikiem kultu Matki Bożej Częstochowskiej był mi.in. prymas kard. August Hlond. Jako Ślązak i Polak eksponował w sposób szczególny rolę Matki Bożej Jasnogórskiej i pomagał paulinom w dokonaniu wewnętrznej reformy. Będąc protektorem zakonu ojców Paulinów, związał pracę Kościoła w Polsce z jasnogórskim sanktuarium: tu zatem odbywały się konferencje Episkopatu Polski, ogólnopolskie pielgrzymki, m.in. ślubowania młodzieży a także Pierwszy Synod Plenarny Kościoła w Polsce w 1936 r.

W 1931 r. papież Pius XI ustalił na dzień 26 sierpnia uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Pierwszy raz tego dnia czczono Matkę Bożą Jasnogórską w 1932 r. w ramach obchodów jubileuszu 550-lecia Jasnej Góry.

W czasie okupacji hitlerowskiej Matka Boska Częstochowska była patronką Polski Walczącej. W „Dzienniku” generalnego gubernatora Hansa Franka zachowały się słowa: „Gdy wszystkie światła dla Polski zagasły, to wtedy zawsze jeszcze była Święta z Częstochowy i Kościół”. Nawet w czasie okupacji pielgrzymowano na Jasną Górę w niewielkich grupkach – nieco podobnie jak dziś podczas pandemii. Odnawiano też ślubowania młodzieży akademickiej, po raz pierwszy złożone tu w 1936 r.

U progu epoki komunizmu, na Jasnej Górze prymas Hlond wraz z episkopatem Polski i milionową rzeszą wiernych 8 września 1946 r. zawierzył naród polski Niepokalanemu Sercu Maryi. Na zakończenie uroczystości wołał z mocą z jasnogórskiego szczytu: „Ludu polski! Naród polski ślubował wierność Najświętszej Maryi Pannie. Polska chce pozostać Polską, w której świeci słońce polskie i Matka Chrystusowa. (…) Odnowiliśmy śluby w imieniu całego narodu. Idźcie i urzeczywistniajcie treść ślubów”.

Reklama

W okresie powojennym na Jasnej Górze zbierali się biskupi, duchowni diecezjalni i zakonni, aby wspólnie zastanawiać się nad kształtem duszpasterstwa w czasach kolejnej, tym razem komunistycznej opresji.

Prymas Tysiąclecia: Wielka Nowenna i Millenium Chrztu Polski

Zawierzenie Matce Bożej jako oś pracy duszpasterskiej Kościoła w Polsce, kontynuował prymas Stefan Wyszyński. Opracowany przezeń w okresie uwięzienia program odnowy moralnej narodu - realizowany poprzez Wielką Nowennę - ściśle związany był z Jasną Górą i Matką Bożą Częstochowską. Prymas Tysiąclecia sam zresztą był wielkim czcicielem Matki Bożej Jasnogórskiej już od czasów swego dzieciństwa, tu też odprawił swą mszę prymicyjną. Jako biskup i prymas na Jasną Górę przybywał kiedy tylko mógł, a kopia obrazu towarzyszyła mu każdego dnia, nawet w zagranicznych podróżach.

Wielkim wydarzeniem były Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego złożone w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej 26 sierpnia 1956 r. Ich tekst, nawiązujący do lwowskich ślubów Jana Kazimierza z 1656 r., oddających naród w opiekę Maryi, ułożył prymas jeszcze podczas uwięzienia w Komańczy. W ich złożeniu na Jasnej Górze, 26 sierpnia 1956 r. uczestniczyło co najmniej milion wiernych.

W 1957 r. rozpoczęło się pielgrzymowanie Jasnogórskiej Ikony po po wszystkich polskich diecezjach, co trwało w kolejnych latach, stanowiąc istotny instrument ożywienia wiary Polaków, w trakcie „komunistycznej nocy”. Nie zabrakło momentów dramatycznych, kiedy to władze komunistyczne uwięziły wędrującą kopię zakazując jej peregrynacji. Nigdy w historii nic podobnego nie miało miejsca. Kiedy w 1966 r. zaaresztowano przewożoną kopię wizerunku i odesłano do Częstochowy, Jasna Góra przeżywała swoje ostatnie – jak do tej pory – oblężenie. Sprawdzano nawet, czy ktoś nie próbuje wywieźć obrazu w bagażniku samochodu. W tym czasie pielgrzymowały po kolejnych diecezjach puste ramy obrazu a nieobecność wizerunku mówiła tym silniej o obecności Maryi wśród swego ludu.

Reklama

Obraz ten za wiedzą prymasa Wyszyńskiego „wykradł” w 1972 r. z Jasnej Góry ks. Józef Wójcik, wikariusz parafii katedralnej w Radomiu i tam przez pewien czas był chroniony.

Jasna Góra sanktuarium na skalę europejską

Na skutek tych wszystkich wydarzeń – jak i pielgrzymek Jana Pawła II do Polski - ruch pielgrzymkowy do Matki Bożej Częstochowskiej zdecydowanie wzrasta w latach 70. i 80. Wzorem pielgrzymki warszawskiej, zainaugurowane zostały piesze pielgrzymki z innych polskich diecezji. Paradoksalnie, okres największego rozkwitu ruchu pątniczego na Jasną Górę przypadł na czas stanu wojennego. W 1982 r. sierpniowa pielgrzymka z Warszawy liczyła ok. 50 tys. osób.

O silnym kulcie Matki Bożej świadczy też fakt, że wezwanie Matki Boże Częstochowskiej przyjęły 252 polskie parafie.

Od lat 70. XX w. kult Matki Bożej Jasnogórskiej staje się też coraz bardziej międzynarodowy. W sierpniu na Jasną Górę, wraz z polskimi pielgrzymkami zaczyna tu przybywać młodzież z wielu krajów europejskich, głównie z Niemiec, Francji, Woch, Hiszpanii, Słowacji oraz Węgier, odnajdując tu, niepowtarzalny koloryt i głębię modlitwy. Szczyt pielgrzymowania młodych na Jasną Górę nastąpił w sierpniu 1991 r., kiedy na Światowe Dni Młodzieży do Częstochowy przybyło niemal dwa miliony młodych z całego świata, w tym ok. 100 tys. z terenów ówczesnego ZSRR. Wówczas Jan Paweł II, używając metafory o dwóch płucach: wschodniego i zachodniego, wołał o reintegrację Europy. Zresztą, w 1991 r. Jasna Górę odwiedziło najwięcej pielgrzymów w historii – ok. 7 mln.

Na Jasną Górę przybywał Jan Paweł II i tu się modlił podczas każdej ze swych pielgrzymek do Polski. Podobnie Benedykt XVI i Franciszek. Pobyt Franciszka 28 lipca 2016 r. zbiegł się z obchodami jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu Polski. Wcześniej 3 maja 2016 r. w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski polscy biskupi wraz z zebranymi na Jasnej Górze wiernymi dokonali Aktu Zawierzenia Matce Bożej z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski.

Dziś sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej należy do najczęściej odwiedzanych miejsc pielgrzymkowych w Europie. W 2001 r. sanktuarium to nawiedziło 3,5 mln pielgrzymów, w 2003 r. 4 mln, w 2006 – 4,5 mln, w 2016 – 4 mln, w 2018 – 4 mln, a w 2019 – 4,4 mln. Spadek nastąpił w okresie pandemii, w 2021 r. przybyło 1,6 mln pielgrzymów. Popandemiczne odrodzenie pielgrzymowania nastąpiła w ubiegłym roku, gdy na Jasną Górę przybyło łącznie 2,5 mln pątników.

2023-08-23 12:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bądźmy narodem życia!

Kopia Ikony Częstochowskiej „Od Oceanu do Oceanu” peregrynuje przez świat - od Władywostoku do Fatimy - w obronie życia. Wędrówka ta rozpoczęła się w Rosji, przebiega przez Azję i Europę - ze Wschodu na Zachód. Matka Boża w kopii Jasnogórskiego Obrazu ma odwiedzić 23 kraje i pokonać 18 tys. km. Zanim jednak Maryja Jasnogórska wyruszyła na szlak peregrynacji, Obraz Nawiedzenia został poświęcony i przyłożony do oryginału podczas uroczystości na Jasnej Górze 28 stycznia 2012 r. Peregrynacja obrazu Matki Bożej przygotowana została przez ruchy obrony życia, zrzeszone w Human Life International.
W dniach 12-26 sierpnia przebywała w Polsce. Na trasie zaplanowano odwiedzenie 9 katedr, 14 sanktuariów i wielu parafii w 22 miejscowościach.
22 sierpnia, w święto Matki Bożej Królowej, kopia Ikony Częstochowskiej „Od Oceanu do Oceanu” dotarła na Jasną Górę. Została ustawiona w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, gdzie odprawiono uroczyste Nieszpory z udziałem ojców i braci paulinów, na czele z przeorem Sanktuarium o. Romanem Majewskim.
- Modlimy się przy tej Ikonie o świętość życia ludzkiego i o poszanowanie jego świętości - powiedział o. Roman Majewski. - Dziękujemy wszystkim, którzy tę Ikonę z szacunkiem przenoszą z miasta do miasta, pokonując wiele różnych trudności, wszystkim obrońcom życia z 14 krajów świata, którzy tu, na Jasnej Górze, podjęli taką decyzję, aby obraz Matki Bożej poruszył sumienia w Europie, a być może w przyszłości i na innych kontynentach.
Na Szczycie Jasnogórskim tego dnia była sprawowana kolejna - szósta Msza św. w ramach Nowenny Narodowej przed uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. W czasie tej Eucharystii, sprawowanej w intencji obrony ludzkiego życia, przy ołtarzu została wystawiona kopia Ikony Częstochowskiej „Od Oceanu do Oceanu”. Modlitwie przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, a koncelebrowali m.in.: o. Izydor Matuszewski - generał Zakonu Paulinów i o. Roman Majewski - przeor Jasnej Góry oraz kapłani częstochowskich parafii, którzy wraz ze swoimi wiernymi przybyli na Jasną Górę. Zebranych powitał podprzeor Sanktuarium o. Mieczysław Polak. We Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń pro-life.
W homilii abp Depo mówił: - Kiedy w dzisiejsze święto Maryi Królowej uczestniczymy w modlitwie dziękczynnej za wielkie dzieła Boże, które dokonały się przez Maryję - Matkę i Królową - chcemy mocno zaznaczyć, że te dzieła dzieją się nadal w pojedynczych sercach czy wspólnotach, które zawierzą Bogu. Tak dzieje się od 55 lat poprzez dzieło ewangelii pielgrzymującej, którą jest peregrynacja kopii Obrazu Jasnogórskiego na ziemi polskiej. Tak dzieje się poprzez światową peregrynację Ikony Matki Bożej Jasnogórskiej „Od Oceanu do Oceanu” w intencji obrony życia ludzkiego. I niech się tak dzieje! Niech ona trwa! Metropolita przypomniał za Janem Pawłem II: „Maryja musi znajdować się na wszystkich drogach codziennego życia Kościoła”.
- Życie człowieka od momentu narodzenia aż do naturalnej śmierci jest darem Boga, a nie własnością czy rzeczą, którą można dowolnie manipulować, decydując o jego pojawieniu się i jego końcu - zaznaczył abp Depo. - Przebaczenie, które idzie od Chrystusa przez wstawiennictwo Maryi, w której oblicze wpatrujemy się, aby podprowadziła nas do swojego Syna, zwłaszcza w dramacie osób, które przeżyły przerwanie życia pod ich sercem. Przebaczenie jest dowodem na to, że miłość Boga jest potężniejsza od naszego grzechu, że miłość Boga jest większa od naszego serca i potężniejsza od śmierci - podkreślił Metropolita Częstochowski. - Pragniemy w tym dniu podziękować Bogu za wielki dar Jego dobroci, jakim nas obdarzył w Maryi, Matce Kościoła i Matce Miłosierdzia. Pragniemy prosić Go, aby postawił Maryję na naszej drodze jako światło, które pomaga nam, abyśmy i my stali się światłem i nieśli je przez noce ciemności dla tych, którzy jeszcze trwają w ciemności, żeby ujrzeli światło, którym jest Chrystus - powiedział. Na zakończenie Liturgii abp Depo skierował do wszystkich zebranych wezwanie: „Bądźmy narodem życia”.
Modlitwę Apelu Jasnogórskiego o godz. 21 prowadził w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej o. Włodzimierz Ogorzałek, paulin, delegat Jasnej Góry ds. peregrynacji Ikony Częstochowskiej, który towarzyszy Obrazowi na terenie Polski.
Przez całą noc w Kaplicy Matki Bożej trwało modlitewne czuwanie. Ikona Częstochowska „Od Oceanu do Oceanu” opuściła Jasną Górę 23 sierpnia i została przewieziona do sanktuarium Matki Bożej w Piekarach Śląskich. Następnego dnia nawiedziła klasztor Zakonu Paulinów na Skałce w Krakowie, a 25 sierpnia była m.in. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Zatrzymała się też w Kalwarii Zebrzydowskiej, a także w Wadowicach. Ostatnie miejsce, które nawiedziła Ikona Częstochowska „Od Oceanu do Oceanu” podczas polskiego etapu pielgrzymki w obronie życia, to Bielsko-Biała, skąd 26 sierpnia została przekazana do Czech.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję