Reklama

Pobożne życzenia zamiast pieniędzy

Niedziela Ogólnopolska 12/2011, str. 32

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Senat przyjął ustawę o szkolnictwie wyższym oraz o stopniach i tytułach naukowych, ale zarówno w opinii środowisk naukowych, jak i w dyskusji w parlamencie nie zostawiono na autorce ustawy, min. Barbarze Kudryckiej, przysłowiowej suchej nitki. Ustawa jest napisana, jak większość ustaw Platformy Obywatelskiej, w sposób życzeniowy i niespójny. Świadczyło o tym najpierw 150 poprawek w Sejmie, potem tyle samo w Senacie. Bodaj już to sprawia, że niektóre zapisy są chaotyczne, a w konsekwencji szkodliwe dla polskiej nauki. Najważniejsze z tych krytycznych opinii dotyczą spraw „ekonomizacji” szkolnictwa wyższego, zaniżenia rangi tytułów naukowych, zwiększenia biurokracji na uczelniach, a także wprowadzenia konieczności opłaty za drugi kierunek studiów. Należałoby skwitować ustawę słowami, że rząd Platformy Obywatelskiej odkrył karty, kierując do uczelni przesłanie: nie dostaniecie więcej pieniędzy, radźcie sobie sami, czyli zarabiajcie na siebie, powołujcie menadżerów na rektorów, twórzcie podmioty gospodarcze, stawajcie się „fabrykami” wiedzy dla potrzeb gospodarki. Zapewne duże uczelnie politechniczne jakoś sobie poradzą, humanistyczne, a zwłaszcza te na prowincji, rząd skazuje na marginalizację i powolny upadek.
Dla unaocznienia mizerii finansowej na uczelniach wyższych dopowiem, że w ostatnich dwudziestu latach liczba studentów w Polsce wzrosła pięciokrotnie, ale poziom finansowania szkolnictwa wyższego znacząco się obniżył (w roku 1992 było to 0,88 proc. PKB, a w 2011 - zaledwie 0,38 proc.). Dla porównania, na wojsko dajemy 1,9 proc. PKB. Ciekawostka: w Hiszpanii niedawno uczeni protestowali, ponieważ planowano ograniczyć wydatki na naukę do poziomu 1,35 proc. PKB. A w Polsce, jak wspomniałem wyżej, jest to 0,38 proc.!
Wracając do zapisów ustawy, zmienia ona bardzo wiele, ale nic nie daje w zamian. Oto kilka przykładów rozwiązań, które podobno wprowadzają standardy światowe, jednak w ocenie środowisk akademickich graniczą z absurdem: 1. Doktorem może być osoba nieposiadająca tytułu magistra, a rozprawę doktorską może stanowić kilka artykułów lub rozdział w pracy zbiorowej. 2. Osoba z tytułem doktora może być rektorem uczelni publicznej, a nawet członkiem komisji kwalifikującej kandydatów do stopnia doktora habilitowanego. 3. Aby uzyskać stopień doktora habilitowanego, nie będzie wymagana publikacja rozprawy habilitacyjnej czy odbycie kolokwium habilitacyjnego. 4. Jeśli rada wydziału nadałaby wbrew centralnej komisji stopień doktora habilitowanego, centralna komisja mogłaby taką radę pozbawić prawa nadawania tychże stopni. 5. Prezydent RP ma prawo do nadania tytułu profesora osobie nieposiadającej stopnia doktora habilitowanego. 6. Ustawa znosi rygoryzm tzw. minimów kadrowych, za sprawą których szkoły niepubliczne miały poważne problemy z otwieraniem nowych kierunków. Teraz jednego profesora może zastąpić dwóch doktorów habilitowanych, a jednego doktora - dwóch magistrów. 7. Do uruchomienia nowego kierunku studiów wystarczy powierzenie dwóm profesorom prowadzenia seminariów, a wykłady będą mogły prowadzić osoby ze stopniem doktora lub tytułem magistra. 8. Ustawa kompletnie demontuje system tytułów naukowych, skoro rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego czy Uniwersytetu Warszawskiego mógłby zostać doktor. 9. Rektor może zwolnić pracownika z innych ważnych przyczyn po zasięgnięciu opinii organu kolegialnego. Ustawa nie precyzuje jednak, o jakie inne powody chodzi. 10. Profesorowie będą oceniani również na podstawie zdobywania funduszy na badania, czyli profesor będzie musiał stać się ekonomistą zbierającym pieniądze. 11. Powołując członków Państwowej Komisji Akredytacyjnej, minister musi uwzględnić wymóg co najmniej 30-procentowego udziału kobiet w jej składzie, czyli wymóg wiedzy i doświadczenia zastępuje się kryterium płci.
To tylko kilka przykładów, których konsekwencją może być spadek poziomu kształcenia na uczelniach do poziomu nauczania szkoły pomaturalnej. Niepokoi wspomniana „ekonomizacja” prowadząca do degradacji dziedzin humanistycznych, to zaś prosta droga do uśmiercenia życia naukowego uczelni. Co zaś do finansów, trzeba dodać, że Komisja Europejska 9 lutego 2011 r. przyjęła strategiczny dokument o finansowaniu w UE badań naukowych, wyznaczając zwiększenie wydatków do 3 proc. PKB do 2020 r. Wniosek: to Komisja Europejska upomina Polskę, abyśmy mając wspaniałą kulturę, wybitnych uczonych, nie pozwolili na upadek nauki, a w konsekwencji na ucieczkę młodych naukowców za granicę. Skoro nauka i szkolnictwo wyższe są w każdym kraju lokomotywą rozwoju społecznego i gospodarczego, rząd nie może o tym zapomnieć. Można w ciągu dekady zniszczyć środowisko naukowe i akademickie, odbudowa jednak potrwa przez pokolenia.
Niestety, ten rząd wyraźnie zapomniał, że jego zadaniem jest również organizacja działalności naukowej, umożliwianie kształtowania utalentowanych, nieprzeciętnych osobowości, sprzyjanie ich rozwojowi. Nauka jest częścią kultury i stanowi o ciągłości narodowej, bo naród i państwo bez kultury nie istnieją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem wierny przysiędze złożonej przed Bogiem i drugim człowiekiem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 33-37.

Sobota, 14 czerwca. Wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Prosty trik na tłuste plamy

2025-06-13 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W dzisiejszym świecie, pełnym stresu i nieustannych wyzwań, wiele osób poszukuje sensu i spokoju. Jednym z takich źródeł może być modlitwa, która nie tylko jest aktem religijnym, ale także drogą do głębszego zrozumienia siebie i relacji z Bogiem.

Święta Teresa z Avila opisała swoją drogę modlitwy jako proces, który z czasem staje się coraz łatwiejszy i bardziej naturalny. Na początku wymaga wysiłku, jak noszenie wody ze studni, ale stopniowo przechodzi w stan, gdzie modlitwa przypomina automatyczne nawadnianie pól. W końcowej fazie, Teresa porównuje to do deszczu łaski, który ogarnia całe życie, przynosząc spokój i poczucie obecności Boga. Jest to proces, który wymaga czasu i zaangażowania, ale przynosi nieocenione owoce.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję