Reklama

Polska - pierwowzór Unii Europejskiej

Niedziela Ogólnopolska 21/2011, str. 28

Mateusz Banaszkiewicz

Siedziba Parlamentu Europejskiego w Brukseli

Siedziba Parlamentu Europejskiego w Brukseli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia Polski jest pierwowzorem zasad ideowych, według których budowana jest UE. Wybitny polski historyk Feliks Konieczny w „Dziejach Polski za Jagiellonów” w następujący sposób podsumował unię Polski i Litwy, zawartą pod koniec XIV wieku: „Nasz naród pierwszy doszedł do poczucia narodowego i pierwszy uznał i uszanował to w innych narodach. Jagiellonowie, krocząc na czele społeczeństwa jako przodownicy i wykonawcy jego idei dziejowej, dokazali tego dziejowego cudu wobec Europy, że łączyli narody pod hasłem braterstwa, a nie podboju. Unia jest najwyższym objawem polskich dziejów i najpiękniejszym przykładem dla innych ludów europejskich”. Unia między Litwą a Polską jest korzeniem ideowym i instytucjonalnym Unii Europejskiej. Czy politycy zachodnioeuropejscy o tym wiedzą? Niestety nie, dla nich historia Europy ogranicza się do historii Francji, Niemiec, Anglii. My i nasze dzieje są białą nieznaną kartą, z której nic interesującego nie da się wyczytać.

Lektura obowiązkowa

Reklama

Sądzę, że mieszkańcy Paryża czy Londynu bardzo się mylą, ponieważ historia klęski unii polsko-litewskiej powinna być dla nich obowiązkową lekturą. Wszyscy historycy podkreślają, że główną przyczyną upadku Rzeczypospolitej była właśnie unia z Litwą. Polska XIV-wieczna, kraj średniej wielkości, zawiązując unię z dynastią Jagiellonów, która w ramach swego ulotnego, pozbawionego administracji państwa, rywalizowała z Moskwą w zjednoczeniu ziem ruskich, wzięła na swoje barki zadania ponad siły.
Eksperyment instytucjonalny i polityczny Litwy i Polski trwał przez 300 lat, ale to głównie polskie elity polityczne i religijne podejmowały coraz to nowe wyzwania, stające przed Rzecząpospolitą Obojga Narodów. Kamieniem węgielnym polskiej myśli politycznej była ciągła dążność do rozwiązywania konfliktów przy pomocy kompromisu. Ponieważ Rosja wykorzystywała religię prawosławną do politycznych wpływów, polscy politycy doprowadzili w 1596 r. w Brześciu do połączenia Cerkwi prawosławnej z Kościołem łacińskim w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Część duchownych prawosławnych i wyznawców prawosławia uznała papieża za głowę Kościoła i przyjęła dogmaty katolickie, zachowując bizantyjski ryt liturgiczny. Było to zwycięstwo „porozumienia” nad „konfliktem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwowzór Traktatu Lizbońskiego

Poznanie historii unii Litwy i Polski może pomóc w budowaniu Unii Europejskiej. UE przeżywa te same konflikty i napięcia, co Rzeczpospolita Obojga Narodów w XVI i XVII wieku. Czy ten fakt dotarł do świadomości elit politycznych w Brukseli? Kiedy w 1569 r. litewskie i polskie elity polityczne doprowadziły do podpisania unii lubelskiej - będącej w sensie instytucjonalnym odpowiednikiem dzisiejszego Traktatu Lizbońskiego - nie miały, niestety, świadomości, że Rzeczpospolita Obojga Narodów, aby przetrwać, musi porozumieć się także z narodem ukraińskim. Dzisiaj UE stoi dokładnie przed takim samym wyborem. Rzeczpospolita Obojga Narodów nie zmieniła się w Rzeczpospolitą Trzech Narodów i upadła. Czy politycy europejscy mają tego świadomość? Nie, bo po prostu nie znają naszej historii.

Moralny fundament UE

W lipcu 2011 r. Polska obejmuje przewodnictwo w UE. Mam nadzieję, że odpowiednie instytucje w naszym rządzie zajęły się problemem przedstawienia opinii publicznej w Europie eksperymentu historycznego, jakim była unia polsko-litewska. Powinniśmy przypomnieć nasze dzieje, ponieważ są one nadal aktualne - bez patriotycznej megalomanii, krytycznie, ale podkreślając, że cała nasza kultura i tradycja wyrastają właśnie z tego historycznego fenomenu, jakim była unia Litwy i Polski.
W 1966 r. biskupi polscy wysłali list pasterski do biskupów niemieckich, w którym znajdują się słowa będące moralnym fundamentem UE: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. W 1981 r. na zjeździe „Solidarności” delegaci uchwalili posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej, w którym polscy robotnicy wyrażali nadzieję, że „już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą mogli spotkać się w celu wymiany związkowych doświadczeń”. Posłanie było zapowiedzią przełomu z 1989 r. Oba te polityczne akty - list biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1966 r. oraz posłanie „Solidarności” do ludzi pracy Europy Wschodniej - tkwią korzeniami w najbardziej zdumiewającym eksperymencie historycznym, jakim była unia Litwy i Polski, zawarta pod koniec XIV wieku.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Most od jadłodajni do Pałacu Apostolskiego – jak Leon XIV zmienia Caritas

2025-05-14 11:59

[ TEMATY ]

Caritas

jadłodajnia

most

Pałac Apostolski

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwszy północny Amerykanin i zarazem pierwszy augustianin na tronie Piotrowym wchodzi do Watykanu nie jak monarcha, lecz jak menedżer miłosierdzia z peruwiańskiej prowincji. Robert Francis Prevost -  dziś papież Leon XIV - zaczynał w Chiclayo od naprawiania zbutwiałych dachów parafialnych kuchni; dwie dekady później pomagał reorganizować Caritas Internationalis, a dzień po swoim konklawe zapowiedział Watykańskie Obserwatorium Mobilności Ludzkiej i kampanię „Turn Debt into Hope”. W każdej z tych scen pojawia się to samo credo: przejrzystość to akt miłości, a Caritas - jeśli ma być Ewangelią w czynach - musi działać szybciej, mądrzej i głośniej od algorytmów rynku.

Część I - Andyjskie Laboratorium Miłości
CZYTAJ DALEJ

Amerykanie zauważyli

2025-05-14 09:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez długie miesiące Donald Tusk i jego rząd żyli w złudnym komforcie braku konsekwencji. Siłowe przejmowanie mediów publicznych, przeprowadzone ze złamaniem ustawy medialnej i wyroków TK, nadużycia w wymiarze sprawiedliwości, brutalne przesłuchania, polityczne aresztowania — wszystko to działo się, jakby Polska stała się na chwilę strefą poza światłymi radarami Zachodu. Aż do teraz. Bo Amerykanie w końcu zauważyli.

List członków Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA do unijnego komisarza Michaela McGrata to nie tylko dyplomatyczna notka. To sygnał alarmowy: rząd Tuska znalazł się pod lupą największego mocarstwa świata, a to nie wróży dobrze ani jemu, ani – co ważniejsze – bezpieczeństwu Polski. Dlaczego? Bo jednym z filarów naszej obronności jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A ten nie opiera się tylko na czołgach Abrams i bazie w Redzikowie, ale również na wspólnych wartościach: wolności słowa, praworządności i pluralizmie politycznym.
CZYTAJ DALEJ

Prałat Opus Dei na audiencji u Papieża

2025-05-14 17:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty Leon XIV przyjął dziś rano na audiencji prałata Opus Dei, ks. Fernando Ocáriza, któremu towarzyszył jego wikariusz pomocniczy, ks. Mariano Fazio. Było to krótkie spotkanie, podczas którego Papież wyraził swoją bliskość i życzliwość.

Była to jedna z pierwszych audiencji Ojca Świętego Leona XIV. O spotkaniu poinformowało Opus Dei. Z informacji wynika, że Ojciec Święty zapytał m.in. o aktualne prace nad statutami Prałatury. Leon XIV z dużym zainteresowaniem wysłuchał przedstawionych mu informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję