Reklama

Niedziela w Warszawie

Łaska uwięzienia

Msza św. poprzedzona Różańcem, prelekcje, konkursy, gry i zabawy dla dzieci, warsztaty artystyczne, loteria fantowa i spotkanie ze świadkami życia bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. W Choszczówce pod hasłem „Łaska uwięzienia” odbył się piknik z bł. Prymasem Tysiąclecia.

[ TEMATY ]

Choszczówka

bł. kard. Stefan Wyszyński

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęła wspólna modlitwa różańcowa w kaplicy kurpiowskiej pod wezwaniem Jasnogórskiej Matki Kościoła. Budynek 40 lat temu został sprowadzony z Kurpiów z inicjatywy kard. Wyszyńskiego, aby służył okolicznym mieszkańcom jako miejsce Mszy św. i nabożeństw.

Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył ks. kanonik Eugeniusz Leda, duszpasterz Instytutu Prymasa Wyszyńskiego w Choszczówce, a współcelebrowali ks. dr hab. Dominik Zamiatała CMF, historyk z UKSW i ks. Grzegorz Zagórowski, ojciec duchowny w warszawsko-praskim seminarium duchownym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii ks. Zagórowski wskazał na miłość, która jest fundamentalną relacją wewnątrz Trójcy Świętej.

- W posłuszeństwie Krzyża Jezus wyznaje miłość Ojcu. Na Krzyżu widzimy misterium całkowitego oddania się Ojcu. Kiedy jesteś posłuszny Bogu, twoje życie staje się wejściem w miłość Ojca – podkreślił kaznodzieja.

Przywołując postać św. Teresy z Lisieux, patronki dnia, oraz bł. kard. Wyszyńskiego, ks. Zagórowski zaznaczy, że otworzyli się oni świadomie na miłość Boga i pozwolili, aby ona stała się udziałem ich codzienności.

- Kard. Wyszyński swoje uwiezienie odczytywał jako łaskę, która uwierzytelniała to, co robił. W „Zapiskach Więziennych” zanotował, że bał się, iż ominie go doświadczenie więzienia. Patrzył na okres odosobnienia jako na swoją drogę uświęcania. Pragnął, by w tym wszystkim Jezus mógł w nim wyznać miłość Ojcu. Wierzył, że ostatnie słowo ma Bóg, a nie człowiek – podkreślił kapłan.

Ks. Zagórowski zaznaczył, że kard. Wyszyński był świadom swojej godności, tego, że jest dzieckiem Bożym, co pozwoliło mu zachować wewnętrzną wolność nawet w czasie uwięzienia.

- Prymas wiedział, że jedno jest pewne – jutro zawsze będzie ze mną Bóg. Szedł i pokonywał lęk ufnością Bogu. Wiedział, że bycie świętym to dojście do ufności, która pozwala spokojnie spocząć w ramionach Ojca – wskazał kaznodzieja.

Reklama

Po Mszy św. wspólne świętowanie przeniosło się do pięknie zadbanego ogrodu prymasowskiego. Był czas na poczęstunek, a także okazja do wysłuchania dwóch referatów – dr. hab. Rafała Łatki z UKSW, który mówił o politycznym aspekcie aresztowania i uwolnienia kard. Wyszyńskiego, a także Iwony Czarcińskiej z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, która przybliżyła misję wspólnoty Instytutu w czasie uwięzienia Prymasa.

- Kard. Wyszyński spodziewał się, że może zostać aresztowany. W czasie uwięzienia podkreślał, że jego aresztowanie jest bezprawne. Nie wiedział, gdzie i jak długo będzie odosobniony, nie wiedział, czy przeżyje i czy wróci do Warszawy – podkreślił dr hab. Rafał Łatka i dodał, że Prymas nie chciał być męczennikiem, ale wyznawcą, ponieważ uważał, że dla Polski trzeba raczej dobrze żyć niż pięknie umierać.

Fakt, że nie udało się złamać – pomimo bestialskich tortur – abp. Antoniego Baraniaka, był jednym z zasadniczych powodów, przez które kard. Wyszyńskiemu nie przygotowano pokazowego procesu.

- W więzieniu ukazała się siła ducha Prymasa. Ten czas wzmocnił go wewnętrznie, wzrósł autorytet kard. Wyszyńskiego w Kościele i społeczeństwie. Za każdym razem to Prymas stawiał warunki władzom PRL – zaznaczył historyk z UKSW.

Iwona Czarcińska przypomniała, że po aresztowaniu kard. Wyszyńskiego Maria Okońska postanowiła, że jedna z członkiń Instytutu Prymasa Wyszyńskiego będzie każdego dnia uczestniczyć we Mszy św. na Jasnej Górze w intencji uwięzionego Prymasa.

- Maria Okońska miała przekonanie, że Maryja uratuje kard. Wyszyńskiego. W 1954 r. postanowiono, że członkinie Instytutu podejmą się przetłumaczenia z łaciny encykliki Piusa XII o Niepokalanym Poczęciu NMP „Fulgens Corona”. Ponieważ kard. Wyszyński bardzo chciał duszpastersko poprowadzić maryjny rok 1954, Maria Okońska napisała program duszpasterski na ten rok – podkreśliła Iwona Czarcińska i dodała, że najważniejszą misją Instytutu w czasie uwiezienia Prymasa było otoczenie go modlitwą, ufnością i wiarą w to, że Bóg da mu zwycięstwo przez Maryję.

Choszczówka na północnych peryferiach Warszawy to miejsce, gdzie kard. Wyszyński przyjeżdżał na modlitwę, odpoczynek, ale i po to, aby w spokoju popracować. O tym miejscu mówił, że jest „zbiornikiem nowych sił Miłości”. W Choszczówce bywał też kard. Karol Wojtyła. To właśnie tu spędził swą przedostatnią noc w Polsce przed wylotem na pamiętne konklawe w październiku 1978 r.

2023-10-01 17:13

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Kamiński: w Choszczówce planujemy zbudować sanktuarium

W Choszczówce, miejscu związanym z kard. Stefanem Wyszyńskim, planowane jest powstanie sanktuarium - poinformował biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński podczas noworocznego spotkania z dziennikarzami.

- Chcemy pamiętać nie tylko o osobie Prymasa, ale przede wszystkim o jego nauczaniu - powiedział bp Kamiński. Obecnie diecezja czeka na wydanie pozwolenia na budowę przez miasto stołeczne Warszawa. Infrastruktura wokół świątyni dostosowana będzie do organizowania rekolekcji dla małżeństw i rodzin oraz prowadzenia duszpasterstwa młodzieży. Nie będzie to kościół parafialny.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję