Dotychczas przewodniczącego włoskiego episkopatu mianował osobiście papież bez żadnego głosowania. Wiązało się to z wyjątkową więzią, łączącą go z Włochami jako biskupa stolicy tego kraju i jego prymasa.
Niemal wszystkie pozostałe krajowe konferencje biskupie same wybierają swoich przewodniczących. Wyjątkami są tylko episkopat Belgii, któremu od początku przewodniczy z urzędu prymas tego kraju, arcybiskup Mechelen i Brukseli oraz Zgromadzenie Ordynariuszy Katolickich Ziemi Świętej, na którego czele stoi zawsze łaciński patriarcha Jerozolimy. Ale nawet tam biskupi swobodnie mogą wybierać wiceprzewodniczących i inne ważne stanowiska w swych episkopatach, podczas gdy w wypadku CEI biskup Rzymu mianował także jej sekretarza generalnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W czasach PRL również przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski był niezmiennie aż do swej śmierci w 1981 kard. Stefan Wyszyński, prymas Polski.
Według obecnego przewodniczącego CEI kard. Angelo Bagnasco, zaproponowana zmiana w statucie zachowuje szczególną więź tego episkopatu z Ojcem Świętym. Równocześnie jednak daje biskupom większy udział w wyborze tego, kto ma koordynować ich prace. Sam Franciszek nieraz już to postulował. Na swej sesji plenarnej włoscy biskupi mają odtąd wybierać kandydatów na przewodniczącego. Spośród trzech, którzy otrzymają najwięcej głosów (50 proc. plus jeden), papież będzie mógł swobodnie wybrać tego, kogo uzna za najodpowiedniejszego.