Reklama

Polityka

Prezydent: głos oddany w wyborach jest wyrazem naszych przekonań i wartości, które wyznajemy

Głos oddany w wyborach jest nie tylko wyrazem naszych przekonań i wartości, które wyznajemy, ale także wyznaczeniem kierunku, w jakim polska powinna się rozwijać - powiedział w orędziu telewizyjnym prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, decyzje wyborcze będą miały wpływ nie tylko na przyszłość kraju, ale i przyszłość wszystkich Polaków.

[ TEMATY ]

orędzie

Prezydent Andrzej Duda

wPolityce/YouTube/Prezydent RP

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Andrzej Duda wygłosił w czwartek wieczorem orędzie, w którym podkreślił, że w najbliższą niedzielę "zdecydujemy o tym, jak będzie wyglądała Polska". "Pokolenia Polaków walczyły o to, żeby móc samemu decydować o najważniejszych dla naszej ojczyzny sprawach. Dziś jest to naszym prawem i przywilejem. Dlatego udział w wyborach do Sejmu i Senatu, wybór naszych przedstawicieli, jest tak niezwykle istotny" - mówił Duda.

Dodał, że to obywatele RP mają "w rękach moc, aby wspólnie kształtować politykę naszej ojczyzny". "Głos oddany w wyborach jest nie tylko wyrazem naszych przekonań i wartości, które wyznajemy, ale także wyznaczeniem kierunku, w jakim Polska powinna się rozwijać. Dziś mamy do wyboru różne wizje rozwoju. Nasze decyzje będą miały wpływ nie tylko na przyszłość naszego kraju, ale także na przyszłość naszych rodzin, naszych dzieci i nas samych. Pamiętajmy o tym udając się do lokalu wyborczego. Wybierajmy mądrze i odpowiedzialnie" - powiedział prezydent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent przypomniał, że razem z wyborami parlamentarnymi odbędzie się także ogólnopaństwowe referendum. "Gorąco zachęcam do tego, aby wypowiedzieć się w niezwykle istotnych sprawach dotyczących naszego bezpieczeństwa, polityki gospodarczej i społecznej" - powiedział.

Stwierdził, że to Polacy powinni decydować o najważniejszych dla ojczyzny sprawach.

"Wynik referendum da rządzącym silną legitymację do tego, by pokazywać na forum międzynarodowym jednoznacznie, jaka jest wola polskiego społeczeństwa w kluczowych sprawach. Także mówić zdecydowanie +nie+ wtedy, kiedy jest to konieczne. Ponieważ to właśnie wola Polaków musi mieć zawsze decydujące znaczenie w sprawach, które nas dotyczą" - zaznaczył.

"Żyjemy w niebezpiecznych czasach, które stawiają przed naszą ojczyzną szereg poważnych wyzwań. Ostatnie dni uświadamiają nam to ponownie z całą mocą. Dlatego bezpieczeństwo Polski to sprawa absolutnie fundamentalna, najważniejsza. Polska w tych trudnych czasach zdaje egzamin. Pokazaliśmy to jako państwo i jako społeczeństwo po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Pokazaliśmy to również, kiedy odpieraliśmy atak hybrydowy na naszą wschodnią granicę - granicę Unii Europejskiej. Pokazaliśmy to również i w ostatnich dniach, kiedy sprawnie ewakuujemy naszych obywateli z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu" - mówił prezydent.

Reklama

Dodał, że Polska jest stawiana jako wzór, "a inne państwa proszą nas o pomoc w ewakuacji swoich obywateli". "Bo Polska nigdy nie zostawia swoich obywateli samych" - powiedział.

"Za to wszystko miałem dzisiaj okazję kolejny raz podziękować naszym żołnierzom, którzy pełnią służbę na naszej wschodniej granicy. Podziękować i zapewnić ich o nieustannym wsparciu ze strony polskiego państwa. Ich służba zasługuje na najwyższy szacunek i uznanie" - mówił.

W ocenie prezydenta "dziś demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek", a "Polacy wiedzą, że to właśnie od ich głosów zależy przyszłość naszej ojczyzny". "Wyrazem tego przekonania jest liczny udział w wyborach" - podkreślił.

"Jestem dumny z tego, że cztery lata temu w wyborach parlamentarnych zagłosowało blisko 62 proc. uprawnionych - najwięcej od 30 lat, a trzy lata temu w wyborach prezydenckich ponad 68 proc. uprawnionych. Taka frekwencja, takie zaangażowanie obywateli daje niezwykle silny mandat do prowadzenia polskich spraw" - mówił prezydent.

Jak dodał, dlatego głęboko wierzy, że "to również będą wybory pod znakiem wysokiej frekwencji, że uda się poprawić wynik sprzed czterech lat, a nowy parlament będzie miał silny mandat do powołania stabilnego rządu, który będzie dobrze reprezentował interes Polski i Polaków".

Według prezydenta, ważne, aby współpraca między prezydentem a przyszłym rządem była sprawna i skuteczna. "Nie możemy sobie dzisiaj pozwolić na kłótnie, awantury i chaos" - zaznaczył.

Reklama

"Szanowni państwo, drodzy rodacy. Idźmy na wybory. Namawiajmy rodzinę, przyjaciół, znajomych niezależnie, czy ktoś mieszka na wsi, w małym, średnim, czy wielkim mieście. Polska jest jedna, a głos każdego obywatela jest tak samo ważny. To jest właśnie istota demokracji. Polska jest naszym wspólnym domem i to od nas zależy jak będzie wyglądać" - powiedział prezydent Duda.

W niedzielnych wyborach parlamentarnych na czteroletnią kadencję wybierzemy 460 posłów spośród 6655 kandydatów i 100 senatorów spośród 360 kandydatów. Razem z wyborami do Sejmu i Senatu, odbędzie się referendum ogólnokrajowe. Głosowanie odbędzie się w tych samych lokalach wyborczych, przy użyciu jednej urny.

W referendum padną cztery pytania. Pierwsze z nich brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".(PAP)

Autor: Marcin Chomiuk

mchom/ mir/

2023-10-12 20:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: prośmy o miłosierdzie Boże za grzechy przeciwko stworzeniu

[ TEMATY ]

modlitwa

orędzie

stworzenie

Episkopat.news

Do poszukiwania miłosierdzia Bożego za grzechy przeciwko stworzeniu, których dotychczas nie potrafiliśmy uznać i wyznać wzywa Franciszek w orędziu z okazji Światowego Dnia Modlitw o Ochronę Stworzenia. Pod hasłem: "Bądźmy miłosierni wobec naszego wspólnego domu" jest 1 września po raz drugi obchodzony w Kościele katolickim wraz z Kościołami prawosławnymi oraz członkami innych wspólnot kościelnych. Za winy przeciwko stworzeniu papież proponuje dokonanie rachunku sumienia, aktu skruchy i wyznania grzechów za zło, jakie wyrządzamy wspólnemu domowi poprzez konsumpcjonizm i poddanie się logice zysku za wszelką cenę, nie bacząc na wykluczenie społeczne lub niszczenie natury.

Bądźmy miłosierni wobec naszego wspólnego domu

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję