Reklama

Wiara

Tajemnie Radosne

Różaniec o dar pokory

[ TEMATY ]

różaniec

rozważanie

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza tajemnica radosna
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Zwiastowanie Maryi – ta scena mocno pokazuje, czym jest pokora, pokora Maryi. Po pierwsze, pokora polega na tym, że Maryja chce słuchać – chce się dowiedzieć, dopytuje. Po drugie, Ona przyjmuje wolę Bożą, stając w postawie ucznia. Pyszałek z kolei nie chce słuchać; on wszystko wie najlepiej.

Reklama

Pewna osoba opowiadała mi kiedyś taką historię. Pewien przewodnik oprowadzał wycieczkę po kościele i opowiadał, że jego fundator zażyczył sobie, by pochowano go blisko ołtarza i by na jego nagrobku widniał następujący napis: „Depcz moją pychę”. Chciał, żeby ludzie deptali po nim, bo to podkreślałoby jego pragnienie pokory. Przewodnik na kanwie tego mówił, że pycha to przeciwieństwo pokory i że to jedna z największych, najbardziej obrzydliwych wad. Słuchając tej opowieści, zapytałem tej osoby, która mi to opowiadała: „A czy ty kiedykolwiek spowiadałeś się z pychy? Czy w ogóle zastanawiałeś się kiedykolwiek, czy jesteś pyszny? Czy dostrzegłeś w sobie jakąś odmianę pychy?”. Odpowiedziała, że nigdy się nie zastanawiała nad swoją pychą. Może warto się nad tym zastanowić. Bo to dotyczy każdego z nas. Każdego. Pierwszy list św. Jana mówi, że każdy z nas ma trzy pożądliwości, w tym pychę życia (zob. 1 J 2,16). Wielki jest ten, kto potrafi dostrzec w sobie brak pokory, czyli pychę. Pyszałek nie chce się przyznać do swojej pychy właśnie z powodu swojej pychy, czyli niechęci do trwania w prawdzie o sobie samym. Swój brak pokory najlepiej zaś odkrywać, zgłębiając pokorę Maryi. Różaniec to wspaniałe narzędzie do dokonywania tych kluczowych odkryć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga tajemnica radosna
Nawiedzenie św. Elżbiety

Pyszałek nie ma dystansu do siebie i do swoich błędów. Pokorny człowiek jest jak dziecko, które ma blisko do ziemi. Pyszałek natomiast wznosi sobie marmurowy pomnik, który jak się zwali, to rozsypie się na drobne kawałki. Maryja, przebywając u Elżbiety, wypowiada słowa, które odsłaniają nam, czym jest pokora. Oto one: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia”.

Reklama

Słowa te powiedziała najpokorniejsza kobieta na świecie. Gdybym ja wymówił te same słowa, byłaby to moja ogromna pycha, ponieważ to nie jest prawda o mnie. Mnie nie będą błogosławić wszystkie pokolenia. Ale tamto to była prawda o Maryi. Ją będą błogosławić wszystkie pokolenia. Ona to powiedziała zgodnie z prawdą i to jest wyraz jej pokory. Chociaż tak po ludzku moglibyśmy powiedzieć, że to mało skromne stwierdzenie. Ale pokora to prawda. Niektórzy nawet dają pomiędzy nimi pewien znak równości. Jeśli postępuję zgodnie z prawdą, to praktykuję pokorę. Gdy zaś myślę o sobie samym inaczej niż jest w rzeczywistości – stawiam się albo za nisko, albo za wysoko – to jest to pycha. Można chodzić ze zwieszoną głową i biczować się, jaki to jestem beznadziejny, nic nie potrafię, nic w życiu nie osiągnę, inni są lepsi. To wszystko może być obrzydliwą pychą, gdy nie jest prawdą o tobie. Chcę ci powiedzieć, że w imię pokory i walki z pychą musisz się wysilić, musisz wyjść przed szereg, nawet narazić się na to, że ci coś nie wyjdzie lub ktoś cię wyśmieje. Pan Bóg daje pokorę, żeby umieć znosić to, że nie wszystko jest dokładnie zrobione.

Trzecia tajemnica radosna
Narodzenie Pana Jezusa

Walczymy o różne swoje prawa. Krzyczymy, że mamy prawo do tego, do tamtego. Jezus tym bardziej miał prawo do tego, żeby być na łonie Trójcy. Ale On zrezygnował z tych praw i wybrał sobie na narodziny barłóg i stajnię - nie klinikę. Tam w sumie nikt nie miał prawa się urodzić, a jednak On tam właśnie zszedł na ziemię. Postawił się tak nisko po to, żeby być blisko ludzi, żeby zejść do najbiedniejszych miejsc w naszych sercach.

Wiecie, jak to jest, gdy się spada z piedestałów swojej doskonałości, gdy się dba o siebie, o swoją czystość, a potem schodzi do poziomu człowieka nieokrzesanego, brudnego, mniej inteligentnego. Trudno podejść do takiej osoby, nawiązać z nią kontakt, zniżyć się do jej poziomu. A tego pokora wymaga! Pokora wymaga, żeby nie traktować ludzi z góry, żeby nie szufladkować ich. Rezygnujmy więc w imię pokory z takiej roszczeniowości, że mnie się coś należy. Z różnych praw trzeba zrezygnować w imię pokory, a gdy zaczniemy to robić, odkryjemy, jak bardzo nam jej brakuje. Przyglądajmy się pokorze Syna Bożego i Maryi.

Czwarta tajemnica radosna Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Reklama

Jezus stał się zależny od ludzi – jest niesiony przez innych w tej scenie. Pyszałek nie chce być zależny. Pokorny potrafi być zależny i potrafi przyjąć pomoc. Przypomina mi się pewna zasłyszana historia. Pewien mężczyzna stracił płynność finansową. Zbliżały się święta i trzeba było coś kupić do domu, a on po prostu nie miał na to pieniędzy. Zastanawiał się, co tu zrobić. Pewnego dnia ktoś zaproponował mu, żeby skorzystał z pomocy instytucji pomocowej, gdzie otrzyma podstawowe produkty do życia – mąkę, olej, ryż, herbatę. Człowiek ten nie bardzo chciał się na to zgodzić, bo wiązało się to dla niego z wielkim wstydem, nawet z upokorzeniem. W końcu dał się jednak przekonać, otrzymał pomoc i dzięki temu w święta rodzina miała co podać na stół. Ale wiecie, co wyznał ten człowiek? Że tysiąc razy bardziej wolałby coś dać do takiej instytucji niż wziąć z niej. Z nami też tak bywa. My czasami tysiąc razy bardziej wolimy coś dać, zrobić jakiś dobry uczynek, bo gdy czujemy się bezsilni i trzeba nam pomóc, to ciężko nam poprosić. Wolimy być niezależni. Przypatrzmy się jednak Jezusowi, który stał się zależny od ludzi. On daje nam przykład pokory. Aby nauczyć nas pokory – czasem dopuszcza nawet brak płynności finansowej...

Piąta tajemnica radosna
Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni

Możliwe, że macie takie skojarzenia: pyszałek ma wysokie poczucie wartości, a pokorny ma niskie poczucie wartości. Tymczasem powinno być zupełnie odwrotnie. Pokorę należałoby wiązać z wysokim poczuciem wartości, natomiast pychę z niskim poczuciem wartości. Pyszałek skupia się tylko na tym, czego ma niewiele i broni tego. Jest jak ktoś, komu okradli jego jedyny sklep i on to odczuwa jako wielki dramat, bo skradli mu wszystko, co miał. Pokorny ma tak wiele, jakby był właścicielem wszystkich sieci sklepów. Jak mu jeden okradną, to i tak mu dużo zostanie i nie robi z tego dramatu. Pokorny ma wysokie poczucie własnej wartości. Wie, co potrafi, i jest świadomy siebie, swoich zalet i wad. Przeszkody, upokorzenia i straty spokojnie znosi, nawet nie zwraca na nie uwagi. Pyszałek zaś jest bardzo skupiony na sobie i dramatycznie przeżywa, gdy ktoś chce mu zabrać jego skrzętnie budowane dobre imię lub własność. W scenie odnalezienia w świątyni Jezus mówi: „Jestem w domu Ojca”. Jest skupiony na Ojcu. Maryja mówi: „Ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” (por. Łk 2,41-50). Pierwszy jest Ojciec. To jest wyraz pokory. Oni nie krążą cały czas wokół siebie, wokół swoich praw, wokół tego, co im nie wyszło, wokół tego, co ludzie powiedzą. Bo pokorny na czymś innym zasadza swoją wartość.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Siła różańca" DO KUPIENIA W INTERNETOWEJ KSIĘGARNI!

2023-10-20 21:15

Oceń: +23 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Quiz: sprawdź swoją wiedzę o Różańcu!

Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca - te słowa wypowiedziała s. Łucja, jedna z trójki dzieci, którym Maryja objawiała się w Fatimie m.in. prosząc o odmawianie Różańca. Jak dużo wiemy o tej pięknej modlitwie? Przekonajmy się!

Nazwa wywodzi się ze średniowiecza. Kwiaty pełniły wówczas istotną rolę, symbolizowały różne cechy. Często ofiarowywano kwiaty Bogu i ukochanym osobom. Modlitwy traktowane były jako duchowe kwiaty. I dlatego odmawianie różańca porównywano z dawaniem Matce Bożej róż. Stąd modlitwę tę nazwano wieńcem z róż, czyli różańcem
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Czworo astronautów – Peggy Whitson (USA), Sławosz Uznański-Wiśniewski, Tibor Kapu (Węgry) i Shubhanshu Shukla (Indie) – spędzi prawie dobę w kapsule, zanim dotrą do Ziemi. NASA potwierdziła, że wodowanie kapsuły ma nastąpić we wtorek ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję