Reklama

Nowe drogi nowej ewangelizacji

Niedziela Ogólnopolska 47/2011, str. 20-21

Magdalena Niebudek/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed wielu laty kard. Joseph Ratzinger powiedział, że nowej ewangelizacji nie należy rozumieć jako „ustalonego programu” papieża Jana Pawła II, lecz raczej jako jego apel i bodziec, by Kościoły lokalne zainicjowały i z zapałem realizowały dzieło nowej ewangelizacji. Nie ma więc gotowego planu nowej ewangelizacji, znajdującego się na biurku Papieża i wymagającego tylko systematycznej realizacji. Nowa ewangelizacja to zadanie, które wymaga od katolików nowej pomysłowości i dużego zaangażowania ewangelicznego w dzisiejszych czasach.
Próbujmy więc szukać nowych dróg nowej ewangelizacji.

Przyszedł i wciąż przychodzi

Reklama

Ojciec Święty Benedykt XVI w rozmowie z Peterem Seewaldem powiedział, że „Ten, który przyszedł, jest wciąż Przychodzącym”. Zdaniem Papieża, Ten Przychodzący bywa przedstawiany za pomocą prawdziwych, ale zarazem przestarzałych formuł. W kontekście naszego życia one już nie przemawiają i zdarza się, że nie są już dla nas zrozumiałe.
Wtedy Przychodzący albo zostaje pozbawiony treści, albo jest przedstawiany w fałszywy sposób, jako ogólny moralny „topos”, z którego nic nie wynika.
Dlatego, zdaniem Papieża, musimy spróbować wypowiadać Bożą rzeczywistość na nowy sposób.
Może się to udać tylko wtedy, gdy ludzie będą żyli Przychodzącym.
Zmiana samej tylko formy ewangelizacji wydaje się niebezpieczna.
Dlaczego?
Obecny stan wiary w Europie budzi niepokój. Ludzie odchodzą z Kościoła nie tylko po cichu, ale czasem publicznie manifestują swoją decyzję i deklarują związane z nią poczucie ulgi.
Co się stało?
Wydaje się, że mamy do czynienia ze zjawiskiem ideologizacji wiary chrześcijańskiej. Uczyniliśmy z niej system doktrynalny, pewną filozofię, którą chcieliśmy przekazać.
Temu przekazowi nie towarzyszyło jednak nasze życie i nasze świadectwo. Kiedy świat buntuje się, my przestajemy mówić językiem religii i zamieniamy go na język psychologii czy socjologii. Jest to jednak wysiłek bezowocny, jeżeli nie nastąpiło przylgnięcie do Boga. Uczymy się zarządzać wiarą, nie uczymy wiary - jak przylgnąć do Miłości Odwiecznej.
Wypowiedzieć swoją wiarę, która jest moim życiem - to dziś sprawa podstawowa w ewangelizacji.
Jedynie przychodzący z wnętrza mojej egzystencji Chrystus jest możliwy do przetłumaczenia w taki sposób, aby mógł być obecny w horyzoncie zsekularyzowanego świata.
W tej zachęcie do nowego działania na rzecz ewangelizacji Benedykt XVI przestrzega przed popadaniem w aktywność - jakby gdzie indziej upatrywał mocy oddziaływania niż tylko w liczbie podejmowanych inicjatyw duszpasterskich.
Jest tak wiele do zrobienia, że można by było bezustannie działać. A to właśnie jest błąd. Nie popadać w aktywizm oznacza zachować „consideratio”, perspektywy, ogląd, dogłębne spojrzenie, czas wewnętrznego bycia z Bogiem, aby z Nim i poprzez Niego sprawy rozważać, dostrzegać je i radzić sobie z nimi.
Wskazując na zadania Kościoła, Benedykt XVI powiedział: „Nie jesteśmy żadnym zakładem produkcyjnym, żadnym przedsiębiorstwem ukierunkowanym na zysk. Jesteśmy Kościołem. To oznacza wspólnotę ludzi, którzy wierzą”.
Naszym zadaniem nie jest wyprodukowanie produktu ani osiągnięcie sukcesu w obrocie towarami. Naszą misją jest życie wiarą, głoszenie jej, a zarazem utrzymanie wewnętrznej łączności z Chrystusem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg się dzieje

Człowiek XXI wieku ma kłopoty ze zrozumieniem naszej tradycyjnej katechezy, która przedstawia Boga jako doskonały byt przekraczający wszystkie nasze kategorie, egzystujący poza czasem i przestrzenią. Nazbyt teoretyczny charakter katechezy skutkuje tym, że wielu ludzi po prostu stwierdza, iż taki Bóg ich nie interesuje.
Co z tym zrobić?
Należałoby zmienić styl mówienia o Bogu. Trzeba próbować ukazać Boga nie jako rzeczywistość daną jako przedmiot, który mamy poznać i posiąść.
Bóg się dzieje. Bóg się wydarza. I to wydarzanie się Boga w życiu człowieka jest szansą na życie wiarą.
Bóg nie jest absolutem znudzonym własną doskonałością, lecz Żywą Obecnością, która wydarza się ciągle inaczej. Trzeba mieć zatem żywe, otwarte serce. Trzeba mieć żywą wiarę, by Go zobaczyć, by Go usłyszeć, by Mu odpowiedzieć.
Budowanie żywej więzi z Bogiem i otwieranie oczu na dzianie się Boga w życiu człowieka domaga się duszpasterstwa personalnego. Chodzi o towarzyszenie konkretnemu człowiekowi na jego drodze do wiary.

Bóg jako możliwość

Reklama

Poszerza się grupa ludzi pozostających na obrzeżach Kościoła. Często są to ludzie na granicy wiary i niewiary. Dają sobie radę w życiu, powtarzając, że hipoteza Boga nie jest im potrzebna. Do tej grupy ludzi należałoby pójść z przesłaniem na temat Boga jako możliwości. „A jeśli Bóg istnieje”, to czemu nie spróbować? Czemu nie zaryzykować i nie spróbować żyć tak, jakby Bóg istniał? Czy nie jest to sposób na preewangelizację ludzi szukających, myślących, o dużych ambicjach intelektualnych?
Kościół dzisiaj funkcjonuje w warunkach społeczeństwa otwartego, czyli takiego, w którym wartości są wybierane przez obywateli.
Dlatego trzeba odważnie przypominać, że Ewangelia jest możliwością, wartością możliwą do wybrania nawet przez tych, którzy nie identyfikują się formalnie ze wspólnotą wierzących.
Dialog i świadectwo życia to cechy duszpasterstwa przyszłości.

Dlatego Bóg zawsze na pierwszym miejscu

Po Soborze Watykańskim II w Kościele nastąpił mocny zwrot antropologiczny. Wiodące w duszpasterstwie stało się określenie „drogą Kościoła jest człowiek”. Wydaje się, że ten model wyparł obowiązujący do tej pory teocentryzm. Trzeba więc znowu zacząć podkreślać pierwszeństwo Boga, nie umniejszając nic z przesłania antropologicznego.
Może nawet w całym teologicznym myśleniu należy dokonać przesunięcia akcentów.
Musimy, zdaniem Benedykta XVI, odważyć się na nowo na eksperyment z Bogiem. Bóg ma znowu znaleźć się na pierwszym miejscu. Drogą Kościoła jest miłość.
Nauczanie powinno zatem zostać skoncentrowane na Osobie Jezusa Chrystusa. Chodzi o ukazywanie Go nie tylko jako wzorca etycznego, ale jako Zbawcę żyjącego w swoim Kościele. To priorytety dla teologii i duszpasterstwa - proklamować Jezusa i wiarę w Niego. Przyciągać innych także przez postępowanie, promieniowanie radością, miłością i nadzieją.

Bóg nie jest niebezpieczny

Globalna teoria sekularyzacji głosi, że sekularyzacja jest zjawiskiem nowożytnym, które łączy się z prądami oświeceniowymi, a następnie z postępującą urbanizacją i industrializacją.
Peter Berger uważa, że znaczenie religii zmniejsza się wraz z postępującymi procesami modernizacji społecznej. Według niego, proces ten jest i będzie w przyszłości prowadził nieodwracalnie do schyłku i zaniku religii w nowoczesnym społeczeństwie.
W latach 90. XX wieku wycofano się z jego teorii. Uzupełniono ją o teorię o „odkościelnieniu”. Postuluje się, aby sekularyzację definiować na nowo już nie tylko przez utratę wiary, ale poprzez ograniczenie roli religii w życiu społecznym i utratę dominacji Kościoła w sferze publicznej.
Benedykt XVI, analizując współczesną sytuację wiary, mówi, że rzeczywiście następuje powolne wygaszanie światła pochodzącego od Boga. Bóg dziś nie jest słyszany.
Bł. Jan Paweł II był przekonany, że wizja sekularystyczna nie pochłonie religii. Wizja sekularystyczna wywołuje wręcz nawrót elementu religijnego, ale jest to element religijny dziki, pogański, który trzeba nam ewangelizować.
„Ewangelizacja może się dokonać przez inkulturację wiary. Tragedią intelektu na Zachodzie jest to, że obrócił się przeciw duchowi. Zadanie nasze jest jasne. Trzeba dokonać obrotu w drugą stronę. Pogodzić intelekt z duchem” - stwierdził Papież.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Koch przed 20. rocznicą wyboru kard. Ratzingera na Stolicę Piotrową

2025-04-14 12:33

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

kard. Kurt Koch

20. rocznica

kard. Joseph Rarzinger

Grzegorz Gałązka

Wobec obojętności na Boga, która panuje w dzisiejszym świecie, a niekiedy również w Kościele, nie ma pilniejszej misji niż głoszenie Boga i to nie jakiegokolwiek Boga, lecz tego, który objawił się w Jezusie Chrystusie - uważa kard. Kurt Koch. Podkreśla on, że największym problemem współczesnego Kościoła jest nieumiejętność przekazywania wiary przyszłym pokoleniom, a wynika to z kryzysu wiary. Ponieważ przekazywać można tylko to, do czego jest się przekonanym.

Prefekt Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan mówi o tym wywiadzie dla miesięcznika Il Timone w związku z przypadającą w Wielką Sobotę 20. rocznicą wyboru kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową. 3 maja w Sanremo szwajcarski kardynał i teolog weźmie udział w międzynarodowym kongresie teologicznym na temat postaci i myśli Benedykta XVI. Będzie mówił o eklezjologii Josepha Ratzingera w świetle konstytucji soborowej Lumen gentium.
CZYTAJ DALEJ

Kanonizacja "patrona internetu" i nietypowe wydarzenie w Warszawie

2025-04-14 16:07

[ TEMATY ]

Warszawa

młodzież

bł. Carlo Acutis

patron internetu

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Młodzi z Warszawy będą świętować zapowiadaną na 27 kwietnia kanonizację "patrona internetu" nietypowym wydarzeniem - „HOTSPOT - Wiara w zasięgu” w parafii św. Barnaby Apostoła połączy koncert uwielbienia, sztukę i autentyczne rozmowy w duchu bł. Carlo Acutisa. - Można przyjść takim, jakim się jest - niezależnie od tego, gdzie się teraz jest w życiu. Carlo pokazuje, że Bóg jest zawsze blisko. On był jednym z nas - mówi Julia Dąbrowska parafialnej wspólnoty młodzieży.

Już w niedzielę 27 kwietnia w parafii św. Barnaby Apostoła w Warszawie odbędzie się wyjątkowy wieczór dla młodych - HOTSPOT - Wiara w zasięgu. Wydarzenie jest odpowiedzią na jedno z najważniejszych wydarzeń w Kościele ostatnich lat - kanonizację bł. Carlo Acutisa, nastolatka, który pokazał światu, że świętość jest możliwa także dziś: w dżinsach, z plecakiem i smartfonem w dłoni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję